Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Małymi kroczkami do celu... 12:04, 26 wrz 2013


Dołączył: 26 sie 2013
Posty: 11355
Do góry
Sylwio obrzeża obniżone faktycznie jest dużo lepiej i na pewno lepiej będzie się kosiło, muszę teraz wybrać sporo ziemi, bo inaczej nie zmieszczę korę, ale to zostawiam mojemu M, mam nadzieję,że weekend będzie ładny, bo chciałabym zacząć urządzać tą rabatę. Oto efekt:




Ogród pełen słońca 11:56, 26 wrz 2013


Dołączył: 04 wrz 2013
Posty: 262
Do góry
Teraz ja mam prośbę i kilka pytań.
Uwaga, pokazuję co mi nie wyszło.
Na zdjęciach nie wygląda tak źle jak w rzeczywistości. Ale bałagan widać.

To jest rabata w rogu podwórka. Tak wyglądała rok temu. Od strony ogrodzenia kutego jest żywopłot bukszpanowy, zakręca żywopłot z wiązu. Ten wiązowy ma być wysoki - tu wieją silne wiatry, za nim jest sad, który od tych wiatrów choruje. Jabatka wyglądała nieźle.
Ale posadziłam tam dwa krzaki - forsycję i jaśminowiec. Po roku widzę że muszę je stamtąd wywalić - musi być jakiś dostęp do tych żywopłotów przecież, żeby je ciąć. W samym narożniku są naparstnice, na pierwszym planie, obok szałwii hortensja krzewiasta. Dalej był rząd dzwonków poszarskiego i za nimi bałagan do zagospodarowania. Tzn różne dziwne roślinki jako zapchajdziury.
Tak wyglądało na wiosnę. Od przodu zdjęcia macierzanka, na krawędzi dzwonki. Za macierzanką tawułka. Pod lipą oregano. Za lipą róże (też raczej do zabrania) Dzwonki i wszystko co rosło na krawędzi teść zlikwidował kosiarką. Macierzanka po kwitnięciu zrobiła się bardzo brzydka i bardzo dominująca. Wywaliłam ją. Na tym zdjęciu jeszcze jakoś to wygląda. Później nawet tam nie zaglądałam.
Jesienią na krawędzi, w miejscu dzwonków zaczęłam sadzić niski żywopłot bukszpanowy. Dosadziłam tawułek w miejsce macierzanki. I co dalej???
Pomóżcie.
Marzy mi się lekka, nie wymagająca wiele pracy rabata, przykuwająca wzrok zarówno z drogi, jak i z podwórka (ten trawnik okolony żywopłotem i rabatą jest okrągły, chciałam pod żywopłotem postawić ławkę z widokiem na tę rabatę.
Może nasadzić tam hortensji w obwódce z niskego bukszpanu? I to wszystko? Tylko to dopiero za kilka lat, jak bukszpan urośnie, bo na obecnym wygwizdowie wszystko przemarza. Marzy mi się żeby to była biało - różowa lub czysto biała rabata. Różowe dalie z białymi hortensjami i białymi mieczykami? Ratunkuuu!
I druga sprawa

To jest bok tarasu, lawenda. Wybaczcie bałagan, ale właśnie zaczynamy utwardzać taras. Deski na brzegu trawnika już nie ma. Te wszystkie lawedny, małe i duże są z jednego krzaka ukorzenione. I to mam problem - Planuje zrobić trzy wały z lawendy na tej skarpie, takie jak ten po lewej. Sadzonki, te małe od wiosny ładnie już urosły, przesadziłam je już w miejsce docelowe, wyglądają ok. Ale mam problem z tą starą lawendą - ona zawsze już będzie większa od pozostałych i szybciej się zestarzeje. Co zrobić? Ciąć ją radykalnie wiosną, żeby chociaż wysokością dorównała pozostałym, młodym. Wykopać, podzielić na sadzonki i podobnej wielkości do pozostałych wsadzić w jej miejsce?
podpowiedzcie, plisss.
Borówcowy raj 11:54, 26 wrz 2013


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Do góry
Borbetka napisał(a)
Żywopłoty bukszpanowe chorują mi. Podejrzewam, że je zalewa i ziemia za ciężka. Usypałam zatem lekką górkę z kompostu i usunęłam korę. Mają teraz jak w Anglii:



Rabata pod oknami trochę urosła, ale jeszcze łyso mam, jakbym się co dopiero wprowadziła:



