Kupowałam kwitnące w zeszłym roku w markecie, jakoś w październiku, tamtej zimy też już kwitły tylko mniej obficie.
A dobre im przygotowałaś stanowisko? Ja oprócz torfu odkwaszonego dodałam im do ziemi dolomitu i podrzucam od czasu do czasu skruszone skorupki jajek - one to lubią.
można oberwać, ale póki są ładne to nawet dobrze, że nie obleciały.
Mówisz, że od brzydkiego kaczątka do pierwszej ligi ? Ale fajnie
Ja w cieniu mam te pełne ciemierniki, które kupowałam w lutym, na razie kwiatów nie mają, ale coś tam zaczyna spomiędzy liści wyłazić, więc może sprawią mi niespodziankę. Takie były zaraz po zakupie.
P.s. Udajemy, że koszmarnej siatki od sąsiada nie widzimy ;-/
Zależy jaka będzie zima i czy stipa rośnie w jakimś osłoniętym miejscu.
W ubiegłym roku jakieś 1/3 u mnie przezimowała, reszta padła.
Siałam około połowy marca, ale są dziewczyny, które robią to już z miesiąc wcześniej.
ja już też wielokrotnie myślałam, że nic nie dodam do listy roślin, które chcę mieć, ale okazuje się, że w odniesieniu do ogrodu powiedzenie "nigdy nie mów nigdy" może mieć zastosowanie
Ja też czuję, że to był dobry wybór.
Tylko teraz chodzi mi po głowie podrasowanie tej rabaty, może kule bukszpanowe, może kosodrzewiny miniaturowe, może trawy (będę miała wiosną trochę carexa Variegaty do rozdysponowania), może grupa miniaturowych azalli w jednym kolorze, zimą będę się zastanawiać.
Sprawdziłam szkółki w okolicy, dzwoniłam do szkółek, które figurują jako producenci świdośliw na stronie ZSP w Małopolsce i na Śląsku, wszyscy mówili, że nie mają dużych egzemplarzy.
Ale robią się coraz bardziej popularne, może w przyszłym roku już będą łatwiej dostępne.
A to róże już też masz okryte? Czy tą czynność masz dopiero w planach? Bo pierwszy raz będę róże zabezpieczała, dlatego nie do końca jestem pewna kiedy. Ale chyba jeszcze aż takich przymrozków nie było, tym bardziej, że pogoda teraz wiosenna.
Drzewa super, faktycznie dużo musiałaś włożyć zaangażowania, żeby je zdobyć, podziwiam. Wrzosowisko teraz wygląda super. Nie jest płaskie.