...zbliżenie...

...posadzone trawki i wrzoski...mała wrzosowa...osobiście wykonana i autorska...
...problemem była szerokość rabaty - bardzo wąsko...

...tuje szmaragd, 4 rodzaje wrzosa, trawki carexy....

TheMagda napisał(a)

Łukaszku potrzebuję jakiejś wysokiej min 140cm odmiany lilii. Najchętniej jasnej, masz coś do polecenia ??

Lilie powyżej 140cm najlepiej wybierać z grupy OT Orienpet. Odmiany, które moge polecić:
Big Brother wielkie kwiaty
Conca d`Or

Obsesion białą z delikatnym różem
Nymph biała z czerwonymi delikatnymi paskami po środku płatków
Maytime biała
Yellowen limonkowa o kwiatach trąbkowych skierowanych w góre
Pretty Women biała z bardzo delikantym różowym obrzeżem kwiatów
Wszystkie oczywiście pięknie pachną. Wyskość docelową osiągają zazwyczaj w drugim roku po posadzeniu chyba, że uda się zakupić wielkie cebule

Gardenarium napisał(a)

Piękna. Zaczynam mieć kota na punkcie turzyc, szczególnie tych paskowanych.
O tu jest dla przypomnienia sporo wiedzy o nich:
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/263-paskowane-turzyce

Skończyliśmy już mebelki ogrodowe tzn. mąż skonczył a ja pomalowałam i już przeszły chrzest bojowy: urodziny synka w ostatnią sobotę.

Przypominam, że projekt wlasny, własne wykonanie i duma przeogromna też własna i mężowa





wczoraj dokupiłam 16 wrzośców i wrzosów i zrobiłam kilka ustawień poglądowych wrzosowiska:




nawet poustawiałam oczywiście tylko prowizorka obrzeża



uciekam pracowac nad moim wrzosowiskiem, bo znowu mnie wieczór zastanie, a już jutro chciałabym sie cieszyć już jego widowkiem, a jeszcze po korę muszę podjechać po południu

pa
trzymajcie kciuki

asc napisał(a)

Konwalniki stoją w miejscu jak zaklęte... i widziałam o paskowanych liściach wczoraj

A dziś zrobiłam wycieczkę... ale bateryjka padła... a wycieczka nie należy do łatwych...okienko za małe i więcej uchylić się nie da.. niby nie na temat, ale to będzie temat ogrodowy.... ale na dziś limit wyczerpałam.

Anka !!!!! jak to zobaczyłam to aż mi się włos zjeżył

zgłupiałaś !!!!!! po dachu łazisz !!!! jeszcze spadniesz ,walniesz w głowę i nie daj Boże normalna będziesz !!!!!!!
Jak ja Cię koffffam

Rench napisał(a)

Oj, bardzo foch

Rench napisał(a)

Magda ma różne fajne zakątki, których nie pokazuje

Oj, oj nieładnie ukrywać ładne zakątki foch

Syla napisał(a)

a tu na froncie domu ....

ślicznie, tajemniczo
ale żurawek to masz ilości hurtowe

Roślinki posadzone w dużych doniczkach cierpliwie czekaja na zajecie swojego miejsca - zaniedlugo przeniesiemy je na stanowiska po scietych liliowcach - i w ten sposób znowu będzie inna aranzacja rabaty

Jak w pudełku czekoladek

i może jeszcze ten bok gdzie jest warzywniak-tam na te boki, gdzie nie ma siatki myślę dać pergole, żeby na nich puścić winogrona, minikiwi itp jadalne pnącza

to zdj robione było na początku, teraz warzywniak jest cały zarośnięty
i tam przy siatce myślę na jesien dać porzeczki, malinki, jerzynki, a na tych pozostałych bokach te pergole i winogrona itd
pod krzewami owocowymi dam poziomki i truskawki
a warzywka zostaną w środku

z innego bloga ściągnełam ;p

ten bok widziany z tyłu działki
i widok na ten bud. gosp:

Witaj Paulina,
Jak miło, że pierwszy Twój wpis jest właśnie u mnie

Bardzo dziękuję za miłę słowa !!!

