A Pomponella Kordesa tak wygląda

W tym roku (piątym po posadzeniu) mam na katalpach najbledsze czy moze najjaśniejsze liście. To z pewnością susza. Kiedy trzy drzewka we wcześniejszych latach zaczęły się różnić od pozostałych, podlewałem je wyciągiem i gnojówką rozcieńczoną ze skrzypu polnego. To im pomagało się "dźwigać".
Na fotce młodziutka katalpa z nasion (ubiegłoroczna; w maju podmarzła) z Ogrodów w Pradze. Zachwyca mnie kolor tych liści:

victoriagos napisał(a)

A tera dla wszystkich o mocnych nerwach
jak wiadomo kot dobry na ogrodzie zawsze się przyda, nasze kocice ciagle nam znoszą prezenty, część zjedzą - wybredne są, inne sztuki zostawią dla Pani, inne ciekawostki wniosą do domu i puszczą (najczęściej ptaszki)

na zdjeciach widać nocne łowy





noto jakby ktoś nie wiedział co dostałam
2szczury
3ryjówki
1kret
no wszystko futerkowe,

Kto ma jeszcze takie zdolniachy

Kotki się fajnie sprawują mój też mi przynosił na wycieraczkę zdobycze i czekał na pochwały

victoriagos napisał(a)

a to to , zupełnie niewiem


tego też nie znam, a teraz jeszcze listki takie brzydkie się porobiły


jakaś krzewinka, ładna, fajnie kwitnie


wiciokrzew kwitł na jasno, takie biało kremowe kwiatki

Ta pierwsza to trzmielina, 2 ? 3-pięciornik krzewiasty, a to jest hibiscus China Chiffon

Richie napisał(a)

Ania, odwiedzam Ciebie, podziwiam jak zawsze i ciepło pozdrawiam

Miło Ciebie Ryśku widzieć

Basiu przynoszę Ci motylka

Irenko najlepsze życzenia i pięknie pozdrawiam

i ja sie dołączam do życzeń . czy ta nowa fryzurka to urodzinowa odskocznia ?. suuuperaśna , ale twoje naturalne to są jednak zjawiskowe i niepowtarzalne .
jedna róża dla ciebie to mało , więc cały bukiet

A obok tego rozgardiaszu limki szaleją
Zostawiam kilka wraz z życzeniami dobrej nocy

Wklejam zdjęcie kawałka ogrodu, z którym nie wiem co zrobić.
Musieliśmy zrobić dodatkowy drenaż (widać biegnący po przekątnej żwir, którym obsypany jest dren). Powyżej drenu dosiana trawka, zakończona bukszpanem. Widzę teraz, że nie do końca prosta ta bukszpanowa linia, ale dotnę z czasem, już nie ruszam.


Wzdłuż wjazdu do garażu chcę posadzić 3 umbry (poglądowo zadołowane wiaderka).
Ale na resztę nie mam spójnej koncepcji...
Pewnie będę eksperymentować, a może ktoś mi podpowie coś ciekawego.
Z góry dziękuję



Niedokończony jest też pas koło ogrodzenia, chyba dosadzę jeszcze jednego seba i rh.
Na razie mam tam zgromadzony piasek do rozluźniania glinastej ziemi.

Zastanawiałam się też nad bukiem w tych okolicach,
ale nie do końca mam to jeszcze poukładane w głowie,
a nie chcę też kupować padkowych roślin.
Sugesie również mile widziane

I ja dołączam do życzeń urodzinowych 18-tych

a to to , zupełnie niewiem


tego też nie znam, a teraz jeszcze listki takie brzydkie się porobiły


jakaś krzewinka, ładna, fajnie kwitnie


wiciokrzew kwitł na jasno, takie biało kremowe kwiatki

cd roslin ktore mam

chyba irga, ale nie jestem pewna


no i różyczki x2szt to co na zdjeciach , jest jeszcze biała (brak w tej chwili kwiatów) i czerwona w białe paski





a tutaj 2 hosty

Nie mam jeszcze lepszych zdjęć. Trawnik z tyłu to masakra teksańską piłą, będzie robiony wiosną. Teraz po trochę wyrywam darń i robię rabaty.
To jest po jednej stronie ogrodu.





Hortensje (oprócz różowej) moje własne, z odkładów. Gailardia i bodziszek są dla mojej mamy, ale u niej jest potworna susza i czekamy z przesadzeniem.

Druga strona to jeszcze rozmnażalnik, zaczęłam go dopiero porządkować.

Hahaha dzięki i vice versa

ZbigniewG napisał(a)

vanilka

Zachwycające te hortensje u Ciebie a ta Vanilka to już szczególnie Piękna jest. Pinky Winky też podoba mi się coraz bardziej
Od Twoich zdjęć co chwilę opada mi szczęka (szczęśliwie jeszcze nie "wypada" )
Pozdrawiam

dla przyjemnosci
rudbekie w szczycie sezonu, teraz juz wyglądają mizerniej

2008

nie było wtedy ogrodowiska

2013

wiesz co? tak sobie patrzę na ten piękny ogród i wydaje mi się, że brakuje tu 2-3 dużych drzew. Nie żadnych tam wynalazków typu śliwy czy miłorzęby tylko porządne drzewa z normalną koroną - buki, brzozy, klony. Złamały by tę linię średniowysokich krzaczków. Tak sobie pomyślałam pozdrawiam

Jak podlewałam dzisiaj ogród , również nad głową latał mi bociek ..... a sio a sio ..... już nie pora na to