Kasiula79 dzięki . To ściąganie darni najgorsze chociaż ze szpadelkiem wcale tak ciężko nie jest. Tu gdzie kora zdejmowałam darń całkowicie i wsadzałam w miejsca na trawniku gdzie miałam dziury, dalej tylko przewracałam darń trawą do spodu. Na wiosnę przekopię, dodam dobrej ziemi i będę sadziła. Mam dwie dość duże trzmieliny więc sadzonki będą za free Resztę muszę dokupić. W zasadzie mam ładne żurawki "Sparkling burgundy" ale nie wiem czy nie za ciemne. Mają bardzo ładne liście, są duże więc szybko zakryją powierzchnię. Wiosną mogłabym dzielić ...
Jeśli pogoda dopisze zabieram się za rabatę z drugiej strony. Będzie trudniej bo fale duże, no i trawy i byliny tam rosną.
Witam Was serdecznie, u mnie dziś ciepło i ładnie ale straszny wiatr, chyba oberwie wszystkie liście, Nie wiem czy jest sens jechać do parku, w taką pogodę ciężko się robi zdjęcia, gdy pojadę to wysłać, jeszcze się zastanowię. Przerwę Niagarę i pokaże świeże fotki z wczorajszego dnia, aby Wam pokazać jeszcze przepiękną jesień, zobaczycie ze liści jeszcze dużo na drzewach. Wczoraj w nocy padało ale w dzień nie, i nawet się ociepliło. Popijam sobie herbatkę z pigwowcem ale powiem że wole ze swoimi są bardziej aromatyczne.
Gdy się ludzie zwiedza tłumem sie tu zwalą
by zobaczyc maturzystkę przed jej szkolną galą
i choc od matury mija pięcdziesiątka
Hania niczym się nie rózni od tego dziewczątka.
Oczy ma łagodne, nieco romarzone
patrza w dal przed siebie w jasna zycia strone,
lecz po ustach widac cechy charakteru,
nikt mi nie podskoczy , choc chciałoby wielu.
Ja karty rozdaję , co się w życiu zdarzy
tak powinno wyglądac jak mnie sie zamarzy.
I po wielu latach nic się nie zmieniła
nadal jest pogodna tak jak kiedyś była,
tylko włosy kolor na siwy zmieniły
okulary i laseczka podratują siły.
Co tam okulary , co tam lat tak wiele
kiedy w sercu nadal jak kiedys wesele,
wiersze i uśmiechy rozdaje wokoło
zawsze obok Hani tłoczno i wesoło.
Lata sie nie liczą kiedy w sercu maj
taka nam pozostań , taka nadal trwaj.
Patrz spokojnie jak wtedy przed siebie patrzyłas
kiedy przed maturą zdjecie to robiłaś.
Dziś dziecmi ,wnuczkami wokół otoczona,
nadal śliczna dziewczyna to jest właśnie Ona,
a ten krąg rodzinny rozrósł sie przez lata
po orbicie niejeden ogrodowicz lata.
Haniu wirtualnie w górę Cię rzucamy,
buziaczki dajemy, petardy strzelamy,
żyj zawsze z uśmiechem który się nie zmienia
i przyjmij od wszystkich najlepsze zyczenia.
Ostatnie prace w ogrodzie, działka została przekopana CAŁA. Początkowo kopaliśmy własnymi siłami, w wolnej godzince biegliśmy na działkę i kopaliśmy, ale szło bardzo wolno, więc do pracy wkroczył ciężki sprzęt. Działka przekopana. W tym roku już nie zdążyliśmy posadzić trawki nowej. Dopiero na wiosnę. A teraz trzeba planować rabatki. Troszkę czasu mam. Najgorsze, że tyle rzeczy mi się podoba, aż się boję, że zrobię wielki miszmasz.
Aniu to cyprysik ?Ja też mam pięcioletni a mierzy chyba ze 3 m.chciałam tak podciąc jak u ciebie ale ma 3 przewodniki i doszłam do wniosku żeby brzydko wyglądał ,może tylko góre skróce.ale ja myślałam że to jest tuja ...wogóle tych zielonych to nie odróżniam ,wiem tylko które to jałowce i sosny....wstyd się przyznać.
Czy będziesz ciąć w kulkę?
nie upieram się do tego iglaka , który znalazł się w planie
ale wydaje mi się że razem z pęcherznicami będą stanowić dobre tło dla traw
mogę się oczywiście mylić
Zawilce jesienne, moje ulubione kwiaty. Swego czasu wymarzły (mimo okrycia),
ale kupiłam następne, chociaż z trudem, bo mało było w szkółkach.
Może tegoroczna zima ich nie wykończy.
Zawilec japoński "Konigin Charlotte". Jeszcze teraz ma pojedyncze kwiaty.
Cd. Bazaru Przypraw...
W poszukiwaniu tureckiej chili dla znajomych przekonanych o jej działaniu przeciwrakowym.
Na bazarze są skóry, szale, chusty, odzież, obuwie, jest wszystko. Trzeba umieć się targować bo Turcy tak lubią. Właściwie najlepiej obniżyć cenę o 50% i odtąd poważnie się targować, trzeba się uczyć, co mi raczej nie grozi.