Joanna___ napisał(a)

To "zielsko" to chyba Dąbrówka rozłogowa.
Jak czuje się Hrabia?

Witaj tak masz rację to jest ta roslinka dąbrówka żółtokwiatowa, bardzo ładna , te listki są zdrowiutkie lsniące , polubiłam ją. A Hrabia i Kiciunka czują sie znakomicie.Teraz odpoczywają.
Za chwilkę pojedziemy na działeczkę.






Pozdrawiamy i zastanawiamy sie czy jechac po thuje , czy nie są w sklepie po 22zł w doniczkach 150cm wysokosci. Moze bym kilka kupiła , ale boję się ze w zimie zmarzną.własnie nad tym się zastanawiam, ale nie mam pojecia gdzie je posadzic ?

Dzidka napisał(a)

To teraz będzie zrozumiale
Ogrodowa zapowiedź jesieni.







A ja jeszcze kwitnę.

divericatus i zawilce zostały w raju, liliowce prawie nie kwitną La Vesterival dochodzi do siebie po przesadzeniu, plakać się chce
pozdrawiam Dzidko

Pomiędzy lawendę posadziłam tawułę japońską i turzycę "Evergold".
A pod bukszpanem rośnie żurawka "Marmelade".
Wpadłam na pomysł żeby posadzić różę szczepioną na pniu.
Na razie jest na etapie pomysłu.

Przedwczoraj wpadłam w szał na tojeść rozesłaną i całą wykopałam.. będzie jeszcze ze szczelin wyłazić.. walka do 10 pokolenia, ale już jej nie chcę... całą taczkę tego dziadostwa wyrwałam..... nie mam pod ręka identycznych fotek.. ale to dziadostwo zarosło mi nawet strumyk.... w środku jakieś robale, gąsieniczki, biała wełenka czegoś tam.... nad oczkiem nie mogę niczym pryskać.. wiec wyrzuciłam. bez sentymentu.
Było

Jest

I takie widoki.... bo stąd też widać to miejsce... (berberysy koło conici idą won.. będą małe kulki admiration.


Idąc wokół domu jeszcze jest taki widok.. na front.. i tak myślałam.. żółte to moje kulki z pstrokatego bukszpanu.

Niestety nie mozemy , nie chcemy go sadzić w srodku. Odległośc do sciany jest 4m, kostka plus taras zabiera 1m, jesli zrobie tło w środku jakies 1,5m plus rosliny 1 m, to nic mi nie zostanie a mamy małe dzieci i musi tam zostać spory przeswit by mogły biegać Zdjecie ponizej to obrazuje:
.

Dodatkowo poprzez sadzenie roslin na zewnatrz chcemy odsunać droga od nas- od tarasu. Na mapach szeroksoc drogi to 12m a teraz przejazd wytworzył sie tuż za siadką, jak wbijemy jakies paliki plus wsadzimy krzewy, które sie rozrosną troszke wykarczujemy wierzbe po drugiej stronie to uzyskamu efekt, ze przejazd przesunie sie o jakies 2-3m a to juz duzo

No to do znudzenia..... i nie patrzeć na bałagan.. to twórczy bałagan.. i na płot któy prosi sie o pomalowanie Płotki, barierki, pergola i wszytko oprócz małych kulek bukszpanowych ma eksmisję..

Wchodząc na posesję ma sie taki widok.. czyli ściana gdzie chciałam dać 3 cisy (tak jak pergola z wiciokrzewem) .. i tam gdzie niebieski świerk poczochraniec, bo jest niski... niższy niż kulki..


To widok z drabiny... wchodząc tego sie nie widzi, chyba że ma sie wzrost 3,0m.. ale taki jest układ..


A to widok z kuchni i domu... na pierwszy rzut idzie widok na wiciokrzewa.... i chaos.. a tak byłby ładny widok na cisy (barierkę chyba też bym usunęła... by pies nie wskakiwał to co najwyżej doniczki bym jakieś sezonowe ustawiała.. . Normalnej barierki nie zrobię bo mi fachowiec skopał taras.. i nic nie da sie do niego zamocować I moja ulubiona ławeczka na poranną kawę w promieniach słońca I też pasuje mieć ładny widok..

Oprócz ratowania brzoskwini troszkę zrobiłam przeglądu co jeszcze oczy cieszy i poprzycinałam przekwitnięte kwiaty aby nie zawiązywały nasion, tylko jeszcze trochę pokwitły

Róża Chambord (prezent od Kasi Bawarki) już troszkę przekwitła, ale mam nadzieję, że jeszcze będzie cieszyć oczy po przycięciu przekwitniętych. Musze tylko pomyśleć jakie towarzystwo jej zapewnić ? lawendy, żurawki, ...?




Kwitną też inne róże

Mała kwiaciarka


Moja miłość do ogródka też tak się zaczęła

Tak było





Jest tak ...... zbliża się jesień

Elik Miło Pozdrawiam

Zacznę od tego, że u mnie dziś bardzo ładna pogoda... Wczoraj zrobiłem w altanie podłogę... w końcu znów coś się z nią dzieje, bo tak stała i stała. Nie było czasu... jeszcze pozostało dokończyć zadaszenie, którego nie chciałem i ściany altany, które pokryję poziomo ułożonymi listwami Na rabatach też mała rewolucja, otóż pozbyłem się tui 'Danica' i w jej miejscu będą wrzosy oraz turzyce i inne roślinki, o których nawet jeszcze ja nie wiem

Dla miłych gości życzenia miłego dnia

dla Was również dzisiejsze różyczki w porannej rosie

Kitek80 Magdo70 GorAno dziękuję, że wpadacie

dla was dzisiejsze różyczki w porannej rosie

kaisog1 napisał(a)

Aga



Wkleję zdjęcia zmienionego balkonu...... z bukszpanami i Panem Cyprysem było lepiej ale cóż..... więc nie chcąc kolejnych poważnych strat postawiłam na tuje....

ale balkon chociaż czastka kubusiowa hi hi hi

Witam. Od dłuższego czasu podpatruję Wasze ogrody i nieśmiało marzę o swoim, choćby w części tak cudnym jak Wasze (mąż zakochał się w ogrodzie „bukszpanowym i nie tylko...” . Ale on, choć cudny, chyba nie bardzo pasuje do naszego domu.... Póki co jest trawnik. Ogrodu nie ruszamy bo finanse na razie się skończyły a jak mam zrobić byle jak to poczekamy chwilę. Mąż jednak naciska żeby posadzić jakieś krzewy czy drzewa za ogrodzeniem. I tak zmieniam koncepcje już od czerwca... Boję się żeby nie popsuć ogrodu nieprzemyślanym tłem. Nie wiem co zrobić i dlatego pomyślałam, że może ktoś mógłby mi doradzić Będę bardzo, bardzo wdzięczna.





Wschodnia granica działki sąsiaduje z pasem drogowym. Pas przeznaczony na zieleń to około 2,5 m. Od tej strony jest też taras (pd-wsch) i 4 metry do ogrodzenia. Droga pewnie kiedyś będzie. Póki co chcielibyśmy się jakoś osłonić ale może nie jakoś super szczelnie, myślę że zależy mi przede wszystkim na letnich miesiącach gdy korzystamy z tarasu.

Najpierw miał być żywopłot wysokie C (grab, buk) ale przycinanie i czas oczekiwania nas ostudził. Potem chciałam posadzić derenie, potem pęcherznice (one tylko okresowo zasłaniają dom) przeszły mi też przez głowę świerki serbskie albo pospolity ale czy nie będą za bardzo kiedyś górowały blisko domu (chyba żeby je od góry przycinać a boki zostawiać?) najbardziej skłaniam sie jednak do jakiegoś krzewu tylko jakiego? żeby jakoś skomponował się z ogrodem.

Co do koncepcji ogrodu. Lubię symetrię i powtarzaloność elementów łagodne barwy (różne odcienie zieleni, biel, fiolet – z takich kolorów chcę skomponować ogród – zielone krzewy i lawenda kosańce syberyjskie liriope szałwia omszona marzy mi się perovskia– zobaczymy to na razie marzenie. W przedogródku chcę posadzić jedną brzoza ale nie może być wysoka za bardzo (może youngii lub long trunk - doorenbos pewnie za duża będzie) a pod nią lawendę. Coś takiego jak tu:
http://www.bankfoto.net/photo/1049944/53

Ale się rozpisałam, wracając do pasa zieleni za ogrodzeniem. Moje pytanie zatem brzmi: co nie popsuję moich ogrodowych planów?

od razu przepraszam za jakość wygrywa się cała wieczność ale się udało jak przyjade do domu to zrobię wiecej fotek telefonem i spróbuje wstawić hip hip hura hi hi hi doszedłem jak wysyłać zdjecia telefonem hi hi hi .

Pierwszy raz cięty swiderek,--nie bardzo równy wyszedł,ale poprawię go jak podrośnie .

Kindzia napisał(a)

Pięknie kwitną!!!!!



Pozdrawiam

Dziękuję

Kasiu, mam wielkie wyrzuty sumienia wobec Ciebie, mam nadzieję, że jeszcze naprawię swoją winę

Te przed domem są lepiej widoczne ale w innej części ogrodu, gdzie jest więcej wilgoci mają o wiele większe bukiety.