Hakonechloa na ten przykład jest znakomita, albo Carex.

Lepiej chyba szybkę położyć pochyło.

Koty i pieski słodkie, ale mam prośbę do Marzki - a może by tak jednak założyć wątek i pokazywać kwiatki? No chociaż toooo?

Ten ostatni jest szczególnie urokliwy.

Zaczynamy gadanie, że czekamy na wiosnę. Bogda zaczęła jako autorka wątku

Ewo, jak są mniejsze kupuj mniejsze, tylko gęsto posadź i przytnij poziomo.

Uprawiałam także gęsiówkę fioletową, ale bardziej atrakcyjna jest biała.
Co kilka lat od nowa sadzonkowałam rośliny i odmładzałam je. Można także kępy łysiejące w środku posypywać wiosną kompostem.

Tutaj jest fajne opracowanie - czeskie Można je przetłumaczyć automatem Google.

http://skalnickar.krasa-netresku.cz/2011/04/sanguinaria-canadensis-multiplex/

Wygląda na to, że jest nie tylko śliczna, ale też mało wymagająca.

Bardzo śliczne. Mnie się obie podobają.

Kłączowe korzenie tej rośliny rozprzestrzeniania się blisko powierzchni. Wiosną pierwsze oznaki to kwiaty, czysta biel, potem szaro-zielone liście, które pozostają do końca lata, wtedy znikają.

Rozmnażanie przez podział kłączy co kilka lat.

Bea, czy masz swój wątek?

Gardenarium napisał(a)

A mnie się zdaje, że w tym rogu, żeby mieć dostęp do kranu z wodą wystarczy wielki krzew ładnego złocistego cisa i taka np. kompozycja, Całość wysypana żwirkiem.





Instalacja wodna wymaga ładnej ekspozycji i wydaje mi się, że tam nie będzie dobrze wyglądała.

Danusiu, mnie ta kompozycja prześladuje! Toż to moja naj-, naj. Mam już nawet cisy takie zadołowane! I wiem od początku do końca, w jakim miejscu i jak to zrobić!

Za duża moim zdaniem lepiej to duże drzewo zamknąć w rabatę wyspową a przy tarasie zrobić mniejszą rabatę.

Od strony sąsiada chyba trzeba żywopłot dosunąć do samego płotu i zrobić go z jednego gatunku.

Może cis Fastigiata Aurea - złocisty kolor jeden przy drugim będzie dobrze wyglądał. Pod nimi rózowe wrzośce i koniec.

Znam ten serial, oglądaliśmy go kiedyś jadąc autokarem przez Anglię
Ale mnie te babeczki z serialu się źle kojarzą i to co wyprawiają nie jest w moim stylu Danusiu.

Kapelusz mam angielski stąd podobieństwo, ale charakterkiem nie chciałabym być podobna.

Dziękuję jeszcze raz za życzenia.

Sebek to teraz wciśnij piorunek i leć robić pokazówkę zdjęć nocnych. Odpal fajerwerka z tej okazji

Jakieś takie coś tylko ostrzej.

Ten narożnik przypomina mi mój ogród. Można ga zaplanować w wersji nieregularnej (pofalowanej z kołem w narożniku i ciurkadełkiem oraz ławką lub regularny taki trochę skośny

Mógłby być ten żywopłocik, ale nie wiem, czy akurat maliny się nie porozłażą i nie wejdą w niego. Trochę szkoda by było. Może hosty i narcyzy w nich?

Choć duchowo jestem za bukszpanem.

Gardenarium napisał(a)

Ta mi się najbardziej podoba, Ania miała podobną.
Aniu, siałaś czy kupilaś sadzonkę, jeśli tak, to gdzie?