witam. proszę o pomoc. mam delikatny problem z nowy trawnikiem, założonym w czerwcu tego roku. trawa dekoracyjna, siana ręcznie. po zeszłotygodniowym koszeniu pojawiły się suche źdźbła na całym trawniku. przyznam się, że kosiłam mokrą trawę, ale nie miałam już wyścia bo praktycznie cały czas trawnik był mokry. zdjęcia robiłam dzis po ponowym koszeniu.
trawnik był zasilany nawozem jakieś 4tygodnie temu hydrocomlex z yaro i był solidnie podlewany.
Ogród masz super... nie bede sie powtarzac...ale za każdym razem zauważam cos nowego, intrygujacego u ciebie. Marzenko tym razem trafiłam na ta fotke i mnie zaispirowała, chce bowiem bukszpanową obwódka otoczyc mój placyk ze żwirkiem, zmniejszę ten placyk który mam i dam bukszpan po zewnętrznej krawedzi ale moze fajnie by było gdyby znad bukszpanu od srodka wyłaziły takie super lawendy jak twoje - podoba mi sie zestawienie tych dwóch odcieni zieleni : szroniebieska od lawendy i soczysto-zielona albo nawet żóltozielona od bukszpanów. Pytania:
- jaka wysoka jest ta obwódka od ziemi ?
- jaki typ lawendy masz w srodku, ze tak fajnie góruje tymi kwiatami nad buksikami ?
- w jakiej odległości od bukszpanów rosnie lawenda, że sie tak fajnie "wykłada" na obwódce ?
Bedę wdzieczna za wyzerpujące informacje ...
I jedno zpytanie zasadnicze...? jak sie wpada na takie świetne pomysły co do kopozycji roslin, żeby miec taki boski ogród...? ? ? ?
Była też przyjemna część podróży, stanęliśmy na popas i trochę grzybków nazbieraliśmy chyba z 8 małych prawusków, koźlarzy i kilka kurek mutantów, które oddałam koleżance na sosik resztę przywiozłam do domu do 2.00 obierałam je i gotowałam tu koźlarz babka się gotuje, a tu czerwońce i prawuski wyszły 4 słoiczki i zupka z koźlarza babka
Bari ma w zadaniach premiowych pilnowanie jarzębiny aby jej owocki nie ogołociły szpaki. Skutek mizerny jest bo one działają raniutko jak stróż jeszcze smacznie śpi na kanapie.
Ps. zobaczcie, kawałek lewego ucha ma odgryzione. Kilka dni temu urwało się duże psisko sąsiadki i zaatakował Barego.
Dzięki dziewczyny za zdjęcia na razie zostanę przy tym awatarku
Wczoraj miałam wyjazd, przy okazji wpadłam do rajskiego jeszcze po rośliny i pomidory, zabrałam ile weszło do samochodu, resztę znajomi zabrali i akurat najechaliśmy na bardzo nieprzyjemną sytuację jak dla mnie rabatka przed domem została zniszczona bo komuś się chciało akurat w tym miejscu "blaszak" postawić, wzięli łomków do kopania którzy tak poniszczyli horti , róże i irysy chodzi o korzenie, że prawie wszystko poszło na śmietnik te róże wylądowały na śmietniku bez korzeni więcej już tam nie wrócę, historia Kawałka raju zakończona definitywnie.
...nowa rabata jeszcze nie skończona...brakuje obwódki z traw i luster...rośliny mikrusie...dwie trzmieliny są nowe, jedna ta w środku stara...no i bluszcze własnej produkcji...zanim się to rozrośnie ...szału nie ma....
Kratka wyglada tak i nie jest przy scianie.To strona sloneczna. Clematisy nie daly rady- bylo deszczowo i chyba zalalo je. A one tak wrazliwe na uwiad. Teraz chcialabym posadzic cos odporniejszego i jednak gesciej rosnacego. A przy sadzeniu dam podsypke ze zwirku. I sie zastanawiam, ktory by bardziej pasowal i rosl badziej na ''plasko''.
...no to parę zdjęć..ale dosłownie wrzucam parę żeby nie było...robimy powolutku, rośliny młode więc wygląda to bardzo skromnie...
...na początek kwitnące wrzosy i rabata zdemolowana przez nornicę...przeleciała slalomem po całej rabacie i poprzestawiała ( dosłownie) rośliny... zapodałam koleżance trutkę...
Gosiu pozdrawiam i dobrego wypoczynku po zjeździe. Cudny Twój ogród i zdjęcia. Tak już wiem że to Hakuro jest.
Ewo odmachowuję i pozdrawiam.
Alinko ketmia "mamuśka" już przekwitła niestety. Jeszcze mała biała się jakoś trzyma. Oleandry chyba najlepiej puszczają korzenie w wodzie i Krysia ma to opanowane. Dziękujemy za pozdrowienia i pozdrawiamy również.
Wypada wstawić obrazki bo pisaniny za dużo już było.
No to tak - róże pomimo ogromnej suszy dzielnie się trzymają i mają nowe pąki.