Taxus x media (ciś pośredni) "Hicksii" - zawiązuje owoce oraz Taxus x media "Hillii" - nie zawiązuje owoców. Może być jeszcze "Wojtek".

Ja jestem w temacie cisów - właśnie (od wakacji) oszalałam na ich punkcie. I wiem, że warto sadzić i warto czekać!

Dzieki Ewuniu A orientowalas sie moze jak Hicksii i Hilli wypadaja w porownaniu cenowym tak mniej wiecej? Ja dopiero sie przymierzam, wiez zaczynam zglebiac temat

Ziemia Kłodzka: 12 zł: to była okazja (pani mówi, że to u nas nie idzie a oni mają własne - kopane) w jednej szkółce, w jednej cenie wys. 40 i 60 cm. Po 4 i 7 zł kupowane latem u mojego leśnika (już nie ma ). Ale normalnie na Dolnym Śląsku jest: 12 zł - 20-25 cm, 30 - 40 cm - ok. 38 zł. Innych to nawet nie widziałam. A Danusia polecała mi na przegrodę wys. 80 cm. Na razie nie ma.
I ja ciągle szukam.

Ewo, jak są mniejsze kupuj mniejsze, tylko gęsto posadź i przytnij poziomo.

Zgłębiam temat cisów.
Danusiu, w książkach angielskich autorów jest napisane o cisach, że "niewiele pod nimi urośnie" oraz "dają głęboki cień dla roślin". Ja wiem, że trzmieliny to zniosą (ponieważ u mnie to południe i słońce operuje z każdej strony) ale ciekawi mnie doświadczenie uprawy czegokolwiek w bezpośredniej bliskości cisów. Od cisowych żywopłotów np. w ogrodach jest odstęp myślę 0,50 m. Jak się rośnie roślinom (bylinom) przy cisach? Na angielskich zdjęciach panuje wzorowa zgoda cisowo-bylinowa. U Ciebie w ogrodzie wiadomo, że wszystko rośnie pod dyktando mądrego Ogrodnika. Jak to jest?

Ja bym w to nie wierzyła, jak podlewasz to nawet na betonie trawnik urośnie Tym bardziej pod cisami.

Na wiosnę tak zrobię, wygolę dołem tuje i posadzę cisy - to moje noworoczne postanowienie. Pewnie ręka mi zadrży, bo do końca nie wyobrażam sobie efektu....zobaczymy.

Ewa, nie mam co prawda żywopłotu z cisów, ale kilka cisów w ogrodzie posiadam. Są już dość duże. Nie zauważyłam żeby drobiazgi w ich towarzystwie słabiej rosły. Warunek: tak jak Danusia napisała czyli muszą mieć mokro i trzeba nawozić, podsypywać kompostu. Chociaż bodziszki korzeniaste i zawilce radzą sobie nieźle bez mojej pomocy.

Hosty też sobie poradzą, jak się już zadomowią.

A ja tez sie przymierzam do zywoplociku cisowego
Gdzie ta wiosna???????