i jeszcze cukierki

Powojniki jeszcze kwitną, rurkowy Kassandra, bellsy, President, violet Elizabeth, ale zrobiłam zdjęcie tylko tym dwóm, bo znowu zaczęło padać i musiałam się schować
pelargonie jedne z wielu no i różyczki: Kronprincessa Mary będzie jeszcze miała kwiatki
kwiatki Moulineux już nie są tak wybarwione i są mniejsze
no i inne

Sukulenty, były też kaktusy


Suszki

Nie mogłam sie zdecydowac przez wiele lat czy przycinac brzozę ale w końcu rozrosła sie za bardzo wiec została przycieta. Pod koniec zimy przytnę jeszcze ze 20cm.

Powklejam sobie trochę, kiedyś będę porównywać.

Moja druga strata w ogrodzie, jeden świerk nie wypuścił korzeni. Pierwszą była fioletowa budleja, która nie przeżyła zimy.



Hortensje.

i wejście od strony Kasi

zanim odpowiem i powitam nowe osoby chciałem zadać pytanie
pomóżcie - co to za drzewko?

Małgosiu dzięki za odwiedziny zaraz biegnę z rewizytą. Wklejam fotkę mojego zawstydzonego modrzewia. Codziennie pracując w garkuchni patrzę na bidulka . Chciałabym cosik wysokiego abym mogła każdego ranka spoglądać na zielony obraz ujęty w ramy okienne. Moze faktycznie buksikowa albo cisowa kulka szczepionka na pniu. Uśmiecham się ( nie wiem gdzie na tablecie są znaczki z uśmiechiętym buziolem ?????)

Hortensje

małe porównanie

listopad 2012


wiosną 2013 było tak


a jest tak i cdn )

Zaskoczył mnie ogórecznik, który zrobił się różowy, ale na tej samej roślinie są też łodygi z niebieskimi kwiatami. Ogórecznik to tak jakby trochę warzywo, bo zioło.







Jesień idzie, nie ma na to rady...

Mialam ochotę na jeżówki, w większości były po 15 i więcej zł i wydawało mi się, że zbyt drogo. Na giełdzie dwa lata temu były po 5 i 7 zł





Sporo było żurawek, na ogól po 8 zł. Gdy kupowało się większą ilość obnizali cenę.

a teraz pochwalę się troszke nasadzeniami wiosennymi moje oko cieszy i jestem z siebie dumna że coś urosło i nadal rośnie

te bukszpany mają po piętnaście lat
te z tyłu

Dla Was pachnąca różyczka

Owocowo:

Dwie godziny wędrowałam wśród straganów i wędrowałbym dłużej, ale tak to jest, jak chodzi się z kimś, kto roślinami się nie interesuje.
Kupiłam cztery cebule korony cesarskiej; po dwie żółtą i czerwoną. I chociaż wszędzie były po 12 i więcej, to mnie udało się kupić po dyszce
Znalazłam też dzielżany. Wielkiego wyboru nie było, ale tych, które kupiłam nie miałam Duże sadzonki po 5 złociszy!




No i w końcu trzy carexy 'Bronze Form' /Turzyca biczowata/ po 6 zł

baraga1904 napisał(a)

...podgladam...piękny mur z cegły Kasiu...
...roslinki na rabatach porosły...

trochę się bałam jak to wyjdzie, ale nie jest źle ) cieszę się jeśli się podoba jak to mówi jeden z panów murujących - rzecz gustu )) pewnie sobie myśli, że paniusia sobie wymyśliła )
Roślinki wołają o przesadzenie )
o np. tutaj trzeba zrobić porządek cisy idą pod mur, a reszta będzie układana

eliza3 napisał(a)

To życzę Ci, aby sprawa rozwinęła się po Twojej myśli, obie strony byłyby zadowolone z takiego rozwiązania.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnej nocy

Dzięki i Tobie również spokojnej nocki