Wreszcie jedną dorwałam , a dalej widok zza wężowca:




Uwielbiam te Twoje kanciki żyletką cięte
Chyba też muszę pomyśleć o jakieś rekonwalescencji żywopłotu bukszpanowego
Jeszcze hobby czy już uzależnienie..? 11:52, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
nieszka napisał(a)




Nieszko, jestem iglakowym ignorantem , a mam zamiar zrobić mały kawałek thujowego albo innego żywopłotu u mnie. Napisz co tu rośnie. Szczególnie podoba mi się ta iglaczka w środku Czy to jest Thuja?
Aneczkowe marzenia 11:50, 26 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Do góry
asc napisał(a)

Aneczko - ogród Vivy w realu jest cudowny...... rozumiem Twój zachwyt... i jak widać zwolenników tego typu ogrodów jest dużo Niestety to są pracochłonne ogrody

Aniu masz rację, że taki ogród będzie bardzo pracochłonny i bedę się starała nadrobić to chociaż w ten sposób, żeby dobierać rośliny, których nie trzeba będzie ciąć np odmianę berberysa spróbuję dobrać taką, żeby nie była taka rozstrzelona na wszystkie strony tak jak ten mój berberys w rogu, jakieś drzewka zimozielone (na środek tej dużej rabaty na środku u mnie) takie które nie będą wymagały cięcia, a co najwyżej tylko od góry, jeżeli nie będę chciała, żeby były wyższe itd. np takie co viva ma wzdłuż ścieżki do domu, to chyba cisy, nie znam się, albo takie jak te środkowe, które nie brązowieje ani nie żółknie na zimę i w ogóle nie trzeba nic z nim robić (takie trzy drzewka rosną mi za domem):
.
Tak więc będę się starała dobierać najmniej kłopotliwe i nie wymagające praktycznie pracy roślinki. Boję się jedynie róż którymi nie potrafię się odpowiednio zająć co widać na poniższych zdjęciach, ale tak je kocham, że spróbuję się nauczyć:
to czerwona róża pienna posadzona w tym roku, ziemię dostała kupną uniwersalną i nawóz do róż wiosną

czytałam żeby uszczykiwać przekwitnięte kwiaty, żeby lepiej kwitła, tylko że moja w miejscach uszczyknięcia robiła się brązowa

Jeszcze hobby czy już uzależnienie..? 11:49, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
nieszka napisał(a)
Korzystając z okazji że M. szpadel w dłoń wziął jeszcze tu zmiany nastąpiły. Wcześniej były róże, ale mocno chorowały na czarną plamistość



Tak było wcześniej. Ta największa róża to wogóle pnąca jest i trochę mi tu za ciasną z nią było.
A jałowce płożące sobie poszły pod hortensje na nowej rabacie.


Ależ pięknie. Wspaniałe zmiany, a ja rak dawno u Ciebie nie byłam

Ciebie też zresztą dawno tu nie było
Jak się masz/macie ?
Odwiedzaj nas jednak czasem i napisz jak sie trzymasz. To już druga połowa chyba?

Pozdrawiam
Kolorowy ogród na piasku 11:48, 26 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Do góry
asc napisał(a)

Aneczko - ogród Vivy w realu jest cudowny...... rozumiem Twój zachwyt... i jak widać zwolenników tego typu ogrodów jest dużo Niestety to są pracochłonne ogrody

Aniu masz rację, że taki ogród będzie bardzo pracochłonny i bedę się starała nadrobić to chociaż w ten sposób, żeby dobierać rośliny, których nie trzeba będzie ciąć np odmianę berberysa spróbuję dobrać taką, żeby nie była taka rozstrzelona na wszystkie strony tak jak ten mój berberys w rogu, jakieś drzewka zimozielone (na środek tej dużej rabaty na środku u mnie) takie które nie będą wymagały cięcia, a co najwyżej tylko od góry, jeżeli nie będę chciała, żeby były wyższe itd. np takie co viva ma wzdłuż ścieżki do domu, to chyba cisy, nie znam się, albo takie jak te środkowe, które nie brązowieje ani nie żółknie na zimę i w ogóle nie trzeba nic z nim robić (takie trzy drzewka rosną mi za domem):
.
Tak więc będę się starała dobierać najmniej kłopotliwe i nie wymagające praktycznie pracy roślinki. Boję się jedynie róż którymi nie potrafię się odpowiednio zająć Ale tak je kocham, że spróbuję się nauczyć.
Tu odpoczywam 11:44, 26 wrz 2013