Super, że do nas trafiłaś, bo jak widzisz można się tu dowiedzieć wiele ciekawych i pożytecznych rzeczy.
Ja również trafiłam tu przypadkiem i rezultatem tych odwiedzin było założenie wątku o swoim ogrodzie i oczywiście ściąganie tej wrednej szmaty

Spotkasz tu masę niezwykłych ludzi, zawsze gotowych do pomocy



Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzin

na powitanie przesyłam moje wiosenne tulipany

te tuje lub misz masz myślałam dać na tym boku, gdzie jest skala (na zdjęciu w poście wcześniej)i to dopiero by się zaczynało od 6m, bo wcześniej w granicy działki jest budynek gospodarczy (garaż) sąsiadów i umówiliśmy się, że tam nie będę nic wielkiego sadziła, żeby miał dostęp do elewacji, a my za to zyskaliśmy jakieś 20 cm po długości gruntu
tak wygląda z siatką:

niestety w pracy nie mam lepszej fotki

Nowego domu szuka przepiękny różanecznik yakushimanum Excelsior. Jest absolutnie cudowny, niesamowicie kwitnie, ale niestety muszę się go pozbyć

Został kupiony rok temu, ale niestety nie wiedziałam wtedy, że jest dość wrażliwy na mrozy - aż cud, że przeżył ostatnią zimę w tutejszym mroźnym podlaskim klimacie. Sporo liści podmarzło, i wolałabym w następnych latach tak go już nie katować... Teraz krzaczek wygląda normalnie i baaardzo ładnie, wyrosło mu dużo świeżych liści Kwitł też jak szalony, znacznie dłużej niż wszystkie inne moje rododendrony, i skończył dopiero na początku lipca. Ma piękne kwiaty, najpierw ciemnoróżowe, a potem stopniowo coraz bardziej jaśniejące aż do białego. W pełni kwitnienia wygląda to, jakby na krzaczku było pełno kwiatów w różnych kolorach, jak dla mnie jest bajeczny.

RH ma ok. 50cm, sporo urósł przez rok. Jakby ktoś z WARSZAWY lub okolic AUGUSTOWA go chciał, to chętnie oddam w zamian za parę roślinek ogrodowych, których mi jeszcze brakuje

To zdjęcie różanecznika sprzed kilku miesięcy (widać gdzieniegdzie jeszcze trochę podmarzniętych liści) jak się szykował do kwitnięcia:



Niestety gdzieś mi wsiąkły zdjęcia, gdy kwitł Ale w internecie można znaleźć fotki pokazujące, jakie ta odmiana ma piękne kwiaty

Kochani, mam do oddania różanecznika yakushimanum Excelsior. Jest absolutnie przepiękny, jakże całkiem różny od moich fińskich, ale niestety muszę się go pozbyć

Mam go rok, najpierw był kupiony a dopiero potem poczytaliśmy, że jest mało odporny na mrozy, i o, klapa. Ostatnią zimę przeżył, ale dużo liści podmarzło. Teraz już ich w większości nie ma, mnóstwo młodych wyrosło, i krzaczek wygląda normalnie i baaardzo ładnie A kwitł jak szalony, do tego znacznie dłużej niż wszystkie inne rododendrony i skończył dopiero na początku lipca. Ma piękne kwiaty, najpierw ciemnoróżowe, a potem stopniowo coraz bardziej jaśniejące aż do białego. W pełni kwitnienia wygląda to, jakby na krzaczku było pełno kwiatów w różnych kolorach, jak dla mnie jest bajeczny.

RH ma ok. 50cm, sporo urósł przez rok. Absolutnie go uwielbiam, ale nie chcę go więcej katować - tutaj na Podlasiu zimy są chyba najgorsze w Polsce, więc niestety szukam dla malucha nowego domu. Jakby ktoś z WARSZAWY go chciał, to chętnie oddam w zamian za parę roślinek ogrodowych, których mi jeszcze brakuje

To zdjęcie różanecznika sprzed kilku miesięcy (widać gdzieniegdzie jeszcze trochę podmarzniętych liści) jak się szykował do kwitnięcia:



Niestety gdzieś mi wsiąkły zdjęcia, gdy kwitł Ale w internecie można znaleźć fotki pokazujące, jakie ta odmiana ma piękne kwiaty