Pięknie trawiasto , jesiennie się u Ciebie robi

AgnieszkaW....byłam i widziałam

Agata19762...będziesz zadowolona z Nostalgii ja mam 4, mąż ją bardzo chciał. Zmiany w ogrodzie to jednak konieczność, coś wypada, coś za bardzo się rozrasta, nie wszystko się sprawdza, więc trzeba iść w to co daje radę, niektóre rośliny mają złe miejsca i znowu zmiana, tak to jest z ogrodem, jest dynamiczny i zmienny. Wczoraj jakoś z 3 godzinki porobiłam i pierwszy raz od długiego czasu praca szła mi dobrze, jak kiedyś pozdrawki

Bogdzia...cieszę się, że znalazłaś chwilkę dla mnie, bo fruwasz wszędzie a pracy w ogrodzie też masz, mam nadzieję, że oczy jednak mają się dobrze, dzięki Bożenko, buziaki

jakieś różowe astry tez mam, późno siałam, cud że są
inne jakieś dopiero chyba będą, ale nie jestem pewna, co to będzie...

tegoroczne patyki limek, w donicy, ładnie się wybarwiają, chyba jako jedyne


r. Fairy znowu kwitnie
muszę wokół niej przerzedzić Elaty, zaduszają ją i na dodatek rozplenica się tam posiała

a ta sama Fairy w niebieskim ma się o wiele lepiej

Madzenka napisał(a)

Pięknie trawiasto , jesiennie się u Ciebie robi

Dziękuję one lubią u mnie rosnąć, więc zbieram siewki, łączę w kupki i sadzę w nowych punktach, obsadziłam całą rabatę naprzeciw okna salonu, za rok o tej porze będzie już fajnie, na razie psy końcówki im podgryzają..
W planie mam jeszcze 1 dużą donicę i też do niej dam rozplenice. Albo misknat Ml, mam 2 do zabrania z rabaty....
Wiosną dołożę tylko begonie i kocanki.


r. Angela non stop kwitnie, ależ to dzielna, bezproblemowa róża

mam różniste rozchodniki, ale bez nazw
dzieliłam rok temu jesienia

powtórnie lawendy tłoczą

Hot Papai zetnę kwiatostany, może nowe wypuści, te zwykłe jeżówki wypuszczają

odmianowe z siewu, od Kindzi miałam nasiona
później zakwitły, ale długo się trzymają

Milka napisał(a)

mam różniste rozchodniki, ale bez nazw
dzieliłam rok temu jesienia

powtórnie lawendy tłoczą

Niezła kolekcja Pięknie kwitną.Ja dziś zamówiłam 5 odmian na rozmnażanie.

miałam pełno tych rozchodników i nie wiem, co je załatwiło

tak to wygląda, w końcu odpadło wszystko, ciekawe czy korzeń żyje, pora sprawdzić
może to ślimaki???...liście limek też wyżarte...

przed deszczem moje limki tak wyglądały, te to wersja najbardziej optymistyczna, zresztą nie tylko limki

Mirka napisał(a)

Niezła kolekcja Pięknie kwitną.Ja dziś zamówiłam 5 odmian na rozmnażanie.

Ja też kupiłam nową, ale jak zwykle nazwy nie ma
taką, już pokazywałam, ale przypomnę, wczoraj w końcu posadziłam, miałam wenę ogrodową
Wybierasz się do Wojsławic???

Bidne te limki. A co najlepsze u mnie nawet po paru minutach lania wody czasem się te liście nie podnosiły - po deszczu zaś momentalnie... A u mnie mają do towarzystwa tylko trawy, a nie ogromne drzewa...

Rozchodniiki albo ślimaki albo... krewetki pozarly... Z dwojga złego lepiej to pierwsze.

Niestety nie wybieram.Rozchodnik ładny.Ciekawe co do mnie przyjedzie czy chociaż opisane będą