To już wiem dlaczego nie mogłam za cholerkę przypomnieć jaki masz przedogródek..
Podpowiadać mogę..ale czy potrafię??? Mi projekt zrobiła Danusia.. zlitowała się nade mną... no i Matka Chrzestna nie może sie wstydzić za swojego "chrześniaka"
Ścieżka jest ułożona z gnejsu.. piaskowiec za bardzo zachodzi glonami.. ale chociaż gnejs to i tak go zaimpregnujemy.. bo niestety gnejs ma tendencje do rozwarstwiania sie .. najlepszy byłby granit.. ale ten kolor mi pasował Wcześniejsza wersja mówiła, że wokół domu miało nie być opaski ..... ale niestety pod okapem trawa tak szybko wysychała. że ułożyliśmy kostkę.. nie podoba mi się to.. ale względy praktyczne przeważyły.... mam automat podlewanie, ale woda też kosztuje
Dowód, że miało opaski nie być
Rozchodnik niestety nazwy nie znam... ale duża szansa, że to Herbstfroude
Jeżówki może nadają sie do podziału, ale ja nigdy nie dzieliłam, bo nie miałam takiej potrzeby ,..duża kępa lepiej wygląda niż mała.. i jednak większość opinii mówi, że ona nie lubi dzielenia i przesadzania. Przesadzałam, ale w miarę młode egzemplarze.. wielkich już nigdy nie ruszałam.
Wsiowa rabata jest zaniedbana.. i wykopałam z niej w tym roku to co mi sie nie podobało z rożnych względów.. albo pasowało w innym miejscu.
Karola 100 grabów to nie jest tak dużo i cięcia też nie ma tak wiele.
Przed ogrodzeniem mam taki żywopłot:
dwa razy w sezonie po 15 min.sekatorem spalinowym i" opitolone"
Pojechałam posadzić wilczomlecza i wreszcie zrobic wiklinowe kule, ale oba plany musiały poczekać...
Sąsiad działkowy, którego nigdy nie ma chyba korzystając z mojej nieobecności pociął morwy z jego strony i wszystko przerzucił na moją
Morwy rosną w granicy działek. Tak rosły kiedy przejęlismy działki (sąsiad tez jest nowy), gdyby nie moja praca nad nimi miałyby już chyba z 5 m. nie jestem w stanie ciąć tego co jest po stronie sąsiada, ale jak ściął, to chyba mógł sam się tym zająć? Też korzysta z ciena i owoców morwy. Nic to, zrobiłam porządek, docięłam morwy jeszcze bardziej, teraz po jego stronie nie ma nawet gałązki. Podwiązałam konary morw tak, że teraz nachylają się na moją stronę.
No ale wilczomlecz posadzony
Hebe nadal w rozkwicie, a obok szczypiorki czosnków
Dlatego napisałam, że lawenda jest krzewem
Królowa bylin ze mnie taka jak i królowa jeżówek.. ... ale słowo królowa zarezerwowałam tylko na użytek kuchenny gdzie mam powieszona zawieszkę z hasłem "Królowa nie gotuje ".
Kataloguję od przypadku do przypadku już od 2 lat.. i dlatego niektóre nazwy potrafię podać.. bo zaglądam do katalogu.. i nazwa jest
Od Pana Bylinowego mogę wysłać coś, ale tylko dla zaprzyjaźnionych Forumek i Forumków Z powodów oczywistych i dla stałych bywalców forum znanych
Akcja "Rodeodendron" to był odjazd na maksa ... czasami mam takie szalone i nie do końca przemyślane pomysły Ale dzięki temu... nasza więź się zawiązała
Tak to było
Jedne z moich ulubionych pnączy jednorocznych: groszek pachnący i tunbergia oskrzydlona.
Kompozycja "na próbę". Tunbergia oskrzydlona i tytoń ozdobny z marcowego siewu . Szczerze mówiąc kompozycja niezbyt udana. Tytoń urósł za wielki... ale za to ładnie pachniało wieczorem .
Ciekawe, gdzie zapodziały mi się zdjecia z kwiatami .
Kwiatuszki tunbergii z bliska. Urzeka mnie ich jasny, pomarańczowy kolor w kontraście z czarnym oczkiem.
Ciekawy kolor kwiatów u nasturcji większej.
Kompozycja wisząca: fioletowe pelargonie, komarzyce i wilczomlecz. Prosto, ale dość ładnie .
Dekoracja kuchennego parapetu nad balkonem. Białe surfinie o pełnych kwiatach, fioletowy heliotrop peruwiański i po bokach (nie widać jeszcze) niebieska lobelia.
I na koniec mini warzywnik . Pomidory koktajlowe, po środku ogórek i wyrośnięte siewki sałaty. Może i plony nie były duże, ale zawsze to coś .
Mój ogród od strony ,,wypoczynkowej,, jeszcze dużo pracy..i duuuuuuuużo miejsca na roslinki
barwy jesieniKOCHAM!!
GRIL I HUSTAWKA- wykonanie mój ślubny - nowy nabytek- gdzieś się ostatnie zachowały podczas kiermaszu ogrodniczego w Końskowoli...do tego czywiscie kupiłam trawki bo uwielbiam takie połączenie)
Te rosliny wyglądają jakby na jakimś morzu albo jeziorze były, jak wyspy w tej zielono-szarej powierzchni.......
U mnie tez rano przymrozek na trawnikach i szron widziałam. Juz prawie listopad.......... ale i tak w tym roku mało tych szarg jesiennych było .....a kazdy kolejny dzien przybliża nas do WIOSNY !
Pozdrawiam
Moniko , pozdrawiam i dziękuję, wpadnij jutro pokażę cmentarz jesienią. Tu nie obchodzą Święta Zmarłych. Ty pokazałem strumień od tyłu w stronę wodospadu i następny który robiłem ze specjalnego balkonu gdzie stoję rowerem, było 4 metry od krawędzi. Nati, wiesz jak czuć je w lesie jest ich tyle, że nie widać gdzie się idzie. Nie wiadomo czy patrzyć się na górę, czy pod nogi. Pozdrawiam jesiennie.
Bogdziu, dziś będą jeszcze ładniejsze fotki. Chyba wodospady każdy lubi są to ciekawe obiekty do fotografowania. Pokazałem też schody z rynną na prowadzenie roweru, tu jest 75 stopień z 298.
Witajcie, dziś wyślę fotki z uskoku a po nich, pokażę z cmentarza w Toronto. Już nie byłem w Toronto z miesiąc, to znaczy przejazdem do Oshawy ale po mieście dawno nie latałem. Pokażę wodospady i widoki z góry. Gdy jechałem brzegiem uskoku robiłem fotki drzewom ,dojechałem do zakrętu pod którym był wodospad i buła metalowa barierka taka jak na autostradzie. Rower oparłem o nią ale nie od ulicy, tylko od podwórka, robię fotki i zaczepia mnie dwóch panów i pytają się czy to mój rower, bo stoi na jego własności a ten drugi pyta się dlaczego robiłem zdjęcie jego domu a ja że nie robiłem domu tylko drzewa i jesień ale widzą że ja nie tutejszy i pytają się skąd jestem, mówię że z Polski a to przepraszamy, podali mi ręce i poszli. Domy mają bardzo ładne ale nie chcę robić bo zaraz mam kłopoty. Kiedyś robiłem w Okville zdjęcie i też wyszła pani z domu i mówi żebym tylko nie focił jej domu. Skarpa wije się jak wąż, nie jest to prosta ściana, może z satelity wygląda inaczej. Dziś deszcz leje jak z cebra ale chociaż ciepło. Nie zdążyłem nic napisać, późno wróciłem a musiałem usmażyć 6 schabowych. Zawsze kupuję więcej, zawsze taniej i dwa są za darmo. Mogę kupić 2 za 4 $ lub 6 za 6 $. Zawsze wybieram tę drugą opcje.