Dobry wieczór
Mam prośbę odnośnie pomocy w okiełznaniu drzewa i zagospodarowaniu rabaty pod nim. Za wszystkie rady będę wdzięczna, gdyż ta sosna spędza mi sen z powiek. Rosła ona już tu na długo przed zakupem działki. Przeżyła budowę domu i dlatego chciałabym jej darować życie ale trochę "ucywilizować". Nie wiem jednak jak to zrobić. Nie chcę żeby urosła wyższa dlatego jest przycinana co roku. Jest jednak bardzo szeroka i tak sobie myślę czy nie lepiej byłoby ją "uszczuplić" o ten Najgrubszy konar, zostawiając jedynie te tylne odnogi???
Bardzo zależy mi na tym miejscu, gdyż jest to centralny punkt ogrodu i stanowi główny widokowy punkt z tarasu. Tak wyglądało to wiosną:


a tak teraz:

listopad z powiązanymi trawami

Było


Jest

Bogdzia napisał(a)

Dziś u mnie ....

Ileż naszłam się do tyłu by dotrzeć do zdjęć Dla mnie jak magia Coś..... brak mi słów ... czarodziejskie miejsce

alinak napisał(a)

Gosiu coś mi tu pisma obrazkowego brakuje ...ale widzę że tak towarzyska jesteś że nawet bez tego ruch u ciebie jak w ulu .buziak zostawiam

Alinko masz rację mało obrazków.Ale co tu focić jak tak brzydko teraz. To może porównanie.

Tak było.


A później

Jesiennie.........

Gosiaczku, wpadam, żeby Cię rozweselić, jutro ma być już słońce, jestem późno, byłam na zajęciach, Fit Ball, fajne ćwiczenia takie na tych dużych piłkach, dzisiaj zjechałam z tej piłki na drugą dziewczynę, a ona tyż na mnie, piłki nam uciekły, no i miałam popis na parapecie, zębów nie zgubiłam, policzyłam mam wszystkie mam dla Ciebie czosnki prosto z Korsyki



Uśmiecham się do Ciebie i buziakuję

aleksandra_g napisał(a)

rabata między wejściem a garażem


potem tak:

na garaż puściłabym jakieś pnącze . jeśli jest dużo słońca to np. powojnika , jeśli więcej cienia to np. hortensje pnącą czy winobluszcz trójklapowy . na tej rabacie ( jeśli słoneczna ) to widziałabym azalie wielokwiatowe na przemian z japońskimi . widzę że pokochałaś hosty , ale postaw troszkę na krzewy . taki szkielet z krzewów tworzy różnorodność i w zimie rabaty nie są puste . a może choć jeden świerk conika i np świerk nidiformis ( karłowy

aleksandra_g napisał(a)

Jenda rabatka skończona i mam nadzieję, że nie przyjdzie mi do głowy jej poprawiać przynajmniej narazie

a może dwa cisy kolumnowe jako tło . są wąskie i odporne

aleksandra_g napisał(a)

i jeszcze moja ukochana rabatka przy tarasie...

Witaj Ola .prześledziłam wątek od początku i od razu zaczynam nudzić , bo już widzę jak te rabaty będą wyglądać za dwa góra trzy lata .

miscant wygląda że chiński , więc powinna być tylko jedna sztuka ( ten z tyłu na środku ) resztę koniecznie wysadź .
bergenie wsadź na rabatę gdzie jest tak mało słońca a tu zostaw tylko houtunię ( tułacza ) on jest niemiłosiernie ekspansywny , zarośnie wszystko . ale sam fajnie będzie wyglądał .
na miejsce tych bocznych miscantów możesz wsadzić miscant morning light . będzie mniejszy troszkę ( do 1 m) i z tyłu zostaw na razie tawułkę arendsa ,rozmnóż ją na wiosnę na 4-5 szt i posadź nie symetrycznie . red baron tu się całkowicie gubi , przesadź go do ...np iglaków karłowych . houtunię posadź na całej długości rabaty . ja natomiast zmieniłabym tawułki na żółte dwa berberysy karłowe

Z drzew bardzo chciałabym ambrowca Gumball na rabacie przed domem, a z tyłu katalpę szczepioną i widziałabym ją w tym rogu na lewo od tarasu – tak będzie dobrze? I tam też jakiś mały stolik i ze 2 krzesełka, tak żeby z kawką przycupnąć. I grujecznik chciałabym, chciała…

Hmmm… no i jeszcze przydałoby się wygospodarować miejsce na basen (średnica ok. 3m). W tym roku stał na tarasie, tak na styk się zmieścił, ale jakoś niekoniecznie mi to rozwiązanie pasowało.
Może przy placu zabaw i znaku zapytania wyłożyć jakimś kamieniem? A jak nie będzie sezonu na basen to wystawię tam donice??

zielona katalpna, niebieski basen


a grujecznik albo z przodu, gdzieś w okolicy kropki pt. szambo, albo może w trawie tuż obok?
Ewentualnie myślę jeszcze o tej ścianie na prawo od tarasu, tam jest tylko jedno okno, a potem długa ściana (tam gdzie pom. gosp), trochę mało ciekawie wygląda z tej strony dom, jak stodoła...

Tak wyglądają

Witaj!

Jaki piękny ogród!, o córeczce nie wspomnę, bo widać dokładnie. Tyle kwiatów i tak pieknie skomponowane krzewy. Dusza artystyczna w Tobie. Szkoda że nie mieszkam bliżej, skubnęłabym co nieco. Tyle gatunków, jak w ogrodzie botanicznym. Mój ogródek jest mały i młody i nie mam jeszcze zbyt wielu bylin. Ale napewno wiosną coś dokupię, i wezmę wzór z Twojego ogrodu. To drewno i kamienie tworzą całość i jak dobrze że nie masz w ogrodzie plastiku i tandetnych ozdóbek. Pozdrawiam serdecznie.


"....dmuchawce, latawce, wiatr...."

A to ja, łącząc pracę z przyjemnością



A to mój cień, który nie odstępuje mnie na krok

Kasik napisał(a)

Mam jeszcze taką różyczkę i nie wiem jak się nazywa

a masz jeszcze inny kwiat z tego krzaczka ?

Kindzia napisał(a)

Jakie piękne kolory!!!

Ja też litości już nie mam...ryją, żrą korzenie róż, wszelkie cebulki...

Dobrze, że już jesteś!

Och Kasiu, jak miło, że jeszcze zaglądasz do mnie

Zima się jeszcze nie zaczęła, a ja już się martwię, że mi jej zabraknie... A może nie, może jednak się uda? Może jutro będzie w końcu lepszy dzień
Zrobiłam mniejszy rysunek z usytuowaniem domu na działce i wstępnie wyznaczyłam ścieżkę i rabatę, na której zakończenie nie mam zupełnie pomysłu
Także przy tarasie dałam znak zapytania... Spójrzcie proszę i dajcie znać, czy taki kształt jest ok.
Tam gdzie linie przerywane, zastanawiam się, który kształt będzie lepszy.


A tutaj z kolorami


I z roślinkami (częściowo)

Urszulla napisał(a)

ładne kolorki jesieni u Ciebie
a z tym krecikiem niezłe dokonanie. Ja tylko raz w życiu się złamałam żeby nie zabijać takiego pięknego futrzaka, a potem miałam całą działkę zrytą. Teraz na krety u mnie pies poluje

Ula, ale my tych krecików nie zabiliśmy, wywiezione zostały do puszczy niepołomickiej i M. mówił, że natychmiast poszły w głąb ziemi Pozdrawiam