wianek wciąż czeka na swoje miejsce, jutro mam wolne i planuję coś sama zrobić, wtedy decyduję gdzie go powiesić

poisencja
nie może jej zabraknąć w ten świąteczny czas, muszę tylko większej osłonki poszukać

i coś dla miłośników haftu krzyżykowego

Asiu ,aniołki śliczne ,moja córa też kolekcjonuje ma kilka ,ale różne to obrazki ,to takie drewniane na ścianę to figurkę a znowu moja koleżanka ,kolekcjonuje Mikołaje ,ma ich ponad 50 sztuk .pozdrawiam przed świątecznie

Joasiu, do kogo bym nie zaglądnęła, to u każdego już tak świątecznie i u Ciebie też, aż miło i tak anielsko

i wiankowanie Ci się też udzieliło

śliczny

uplotłaś sama podkład z jakich gałązek? Ja uwiłam po raz pierwszy z brzózkowych sama jeszcze w to nie wierzę

Poczyniłam wianek i miłośnikiem haftów nie jestem, ale podziw dla Ciebie w swoim sercu mam ogromny

stworzyłaś piękny obraz czy można taką damę u Ciebie zamówić, nieśmiało pytam, ale całkiem
na serio



boski widok, i nie tylko dla miłośników haftu krzyżykowego, ale dla wszystkich miłośników sztuki

ja bym prędzej taki obraz........ na ścianie zrobiła przy pomocy szpachli, pacy weneckiej i pędzli

Pozdrawiam Joasiu

Ale fajowskie witki

Rnatko, dla Ciebie i córci moje aniołki i gorące pozdrowienia

Aganiu, dziękuję za tyle miłych słów.
I tak całkiem serio, dla miłośniczki sztuki będzie Judyta Do wiosny powinnam się wyrobić.
Twój wianek z brzozowych witek widziałam, podziwiałam. Ja osobiście wianka jeszcze nie poczyniłam ale jutro biorę się do dzieła bo widzę, że to nic trudnego. Wianek ze zdjęcia kupiłam, podkład jest z gałązek brzozowych pomalowanych na biało i lekko musnięty brokatem.
pozdrawiam serdecznie

O jacie, kofam cię Joasiu, aż mi głupio, zgodziłaś się naprawdę, no nie mogę jeszcze w to uwierzyć

Odezwę się na pr buziaczki