Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Wszystkiego po trochu 16:27, 17 cze 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10509
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Od czasu do czasu Mirko wpadam aby oczka nacieszyć. Pięknie i elegancko.


Ja też czasami zaglądam do Ciebie ale jakoś tam cicho ostatnio

pustynniki, pierwsze zakwitają białe



Wszystkiego po trochu 16:13, 17 cze 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10509
Do góry
Martka napisał(a)
Ja też dziś przycięłam żałobny, prawie nic z niego nie zostało. Podobał mi się w pierwszym sezonie, gdy prawie nie kwitł Zestaw żółtych róż cudnej urody. Owszem, nie jest to kolor popularny, ale to nie umniejsza jego urody, szczególnie gdy ma dobre towarzystwo


Do tego koloru musi ktoś przekonać, jak ja zostałam przekonana i nie żałuję

Piwonie w pełnym rozkwicie



Za drzwiami do ogrodu... 16:05, 17 cze 2022


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8971
Do góry
GorAna napisał(a)
Aniu, przepięknie masz w Twoim królestwie
Różnorodnie i kolorowo
Bardzo mi się podobają różnorakie smaczki

Dziękuję Aniu, zaczyna się różany czas, więc będzie coraz bardziej kolorowo, ale te cieniste zielone zakątki tez lubię
Wszystkiego po trochu 16:02, 17 cze 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10509
Do góry
Kasya napisał(a)

Ja bardzo lubie takie kolory takie brzoskwiniowe zolte


Tak, nie takie ostre żółte, tylko z dodatkiem ciepełka

tu Pat Austin- miedź


Tea Clipper, piękny kwiat ale ma ich mało na krzaku, a szkoda


Golden Celebration -złoto


Margaret


Wszystkiego po trochu 15:42, 17 cze 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10509
Do góry
Odpowiem wszystkim .Po żałobnym została pustka, ale pewnie na krótko
Wspaniały u mnie w pełnym rozkwicie
Róże już też prawie max,
Jola Gipsy nie radzę kupować, rośnie wielka i ma straszne kolce, kwitnie tylko raz. Miałam jużzakusy żeby się jej pozbyć



W takim, a nawet powiedziałabym piękniejszym kolorze jest Munstead Wood, niziutka, nie agresywna różyczka


albo prawie bezkolcowa Souvenir du Docteur Jamain



tyle że te dwie u mnie trochę podatne na mączniaka
Nasz przydomowy ogródek 15:38, 17 cze 2022


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Do góry
Od Krakowa aż do samych Tater,
w przeciwieństwie do tych od morza
pracują, wypoczywają i idą na pole
zamiast to samo robić na dworze.


Było tak wczoraj jak piszesz Haniu
- słoneczko pięknie świeciło,
aż przyszły chmury na poczekaniu
i ucztujących do domciu zgoniły.

Zapytasz - a co się stało z chabaniną
co na ruszcie leżała?
Wtryniliśmy wszyściutko do cna
a niektórym i tak było mało.


Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 15:33, 17 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
ajka napisał(a)




Nadzwyczajne widoki! Jeszcze z fioletem lawendy w pobliżu, Aniu, bardzo udane zestawienie i dobrze zadbane i róże, i lawendy, brawo. Mój Chopin w tym roku jeszcze nawet jednego pąka nie ma. Ten pierwszy kwiat zawsze jest szczególnie urokliwy i dorodny. Rabata z szałwiami szaleje jeszcze bardziej niż w zeszłym roku. Świetne obrazki wrzuciłaś




Małymi krokami-Ogród Wioli 15:22, 17 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Kwitnie mój ulubiony duecik... Knautia macedońska i szałwia Purple rain



Żelazna konsekwencja + fantazja = to co widać! Wiola, kogo to ujęcie nie ruszy? Rozbijasz bank raz po raz.
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:39, 17 cze 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3733
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Kwitnie mój ulubiony duecik... Knautia macedońska i szałwia Purple rain



Cudowne zestawienie! U mnie pada od wczoraj z przerwami ale co chwilę. Mówisz, że molinia nie taka wysoka rośnie? W jednym miejscu przeczytałam, że osiąga 70 cm z kwiatostanem, a w innym, że 50 cm.
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:12, 17 cze 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Kwitnie mój ulubiony duecik... Knautia macedońska i szałwia Purple rain







