gardenarium napisał(a)

Sebek, w razie czego poczekaj, mam artykuł gotowy i piękne rysunki

Jeszcze nie robisz. Wrzucę pod koniec marca. Wytrzymasz?

Wiesz co, jak się zrobi cieplej to od raz chciałem z tym ruszyć. A nie możesz wkleić artykułu wcześniej?

Czy Twój pojemnik jest szczelny?

Tak, taka wielka i dość gruba donica z pełnym dnem, bez dziur

Sebek, w razie czego poczekaj, mam artykuł gotowy i piękne rysunki

Jeszcze nie robisz. Wrzucę pod koniec marca. Wytrzymasz?

Jeszcze raz wielkie dzięki, na pewno nie dałbym rady sam to robiąc

Pisząc wątek wykonałem taki sam rysunek ja ty
Już wiem o co chodzi, bardzo Ci dziękuję za pomoc, jesteś wielka Szefowo

OK, zbiornik ma być niżej, ale nadal nie czaję o co chodzi tą folią - jakiś pierścień ?

Kabel z prądem już miałem wcześniej, gniazdo się kupi.
większość kapuję, tylko z tą folią nie wiem za bardzo o co Ci chodzi - coś takiego

Sebek napisał(a)

ogród musi być funkcjonalny i cieszyć moje oczy

Witaj Seba...
Chciałbym mieć taki pogląd na swój ogród, ale kilka lat temu
tymczasem mam co mam
Czy ktoś zrobił kiedyś jakieś badania dotyczące wyglądu ogrodów facetów i kobiet?
Jesteś bardzo dojrzały....moja mama sadzi zawsze wszystko jak to ona mówi "pod płotem"
tak...plan jest bardzo ważny to podstawa ogrodu...tego czym będzie nasz ogród
i czy będzie się nam podobał
bo ma się podobać Tobie i tylko Tobie!

Poszukajcie w składach z ozdobnymi kamieniami, znalazłem to miejsce przypadkowo, a fontannę tym bardziej. Nawet jak nie będą wystawione - spytajcie się sprzedawców, może akurat.

Na pewno można je przesadzić, ale lepiej, żebyś miał do tego fachowy sprzęt w postaci koparki, która wykopie tuje i dołki na nowe nasadzenia. Ja na pewno sam bym się za to nie wziął

Kupiłem ją w centrum ogrodniczym Fraś w Andrychowie, mają wieeelki wybór fontann, zwłaszcza wzorowanych na antycznych rzeźbach, lecz jak zobaczyłem tą, to wiedziałem, że bez niej nie wyjadę Mają tam wielki wybór kamienia i wspaniale zaopatrzony sklep ogrodniczy, miejsce dla mnie idealne Popytajcie się w jakichś składach budowlanych lub w miejscach, gdzie sprzedają kamień ozdobny - jadąc do Bielska mijam chyba takich z 10, więc może akurat traficie, gdzie będą takie fontanny

Wiesz co - zawsze kupuję gotowe podłoże i jest w nim tylko troszkę styropianowych kuleczek, a nabłyszczanie liści im nie szkodzi - przynajmniej moim. Ja swoje nawożę bardziej ostrożnie, ale jak się to sprawdza to stosuj swoją metodę

Joku napisał(a)

Robicie jakąś przerwę w nawożeniu, np. po przekwitnięciu?

Po przekwitnięciu to stosuje nawóz częściej niż w trakcie kwitnienia Generalnie przyjełam taką zasadę: 4 razy podlewanie z nawozem, 1 raz bez

Sebek - nie polecam podłoża ze zbytnia ilością styropianu. Włókna kokosowe stosuje przy stroczykach trzymanych w koszykach drewnianych. Zraszania nie polecam, jak i stosowania jakichś nabłyszczaczy do liści. Wystarczy wziąść płatek kosmetyczny, przegotowaną wodę z paroma kroplami cytryny i dobrze wyciśniętym płatkiem przetrzeć liście.

Miejscowi nie zobaczą, bo domek jest daleko od głównej drogi - najwyżej moi sąsiedzi i znajomi będą ją oglądać, a co najważniejsze - mnie będzie cieszyć najbardziej
A dziś w ogródku usunąłem na rabacie kostkę i krawężniki - niestety reszta przymarzła i się nie da, ale pierwsze kroki już są ....
Mam tu dla Was drugie radosne wieści - u mnie wiosna już powoli się zaczyna - dzisiejszy widok

Ja nawożę je tylko nawozem substrala, a od święta nabłyszczam im liście. Pałeczki nawozowe kupuję, ale do innych roślin domowych. Na storczykach nie polecam, bo ich delikatne korzenie po prostu nawóz mógłby spalić. Aerozolu także nie używałem i nie mam o nim zdania, bo może działa a może nie. U Mai w odcinku była pokazywana ta szczepionka mikoryzowa, ale się nie skusiłem...
Chipsy kokosowe na pewno podłożem nie są, musi być kora, styropian, drenaż, włókna kokosowe i jeszcze inne cuda, słyszałem także o węglu?? Do większej doniczki dajemy w ostateczności, jak już na prawdę roślina nie może się zmieścić, ja przesadzę jednego, bo korzenie wypchnęły roślinkę ponad doniczkę. Ja osobiście falków nie przestaję nawozić, robię to co drugie albo trzecie podlewanie - zależy czy pamiętam czy nie Z innymi gatunkami to już trzeba poczytać
Przy podlewaniu także czasem je zraszam drobnymi kropelkami, lubią to

Sebek teraz to miejscowi będą się gapić co???))))Bardzo fajne ciurkadełko

Sebek napisał(a)

Teraz jak naprawdę wygląda

Chyba nazwę ją Sebcianna, co Wy na to
Tutaj jest jeszcze pojemnik podziemny

I żwirek 2 worki po 20 kg


Tylko dopiero teraz zauważyłem, że u dołu jest troszkę poobijana, jak myślicie- wziąć gips na pędzęlek i "zamalować to", czy obrócić fontannę tak, żeby nikt nie widział

ale jest ładniejsza niż na tamtym zdjęciu)

Teraz jak naprawdę wygląda

Chyba nazwę ją Sebcianna, co Wy na to
Tutaj jest jeszcze pojemnik podziemny

I żwirek 2 worki po 20 kg


Tylko dopiero teraz zauważyłem, że u dołu jest troszkę poobijana, jak myślicie- wziąć gips na pędzęlek i "zamalować to", czy obrócić fontannę tak, żeby nikt nie widział

Ta akurat do mam - jak widzisz ma także boczny wyrzut i od razu dodawana jest do niej ten "wyrzutnik" W sumie zawsze możne spalić ją w piecu albo zbierać w workach. Ale jeśli w przedogródku ma niewiele do koszenia, to zawsze może zbierać trawę w koszu, za domem niech skoszona trawa rozkłada się na trawniku. Ale Danusia sama zdecydować musi jaką kupi kosiarkę...

Ja także mam już dość zimy i jak śnieg stopnieje to także od razu wyruszę do ogrodu - chyba jak my wszyscy
A mam duużo do zrobienia...