Dzisiejszy pokaz zaczynamy od królowej kwiatów, nie może byc inaczej - jest taka piekna....oto ona Ingrid bergman we własnej osobie....


Tak sie cieszę bo to jest pierwszy krzak róży jaki mam w ogrodzie, nie licząc pnących, i tak pieknie kwitnie choć sadzona późna wiosną

boguslawa_madejska napisał(a)

Basiu te stare odmiany też są ładne i nie trzeba tak o nie dbać ale ta nowa jest super i chyba jej dobrze u ciebiejakby ci się moje podobały to moge ci pare posłać one też mają nasiona między listkami
dlatego same się rosiewają

No właśnie, u mnie te stare odmiany co jakiś czas się pokazują, np. ta:


I chyba jest taka sama jak u Ciebie. Tylko zobacz jaka różnica! U mnie strasznie marna, jak zresztą pozostałe Chyba ziemia im nie odpowiada mimo nawożenia. A - jak już pisałam - królewska całkiem zmarniała. W tym roku wypuściła rachityczne pędy i ani jednego kwiatu!

kaisog1 napisał(a)

Dzisiaj w końcu zakupiliśmy parasol do Kubusiowa Przy okazji spotkaliśmy się z Szefową na kawce Potem pojechalismy zbierać morele do Teściów... ufffff pracowity dzień


A z Kubusiowa takie mam jeszcze fotki

Lepienie zacierek do zupy dziadowskiej

A ja pozdrawiam serdecznie Ewę i Kubusia dziadowskiej nigdy nie jadłam, może znam pod inną nazwą
w Kubusiowie tak ładnie, że żyć nie umierać, wszystko świeże, powietrze, jedzenie , relaks znakomity chociaż często ciężko pracujecie

A teraz podpatrzone z innej strony znajome widoki

AgnieszkaW napisał(a)

dzisiaj trochę inaczej - coś dla ciała, czyli warzywnik i pierwsze 'poważne' plony

[/quote

A czy po ugotowaniu też zrobiła się zielona, bo moja tak
Pozdrawiam

I widok na Anabellki z drugiej strony







a między nimi też ponad dziesięć kępek Bodziszka żałobnego /już przycięty po kwitnieniu/

ZbigniewG napisał(a)

prawie takie same a jednak zupełnie coś innego

Rzeczywiscie - na pierwszy rzut oka niby to samo, ale na drugi widać że "prawie" czyni jednak różnicę
Piękne masz jeżówki wszystkie choć te zielone to już wyjątkowo. Pozdrawiam

Kupiłem w zeszłym roku 25 kilo tego nawozu i działaaa Jeszcze mam go jakieś dobrych parę kg. Jednak proponuję Wam 13 - albo 25 na pół - to będzie się bardzo opłacać On ma tę zaletę, że się nie zlepia jak saletra tylko pozostaje w formie granulek

weronika77 napisał(a)

Dziękuję Weroniko za odwiedzinki masz rację niebo dzisiaj było przepiękne widać to na zdjęciu lili

Dzisiejsza dominacja horti w ogrodzie botanicznym
Ogród botaniczny zdominowany przez hortensje i liliwoce. My też

danuta_szwajcer napisał(a)

Pająków nie lubie ale zdjęcia są rewelacyjne Brawo Aniu Pozdrawiam

Danusiu to może zamiast pająków coś ładniejszego

Bogdzia napisał(a)

Gdzieś mam podobne zdjecia pająka.Pozdrawiam Aniu i gratuluje setki.

Bożenko a ja próbowałam zrobić dzisiaj zdjęcia motylkom


spijały nektar z oregano



Basiu, dzisiaj upolowałam obiektywem takiego żuczka


przysiadł sobie na tej lili

ale werbena kwitnie długo . szałwie wysokie powtarzają kwitnienie . można pokombinować rozchodnika i ten już do samej zimy .

moja kompozycja kwitnień na angielskiej :
WIOSNA ---pierwiosnki zwyczajne , czosnki .+ trzon rabaty czyli berberys , cyprysik i drzewa - jarząb zwyczajny , wierzba płacząca ,buk fastigiata czerwony , jałowiec blue arow

LATO ---( przód okrywowy ) -szałwia wysoka , bodziszek korzeniasty, kocimiętka , rozchodnik okazały , trawa red baron
( wyższe piętro ) -rozchodnik matrona , jeżówki , maki jednoroczne , krwawnik wysoki ,orliki ,
przetacznikowiec , monarda .odętka wirgilijska , firletka ,
( najwyższy poziom ) naparstnice dwuletnie i bylinowe , pustynnik ,

JESIEŃ -- wszystko oprócz orlików jest dalej na zielono ,+
( niskie )---- rozchodniki okazałe , szałwie
( wyższe piętro ) --- jeżówki ,kłosowiec ,rozplenica moudry
( mocno wysokie ) ----werbena , sadźce konopiaste ,budleja davida ,rudbekia , canna -
paciorecznik .

To tu bedzie kwiatek

Witam
Jest to mój pierwszy post na forum,lecz czytam je wytrwale od jakiegoś czasu.Jestem pełna podziwu gdy oglądam jak Wasze ugory przeistaczają się w piękne ogrody.
Ale do rzeczy 8 dni temu posieliśmy trawę z siewnika, trawa Winbledon, pełni radości po ciężkiej pracy przez kilka dni z przygotowaniem gleby pod siew,a następnie zasianiu trawy zaczęłam ją podlewac i wtedy nastąpiło oberwanie chmury to była ulewa z gradem popadało z 15 minut, ale obraz po ulewie był koszmarny. Większość trawy po prostu spłynęła, nasiona które pozostały wykiełkowały zazieleniło się troszkę na działce, ale już widać że jest placek na placku. Trawa natomiast pięknie wygląda przy podmurówce i pod drzewami gdzie ulewa nie narobiła aż takich szkód jak na pozostałości terenu.
I teraz moje pytanie, co robić bo dosiewki zajmą mi cała wieczność bo jest za dużo wypłukanych nasion czy może przegrabić cała działkę i posiać trawę od nowa? Wrzucę parę fotek żeby zobrazować sytuację, lecz zaznaczam że na zdjęciach trawka wygląda dużo dużo lepiej niż jest w rzeczywistości.










Dziękuję z góry za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam Aga

kraania napisał(a)

A to moje Limki z patyczków od Asi pięknie już ukorzenione

Aniu, piękne limki!
Moje Rh też zaczęły ponownie kwitnąć