Dołączył: 20 gru 2012
Posty: 2281
Do góry
Dziewczyny: dzięki za obecność, Aniu za uwagi, Danusiu za uznanie, a Ciebie Kasiu to ściskam za wszystkie porady Bardzo, bardzo potrzebne Zastosuję A krzyże ?, wiem gdzie są
Pozdrawiam

Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna 11:42, 26 wrz 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Tak to wygląda z innej strony (stoję na podjeździe, na wprost ta ścieżka już odchwaszczona, po lewej rabata):



Jeszcze kawałek w lewo widok :



I z tarasu (za kolumną teraz tę rabatę tworzę, to fota z zeszłego roku):

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-) 11:34, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
Jola pokazała widoki z okna na swój ogródek. to jest niewątpliwa zaleta ogródka przy domu, szczególnie przy obecnej pogodzie, kiedy nawet pies nie ma ochoty na spacer

Nie mogę jednak tak całkiem narzekać, bo też mieszkam w ogrodzie-parku. Nasze 3 budynki stoją na zamkniętym terenie, o dość sporej powierzchni (ach te opłaty za wieczyste w centrum Warszawy) gdzie utrzymywany jest od ponad 30 lat niezwykle zadbany ogród. Taki mam widoczek z okna




Przy okazji zrobię więcej zdjęc, bo tu widać tylko drzewa i krzewy, a mamy różane rabaty, rozmaite nasadzenia, rzadkie okazy roslin. I niesamowite drzewo Tamaryszku. Ma chyba z 5 metrów wysokości i jest ogromne.
Znowu na wsi 11:21, 26 wrz 2013


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13143
Do góry




Widoki na nieco dalszą okolicę psują obiekty poprawiaczy życia (powstająca linia przesyłowa gazu, słupy elektryczne), ale bez nich życie byłoby o wiele mniej komfortowe.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:17, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Rozplenica od Alinki


Moje własne żurawki


Dopiero teraz wzięła się za rośnięcie cukinia...






Kula w pomidorach


Nawet tawuła się przebarwia:/


Na to patrzę teraz - jeżówka zagląda mi do pokoju
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:14, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry





Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:12, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Paskudny Wredei:


Rodzynka brazylijskiego może jakiegoś się doczekamy?



Morwa oszalała i jest wielgaśna


Bukszpaniki się ukorzeniają, na zimę muszę zawieźć do Teściów, albo posadzę jeszcze do gruntu??


Grahamki ostatnie, strasznie pogryzione


Bukszpany po cięciu odbiły ostro, mam nadzieję zdrewnieją do zimy i nie zmarzną im te nowe przyrosty..
Ogród w Wienheim 11:11, 26 wrz 2013


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 87
Do góry
Joku napisał(a)
Rittersporn to ostróżka. Przetłumaczyła już Hania na poprzedniej stronie.


Nie doczytałam. Na przeprosiny piękne kompozycje z suchej strefy

Znowu na wsi 11:09, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
Joku napisał(a)
Wyjrzałam przez okno. Strasznie zimno, brrr... Więc pstryknęłam kilka widoczków bliższych i dalszych przez okno na pięterku.





Jest okrrrropnie
Pies wyszedł przed dom, popatrzył i zawrócił! Poważnie Deszcz, zimnica, buro, no nie jest zachecająco. Fajne masz widoki za oknem, to jest własnie zaleta ogródu przy domu.

Pozdrawiam
Nelumbo - lotos 11:09, 26 wrz 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
jeden kwiat kwitnie tylko 3 dni - szkoda
20 lipca


26 lipca


02 sierpnia



Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 11:08, 26 wrz 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Jesień




Pomponella może jeszcze raz zakwitnie




Znowu na wsi 11:06, 26 wrz 2013


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13143
Do góry
Wyjrzałam przez okno. Strasznie zimno, brrr... Więc pstryknęłam kilka widoczków bliższych i dalszych przez okno na pięterku.







Nelumbo - lotos 11:05, 26 wrz 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
11 lipca radość nie miała końca..moja i pszczółek.... Lotos zachwycił swoja urodą...



Przekwitły kwiat pokazał zieloną sokolnicki.. która potem okazała sie przybyszem z kosmosu... istne UFO...

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies