makkasia napisał(a)

Witam,
Witam widać, że w Gdyni mrozu nie było u mnie kwiatki zważyło a limki brązowe..
Smakowicie U Ciebie Bogusiu

Mój ogródek nie jest w Gdyni...jest nad jeziorem - a tam trochę inne klimaty,bardziej surowe..Pozdrawiam serdecznie.

Kilka fotek z dzisiejszego poranka .....

dzisiejsza rabata borówkowa

Bogdzia napisał(a)

Ja przekwitnięte martagony zawsze scinałam. W tym roku postanowiłam częśc zostawic ale nasion też nie było , lepiej więc rozmnażac przez cebulki . Pozdrawiam Bogusiu.

Bogdziu,też ścinam,ale te się gdzieś zaplątały ...zostawiłam,bo myślałam ,że coś będzie.Masz rację...z cebulek co roku przyrastają nowe...u mnie czasami w najmniej oczekiwanych miejscach.

I ja pozdrawiam,
dawno do Ciebie nie zaglądałam

ermigo napisał(a)

Witaj Syla!
Ło matko!!!! Tyle stron w trzech wątkach
Nie damy rady przeczytać, więc chociaż obrazki pooglądamy

Czy trawa za nanami to miskant chiński "Rotsilber" (zdjęcie z pierwszej części):

Rotsilber lub Malepartus ..... były wówczas dwie odmiany ..... nie pamiętam na którą się zdecydowałam .... bardzo podobne do siebie

Tulipanów cd. z konieczności.

Jeszcze zapełniam tulipanami nieprzewidziane do edytowania pole.

Muszę edytować bo troi mi się w oczach, odpowiedź dla Basi wyszła zwielokrotniona.
Wszyscy sadzą cebulowe, ja też, a przy okazji przegląd tego co było wiosną.

barbara_krajewska napisał(a)

Weroniko, muszę stwierdzić, że ogród Twój całkiem niejesienny, Tyle barw w nim jeszcze! Pozdrawiam

***
Basiu, jesteś miła, niestety barwy jesienne stały się faktem. Stare złoto hortensji przyprawione fioletem marcinków. Pozdrawiam.

ewsyg napisał(a)

Odwiedziłam dzisiaj co i poczyniłam małe zakupy

Rozplenica, Zebrinus?

A ja jakoś zupełnie nie mam ochoty na nowe rosliny! Nie wiem dlaczego, może to ciągłe sprzątanie suchych liści mnie zbyt absorbuje, ale mam w planie powaznie zmiany jesienią

bogumila_bienko napisał(a)

nasion Martagonów nie udało mi się zebrać...nie wykształciły się....może następny rok będzie bardziej łaskawy...

Ja przekwitnięte martagony zawsze scinałam. W tym roku postanowiłam częśc zostawic ale nasion też nie było , lepiej więc rozmnażac przez cebulki . Pozdrawiam Bogusiu.

Marzenko - odpowiedziałam u ciebie - myślę, że należy poczekać do wiosny.

Lena - dzięki - oj obejrzałabym taki bukszpanowo kwadratowy ogród

Tosiu - och podhale... uwielbiam - a z Krk do mnie bardzo blisko

Pszczółko - Ewuś - zawsze można nadrobić - obrazkowo

Jadziu - dzięki... trawiasty ten mój ogródek coraz bardziej...

Magdzik - dzięki - jak zwykle

Basiu - byłam u Ciebie - ale żeby...tak od razu od specjalistów??? mnie?? biedną, Bogu ducha winną???

No... a teraz pokażę co eM w pocie czoła dzisiaj nawojował
Pisałam duuużo wcześniej - bo z początkiem roku chyba, że musimy gruz wywieźć bo straszy naszych gości. I to się nam wreszcie udało... oczywiści dzięki uprzejmości kilku osób Teren został splantowany uffff i nadejszła wiekopomna chwila by posadzić drzewka. Wybór padł na wisznie Umbry, bo mało przy nich zachodu a piękne przy okazji. Może powinnam pójść w coś bardziej geometrycznego - grab czy buk formowany... ale sił i czasu już brak... Posadziliśmy wiśnie trzy po trzy - żeby zbyt ciężko i monotonnie nie było. A w nóżki planuję trafffki - tylko tyle i aż tyle





I kupiliśmy jeszcze pierwsze drzewko owocowe do naszego owocownika przed szklarnię - rajską jabłoń - śmiałam się do niej i ciągle ją głaskałam po owockach... śliczna

To ode mnie też jesienny kwiatuszek dla Ciebie.

Aldonko pewnie masz dzis imieniny , wypatrzyłam w kalendarzu . Wszystkiego dobrego i zeby wszelkie zło Cie omijało a wszystko układało się tak jak sobie zamarzysz.Kwiatek zostawiam jesienny ale myslę ze tez piekny.

Klamber napisał(a)

.Dziś piękny dzionek znów się opalałem a do pracy przyjechałem dopiero o 10,30 tak było pięknie że pojechałem znów nad rzekę aby zobaczyć to cudo o poranku, i miałem czuja, było cudownie, zobaczycie sami, zrobiłem czaple siwą, sieweczki krzykliwe i falcona. Powiedzcie sami jak tu jechać do roboty, gdy ma się taki raj przed oczami.

Masz rację w takich warunkach nie da sie pracowac , trzeba sie zachwycac. Cudny obraz , gdyby tak można było go powtórzyc w ogrodzie ...........
Piekna ta przyroda Kanady i jaka dostępna dla kazdego. Nasze dzikie zwierzęta trudno sfotografowac bez podstępu a tam tyle zdjęc i tak bardzo różnorodnych robisz.Dzięki za nie i trzymaj sie zdrowo.

Marzena2007 napisał(a)

Słoikowo się zrobiło az się obawiam że ostra zima będzie wszędzie tyle przetworów

Marzenko nie kracz!!!!Ania po prostu lubi robić słoiki a Ty zaraz zima ostra
Nie może być ostra bo trawki świeżo posadzone ... dalej nie będę wymieniać.
Masz rację Aniu nie mato jak małe co nieco ze słoiczka
Przesyłam Ci śródziemnomorską barbulę...chiba, ze to coś innego???
Twoja ładniejsza U Cienie przeplata się lato z jesienią niechybnie wygra jesień ale Twoje roślinki cieszą oczy

Odwiedziłam dzisiaj co i poczyniłam małe zakupy