Szałwia Caradonna kolejna ulubienica
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:05, 17 cze 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21623
Do góry
Wiaan napisał(a)
Wiola zrobiłabyś fotkę swidosliwy w całej okazałości jak teraz wygląda? Chciałabym komuś pokazać


Muszę ją podkrzesać w tym roku znowu, bo hakone zasłoniło jej nóżki


Ogród w dolinie 14:03, 17 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8447
Do góry
Miłego dnia wszystkim

Ogród w dolinie 13:58, 17 cze 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8447
Do góry
Jeszcze raz piwonia nn




Oraz zaczyna Louis van Houttea


Podkrakowska wieś, foliak, kury i my :) 13:07, 17 cze 2022

Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 3589
Do góry
Dzieki, Haniu!

Poziomki z truskawkami w słoikach. Na poniedzialek-wtorek mam zamówienie więc kolejna partia będzie dla znajomych.

Prace nad miejscem na ziemniaki póki co a docelowo na truskawki:





Dereń I poziomki będą przesadzone oczywiscie. Lunch I sadzę ziemniaki, a jak wyrosną zasypiemy je kompostem.

Pod wieczor jedziemy odebrac pszczoły, trzymajcie kciuki
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 12:17, 17 cze 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 6118
Do góry
Judith napisał(a)



Mega mi się podoba u mnie widziałam jeszcze supertunie w OB.. albo internetowo u Kalisiaka.
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 12:10, 17 cze 2022


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Judith napisał(a)
Donica z lamelkami gotowa.
Przed - nudna elewacja i po - deseczki .


Coś pięknego !
Mój ogrodowy pamiętnik 12:07, 17 cze 2022


Dołączył: 27 paź 2020
Posty: 634
Do góry
Nowa12 napisał(a)
Co te róże tak się wolno zbierają. Chyba tylko u mnie.


No i w związku z brakiem róż to jest głównie tylko zielono.


Ale pięknie !!
W ogródku Martki 11:57, 17 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Ogrodowego urlopu cd. Wycinam liście po cebulowych, wykopuję tulipany, usuwam chwasty, niekiedy wręcz darń chwaścianą, robię miłe przerwy. Lista prac przez to nie skraca się w tempie zawrotnym. Zachwycam się najnowszą rabatą. Zwiewnie, sielsko i bez zielska
Kosmosy, bodziszek kantabryjski Biocovo, rozplenice, przetacznik kłosowy i goryczkowaty, amsonia, chabry Black Boy jako wisienka. Klon palmowy z B za 13 Oraz dwie cukinie






Przedziwny Ogród 11:47, 17 cze 2022


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Do góry
jolanka napisał(a)
Ale dekoracje, widać, że kochasz je tworzyć.
Obiecuję sobie co roku, że „coś” w końcu zrobię i na chęciach się kończy


Dekoracje, to moja pasja. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez ozdób. Taki mam styl







W ogródku Martki 11:45, 17 cze 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Dziewczyny, dziękuję za miłe słowa pod adresem różanych portretów, one wymagają tego, by z nieprzymuszonej woli wstać o dość wczesnej porze… więc wiecie… przyjmuję w zamian każde dobre słowo

Ewo, dziękuję, sama jestem zaskoczona zmianami w ogrodzie i we mnie też przez ostatni rok A miało nie być róż, żółtego, niebieskiego, etc. etc. dziękuję także Tobie za wsparcie „w krytycznych momentach” bo zasługa pięknego ogrodu bez wątpienia jest efektem wymiany informacji i doświadczeń z Wami.

