Po pracy udalo się lekko popracowac, lekko, bo zimno się już wieczorami robi i jakoś weny dziś brakowalo. A moze po prostu po calym tygodniu pracy zwyczajnie jestem zmeczona?
To mi się już udalo zrobic dzisiaj
Jutro rano jade z moja Mamusia do nowego sklepu z roslinkami- odkryla tani sklep- kupila za 3 zl lawende. To super tanio bo ja ostatnio placilam aż 12 zl, więc roznica spora, oczywiscie pokaze co kupilam
w zeszłym roku dokupiliśmy jeszcze trochę cisów, wiosną tego roku kolejną partię, mamy ich razem na pewno ponad 300
tu zdjęcie wczesnowiosenne z tego roku tej rabaty na pierwszym planie ubiegłoroczne ciski, a dalej te sadzone w 2011, widać też jak podrosły tuje
Jolu, tak to ja tak to było i wyglądało wiosną 2011 roku ):
cisy zostały posadzone przed tujami
i one wszystkie tak tam siedzą na swoich miejscach, tyle, że te rabaty trochę inaczej dzisiaj wyglądają ) są w tym buszu i czekają na jesienne lub wiosenne przesadzenie no i są już większe )
Bogdziu kochana, niech wstrętne choróbsko szybko idzie precz, już niedługo sezon robienia ptaszkowych zdjęć, a do tego potrzebne są oczka w najlepszej kondycji.
Zostawiam Ci młodego grubodzioba w kielichowcu wonnym. Upolowałam go w Wojsławickim arboretum
Serdecznie
Mariusz, byłam w Wojsławicach podczas kwitnienia liliowców, ale miałbyś tam raj!
Kolekcja ma status narodowej. Organizują też dni liliowców na które zjeżdżają hodowcy i amatorzy. Może rozważysz w przyszłym sezonie oprócz terminu szuwarkowego czerwcowy przyjazd na DŚ.
Zostawiam widok
Może na dziś wystarczy mam jeszcze kilka zdjęć uwijałam sie dziś z aparatem jak szalona zanim słońce zajdzie i jakośc zdjęć nie najlepsza bo bateria w aparacie na wyczerpaniu była.
Po tej sesji fotograficznej dochodze do wniosku że dużoooo pracy przede mna Jakoś na zdjęciah więcej usterek widać.
Kiedyś będzie pięknie w dużym formacie a teraz to mi sie podoba