Na zwiedzanie mojego ogrodu starczy Ci 10 min
I dobrze, że przyjedziecie, w końcu dowiecie się, że wcale nie kokietuję, na własne oczy zobaczycie jaki mam rozgardiasz i ile jeszcze do zrobienia.
Po deszczu i u mnie powstały na baczność
A juz chciałam pisać, że tam nie ma drzew....skleroza, jest ich tam pełno; 2 miłorzęby, 10 sosen, wielki jałowiec, tulipanowiec...magnolie, buki podrosły i tez ciągną wodę..
Jej, lepiej slimaki, wczoraj jak sadziłam rozplenice, znowu krewetka była, głęboko, w piachu i kamieniach, co one tam robią!
Bidne te limki. A co najlepsze u mnie nawet po paru minutach lania wody czasem się te liście nie podnosiły - po deszczu zaś momentalnie... A u mnie mają do towarzystwa tylko trawy, a nie ogromne drzewa...
Rozchodniiki albo ślimaki albo... krewetki pozarly... Z dwojga złego lepiej to pierwsze.