Roociko, te paprotki to narecznica szerokolistna, górska i wietlica japońska. Po zimie byłam pewna, że wietlica zaginęła, a jednak nie, była niespodzianka

Haniu, właśnie zaczęłam się zastanawiać, czy chodzi o ciachnięcie całego przywrotnika? Bo że kwiatostany, to wiem.
Zbiorów cukinii nie ma jeszcze, na razie są cukinki, ale w przyszłym tygodniu robię pierwsze zbiory Czytałam, że wczesne obrywanie pierwszych pobudza roślinę do wytwarzania kolejnych owoców.
Moja strefa klimatyczna to 6b, czyli zgadza się. Miejscówka jest zaciszna… Plan jest taki, że zrobię objazd do 3 szkółek i zobaczę, co mają. Twój klon też mnie kusi, ale zastanawiam się, czy nie posadzić go przed domem przy szpalerze z miskantów. Mam tam potrzebę drzewka zaś Heptacodium za oranżeria w miejscu drugiego klona, którego już nie ma.
Zmywarki szkoda, ale szczerze mówiąc to cieszę się, że nie spaliło się nic więcej czytaj wszystko, mam w kuchni blat z drewna… gdyby nikogo nie było w domu…

Juziu, to fakt, ściana nie przeszkadza w odbiorze Aleksandra jest piękna, ale przeraziła mnie początkowo kolorem, spodziewałam się różu, a na pączku zaczęła się pokazywać jakaś czerwień… która jednak okazała się koralem i następnie różem koralowym, to już jest do zaakceptowania. Sąsiedztwo dla niej musi być naprawdę nienarzucające się. Tylko jakie?

Alicjo, dziękuję za tyle miłych słów, spąsowieć można Pieris Katsura ma piękne, bordowe przyrosty. Potem łagodnieją. Alu, czas na odpoczynek i bierze się z wybiórczych dążeń do perfekcjonizmu w jednych kwestiach go mam, w innych nie i jest dobrze. Do podróży ogród trzeba przygotować, choć to nie on rusza w podróż, tego się dopiero uczę
Heptacodium oglądałam u Ciebie i urzekło mnie. Mam dla niego miejscówkę, nawet zamówiłam, ale nie dotarło. Kupię stacjonarnie, może gdzieś znajdę. Ambrowców mam 5, na razie wstrzymam się… dwukolorowego nie widziałam, zerknę, dzięki!

Wiaan, jeszcze czekam na objawienie dwóch Jude de Obscure i Lady Emma Hamilton, nie rozkwitła też jeszcze Ascot, ale tej pączki już znam z zeszłego sezonu. Z różami jest pięknie, ale z pewnością wymagają uwagi i pracy Bardzo mnie ta przygoda ogrodowa uszczęśliwia

Lidko, nie mam róż tego typu, tylko Artemis. Preferuję większe kwiatostany. Jesteś pierwszym gościem, miło mi, że nadal zaglądasz

Elu, u mnie nic nie spadło, wszystko przeszło. MW ma u mnie półcień. Służy jej zdecydowanie. Szałwię chcę przyciąć, by zdążyła jeszcze raz w sezonie obficie zakwitnąć, zrobiłam tak w zeszłym roku, szybko odbiła i przez całą jesień miałam drugie kwitnienie, choć nie tak obfite, ale nie jest źle

Magaro, gdyby po różach nic nie kwitło, to też bym się nie smuciła, po tym szaleństwie róż chętnie „odpocznę” i dam poszaleć innym rabatom. Ale raczej będzie kwitło. Ponieważ… obecna różanka powstała w wyniku doklejenia pasa róż do istniejącej od zeszłego roku bylinowej, a tam oprócz znanych już wszem penstemonów kwitły gaury Lindheimera, różowe jeżówki i w tym roku dosadziłam chabry purpurowe. Jeśli jeżówki przestaną mi pasować, bo to w zasadzie nie jest idealne połączenie dla róż, to przesadzę w przyszłym sezonie. Gaury są zwiewne, ale też dość wysokie, będą dobrym tłem. No i nasienniki penstemonów też ładnie się prezentują na rabacie przez cały czas. W zeszłym roku było tak:


Antracycie, na zdjęciu są trzy sadzonki Bupleurum posadzone razem. Gdzieś wyczytałam, żeby sadzić kępkami i spróbowałam część tak, część osobno. Ten pierwszy pomysł jest lepszy, a nawet za skromny. U mnie B. ma bardzo dużo słońca i bardzo dużo miejsca, może to chwyciło? Trzeba by posadzić w masie i ocenić efekt. Ale czy warto powtarzać eksperyment? Nie wiem jeszcze, co wniesie, ocenię po zakwitnięciu. Twoja łączka wymaga chyba mocniejszych kontrastów ale już chabra Black Boy polecam.








Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies