Babki, baaardzo się cieszę, że zajrzałyście do mnie

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa i rady, nad którymi zastanawiam się i analizuję

Droga to niestety nie gminna, tylko nasz własny, prywatny podjazd, długaśny na 60m. Na początku cieszyliśmy się, że działka w drugiej linii, że daleko od ulicy... Hmm, do momentu wyceny budowy przyłączy... No, ale było, minęło, już jest i nie ma co biadolić tylko działać dalej

A o jakości ułożenia kostki, tak naprawdę przekonamy się po zimie.
Póki co, pod płotem po prawej stronie posadziłam winobluszcze oraz irgi płożące:
Pozdrawiam