o widze ze Ania ci spieszy z pomocą
Ja ze swej strony wkleje Ci coś co zmalowałam, jak będziesz chciała to wykorzystasz. Swoją droga ja nie wprowadzałabym zbyt wielu nowych gatunków tylko rozbudowałabym te co mam.
Moja propozycja



I tak - obok trawy która masz dosadż jeszcze 2 trawy tyle ze niższe (myślę też o ostnicach
Zamiast pasa lawendy przeciągłabym te lila wrzosy.
Z tyłu 1 tawuła japońska .
Wrzosowisko po lewej zakonczone wysunietym jęzorem, a środkowy pas to te niedźwiedzie z jedną kępą czegoś eksponowanego - traw , rozchodników itp. w srodku
Powodzenia i Miłej niedzieli

Madziu.. ja to czasami coś wymyślę jak widzę namacalnie... u siebie manewruję doniczkami...
Dziś jestem nieczasowa, do Rz. mam przecież blisko.. pasują mi wszystkie godziny.. bo ja "firma uduś" .. jak chcesz to mogę wpaść do Ciebie i pomyślimy co z tym zrobić ... chociaż wiesz jaki ja mam misz-masz I jakoś trudno mi od niego uciec
Remonty wszędzie mnie nie przerażają
Super, że z leonkiem lepiej

A ja bym dosadzila wrzosow, duuuuzo wrzosow i do tego trawki. Moga byc ostnice, ale nie zimuja, u mnie mimo kilku lat prob ta sztuka sie nie udala ani razu). Proponowalabym zwiewne carexy, teraz pojawily sie nowe odmiany, ostatnio kupilam, ale nazwy nie pomne. Mozesz dac np. Frosted curls, bo ja tu widze cos zwiewnego.
Powinnas sadzic wiekszymi plamami po min. 5 szt. z kazdego rodzaju. I tak, jak zawsze radzi Danusia wyzsze z tylu, nizsze z przodu, zeby pietra byly.

Ale ja nie umiem planowac rabat

I najważniejsze JAK SIĘ BABA UPRZĘ to nic nie pomoże , i tak dzisiaj działałam z jałowcami...
Na razie takie mi wyszły , choć jeden najwyższy jeszcze nie skończony...
Może to błąd , że na jesień , ale czytałam , że jałowce tak można.
Może to błąd , ale nie wytrzymałabym z takimi dłużej
Na razie są prześwity w środkach , ale myślę , że to się trochę zazieleni .