W drugiej kolejności przyjechały Ptaszyny Czyli Konrad i Andrzej Od Konrada na wstępie usłyszałam, że zapomniał majtek (później się okazało, że tych do kąpieli ) i całej masy innych rzeczy w tym aparatu ...a myślałam, że na awarie z aparatem ja mam wyłączność
Witam.
dziękuję za odpowiedz, pokazuje zdjęcia, mam nadzieję że da się je uratować bo mam tylko te canny i nie chciałabym ich stracić.
Pozdrawiam Justyna
Sama jestem ciekawa jak to będzie wyglądało za rok, jak sie trochę rozrośnie.... i czy nie zarośnie.... patrzę na moje kostrzewy powydzierane z rabat.. wyglądają beznadziejnie..ale u Izy się ładnie rozrosły.. daje im szansę
Rabata wykorowana... miałam już dość pielenia.. co tydzień zielska tyle, że załamywałam sie.. na wszytko kory nie starczyło, ale chociaż w dżungli zasypałam
Rabata jak zwykle po mojemu... kolorowy zawrót głowy i misz-masz Zwolennicy ogrodów ogrodowiskowych za głowę się łapią.. ale ja tak lubię ... mój ogród i moje nasadzenia
Marzenko
Zawsze, jak jestem u Ciebie to zastanawiam się jak taka 1 Marzenka ogarnia to wszystko.
Graby, bukszpany, łany lawendy, macierzanki, trafki, róże powojniki, różaneczniki i wszystkie pozostałe wyglądają jak z żurnala (nie wyłączając trawnika - wiem gratulacje dla M) Różnorodność oszałamia ale nie przytłacza wszsystko jest wyczesane, wygłaskane, harmonijne. Przyznaj się, Ty masz na pewno sztab muskularnych ogrodników, którzy ukrywają się tylko na sesje zdjęciowe, w przeciwnym wypadku jesteś cyborgiem ogrodowym.
Irenka z Miłkowa - to Twoje winogrona z patyków Żyją ... nawet mi nie udało sie ich zamordować Mogą być??? Będzie co z nich???? Wypuszczają dużo rozgałęzień...
Języczka lubi mokro.... ja jak widzę, że mi języczki wiszą.. to znak, że jak nie podleje ogrodu to będzie źle.... prawie jak z człowiekiem.. jak jęzor wisi to trza napoić