Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Moja bajka 09:11, 18 paź 2013


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Chociaż jeden grzeczny bluszczyk Mam ich siedem i tylko on grzecznie rośnie gdzie mu pani każe Reszta w prawo, w lewo, tylko nie tam gdzie trzeba
Poidełko dla ptaków z racji pory roku i fantazji mojego synka robi za karmnik. Przestawiłam go teraz t ak żeby móc podziwiać sikorki z okna kuchni
Rozchodnik okazały - Sedum spectabile 09:02, 18 paź 2013
Do góry
U mnie 3 kolory jedne rosną dobrze inne gorzej, ale jest ten jesienny akcent







Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 08:54, 18 paź 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Wczorajsze fotki. Z sadzenia nie będzie, bo zastraszająco szybko zrobiło się ciemno






Mariken cudnie się przebarwił





Ostatnie jeżówki:


Domowa mięta od Mariolki cudnie rośnie - przyjęła się zupełnie bezproblemowo
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 07:33, 18 paź 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Larwy opuchlaka widac w korzeniach,sa spore i biale,- brazowe,gdy sa juz zaatakowane nicieniami. Ich fotki mam na swoim watku,super fotke pokazala u mnie rowniez Ania ASC.
Na poczatku walczylam preparatem firmy Bayer o nazwie Calypso , teraz jednak przerzucilam sie na naturalne sposoby (nie chce chemii w ogrodzie) i stosuje wrotycz z ktorego mozna zrobic napar,wywar i gnojowke, jest tez dobry na larwy chrabaszcza majowego.
Chrabaszcze opuchlaka na zer wychodza w nocy, lecz pojedyncze sztuki mozna zobaczyc rowniez w dzien. To narazie tyle, musze zmykac, chetnie pogadam na ten temat pozniej, gdy wszystkie inne obowiazki beda zalatwione Milego dzionka dziewczyny
Ogrodoterapia czyli uspokojenie wśród tylu spraw :) 07:15, 18 paź 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
gierczusia napisał(a)
Pani prezes buziaki zasyła....

Dziewczynki .. Larvanem czy innepodobne preparaty działają tylko na larwy.. Wiec co ma za sans tłuczenie larw za grubą kasę , jeśli Ci opuchlaki dorosłe zatroszczą się o nową dostawę larw ??.... Ja najpierw chrmią na dorosłe chrząszcze opryski ( podlać i potruć larw też nie zawadzi )... I dopiero potem na larwy ... Tak ja kombinuję ... Nemasys jest polecany na wiosnę z tego co mówili w koppercie ...ale to ogólnie prawie to samo... To są niecienie południowe , i giną w zimnie.. Szkoda ryzykować i wywalać kasę ....

Wrzucę fotki liści po opuchlakowych u mnie ... Wyłażą nocą ...


Gierczusia, powoli Pytalas mnie na privie na ten temat i widze ze troche ....moge jeszcze dorzucic Ci /Wam informacji Otoz: w szkolce pana Ciepluchy walcza z opuchlakami troche inaczej.Rozmawialam z dobrym specjalista od opuchlakow i ....ma sens walka z nicieniami,jest droga, ale skuteczna.Nicienie wprowadzamy do ogrodu najlepiej 2 razy w roku,na wiosne-kiedy temperatury sie juz ustatkuja i w sierpniu/wrzesniu.Teraz juz nie ma najmniejszego sensu zakup nicieni, poniewaz one potrzebuja okolo 20 dni na rozwoj w cieplej temperaturze,wtedy skutecznie zabijaja opuchlaki wlazac im przez wszystkie otwory do organizmu. Najwiecej szkod robia wlasnie larwy i z nimi trzeba walczyc. Chrzaszcze po pewnym czasie same padna, lub mozna je potraktowac chemia np (z polecenia p.Ciepluchy) Apaczem, z tym ze miedzy jednym zabiegiem a drugim musza uplynac conajmniej 2 tygodnie, bo inaczej chemia zabijesz rowniez nicienie...

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 07:06, 18 paź 2013


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Do góry
Moje piwonie w pierwszym sezonie nie kwitły wcale, a w ty roku ( 2 lub 3 sezon, pogubiłam się) wyglądały tak

One chyba już tak mają....
A ceny....no cóż tanie nie są... Jedno kłącze nawet kilkadziesiąt zł potrafi kosztować...
Ogród Dominiki 01:52, 18 paź 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Na 400 taka sobie inna fotka
Liliowo i kolorowo:) 01:46, 18 paź 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)
Dzisiaj mogłam dużo popracowac w ogrodzie, no i wszystkie dalie i canny juz są w piwnicy Grabiłam liście ale tej pracy to nie lubie a liści u mnie bardzo dużo i dopiero będą niestety. Powoli ogrod przygotowuje do zimowego odpoczynku. Delektują sie tą piekną pogodą.
[img


Rewelacja, masz dar fotografowania
pozdrawiam
na pewno przyjdą lepsze czasy
Rododendronowy ogród II. 01:40, 18 paź 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Bogdzia napisał(a)


Siedziałam wczoraj w salonie i patrzyłam na te drzewa , była mgła i takie cienie się robiły, rudy kolor i cienie , ślicznie to wygladało , nawet zdjecia zrobiłam ale na zdjeciach wogóle tego nastroju nie było. Buki to cudne drzewa bardzo je lubię i już od tylu lat nie moge sie nimi nacieszyc.Zobacz ile tego złota na ziemi leży a ile jeszcze na drzewach jest.Pozdrawiam Marzenko.





To prawda
u nas w górach same bukowe lasy
świetnie się przebarwiają,
dlatego tak czekamy na długą ZŁOTĄ POLSKĄ JESIEŃ.
Ogród u stóp klasztoru 00:50, 18 paź 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
druga tak kwitnąca bez końca to fortuna ...polecam bardzo ..jeszcze teraz nawet ma świerze kwiaty

FORTUNA














Zimozielony ogród przy białym domu 00:31, 18 paź 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Gardenarium napisał(a)





Genialne !
Lecę w kulki... 23:13, 17 paź 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
Dla Bogdy....

Zrobiłam ostatnio jesienne wietrzenie szafy....
a potem stwierdziłam, że dywanikom też dobrze zrobi wietrzenie....


Bogda...surfinie mają się świetnie...choć przymrozki trochę je załatwiły....
kwitną mniej obficie...ale nie mam serca ich jeszcze wyrzucać...
To doniczki 60 cm...a w nich po jednej...


Znowu na wsi 23:13, 17 paź 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Joku napisał(a)
Kasiu, część sezonu spędził w donicy. Posadziłam go kilka tygodni temu do ziemi. Znalazłam mu w miarę zaciszne miejsce przy płocie. Na razie zwisa smętnie z kijka bambusowego , bo nie mam jeszcze kratki. Ciekawa jestem czy przetrwa zimę. Moim marzeniem jest płot otulony przez Elisabeth. Ciekawe czy się uda?
To fragment w jesiennym kolorycie. Wygląda zdrowo.


Rzeczywiscie ladnie wyglada ale postaraj sie jak najszybciej o porzadne oparcie dla niego bo chyba widze ze zaczyna juz platac swoje klacza Na poczatek nawet ,,byle co´´ aby bylo,ale na wiosne cos mocnego On tego potrzebuje,inaczej przy ziemi zrobi ,,kule´´
Moja bajka 23:08, 17 paź 2013


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
i jeszcze kilka jesiennych obrazków z parku, który śmiało mogę powiedzieć: mam za płotem
Mus owocowy w miejskiej dżungli 22:59, 17 paź 2013


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Do góry
Bardzo Wam dziękuję za tak miłe słowa. Nie spodziewałam się, że aż tak zareagujecie. Ten mój ogródek to niewiele więcej niż pokazałam. Od ulicy miejsca na rabaty jest jak na lekarstwo. Głównie rosną iglaki, które przeżyły przebudowę i dzika wierzba, co podobno miała być różą pnąca (gdy została sadzona przez poprzednią właścicielkę).




Do zagospodarowania zostały tylko wąskie paski ziemi. Tu pod oknem kuchennym


A tu przy podjeździe do garażu


Znowu na wsi 22:55, 17 paź 2013


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry
Kasiu, część sezonu spędził w donicy. Posadziłam go kilka tygodni temu do ziemi. Znalazłam mu w miarę zaciszne miejsce przy płocie. Na razie zwisa smętnie z kijka bambusowego , bo nie mam jeszcze kratki. Ciekawa jestem czy przetrwa zimę. Moim marzeniem jest płot otulony przez Elisabeth. Ciekawe czy się uda?
To fragment w jesiennym kolorycie. Wygląda zdrowo.

Lecę w kulki... 22:51, 17 paź 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
Allllooooo

Proszę...



Nie widać całej....ale można się domyślić...na tym zdjęciu widać ją najlepiej...
Ogród Magdalenka 22:40, 17 paź 2013


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
noemi napisał(a)
na wiosnę zrobię wymianę dekoracji , bo te się trochę zużyły


zaglądam moje ulubione gdzie zimują?
Dobranoc szafirki i tulipki zapewne posadzone
Wierszyki i rymowanki o Ogrodowisku i nie tylko 22:33, 17 paź 2013


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11240
Do góry
U mnie ta jesień nadeszła niespodzianie
Nawet nie zauważyłem że jest na stanie.
A wszystko przez zajęcia nie ogrodowe
Z każdej strony waliły się na głowę.

Szczęśliwie dziś fajrant odtrąbiono
Czas wybrać się więc na natury łono.
Zagrabić liście, kupić cebul tysiące
Aby pod świerkiem było jak na łące.

Areał pod drzewem zmierzyłem dokładnie
Aby nie sadzić cebul jak popadnie.
Dwa metry jest z mierzenia w kwadracie
Ile trzeba cebul kupić - jak doradzacie?



Kwiatowy ogródek Monteverde 22:26, 17 paź 2013


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
monteverde napisał(a)



Aniu pospacerowałam u ciebie, powąchałam róże ale ciebie nie spotkałam, pewnie jakieś kuchenne prace kończysz
pozdrawiam i miłych snów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies