Wszyscy zachwycający sie razem ze mną Lotosem.. dziękuje w imieniu lotosa i w imieniu Mariusza... bo to jego dzieło .....

Zapraszam na wątek o lotosie i jego uprawie.. tam Mariusz pokazywał los tego lotosa

Moja rola to było przywieźć go i wrzucić do kałuży

I teraz robić fotki

Dziś deszcz 2 płatki już utrącił

Ale na chwilę obecna są jeszcze 2 pąki kwiatowe.. jeszcze Was pomęczę tym widokiem
Marzenka - lecę zaraz oglądać grzybienia
Mela - zależy jakie tuje... i czy będziesz ciąć, czy nie, czy masz psa.... bo dla psa musisz zostawić pas startowy i ścieżkę zdrowia

Jak odpowiesz to powiem ile ja bym dała ..... a i inni też ci chętnie odpowiedzą
Kondzio - też cie tofam

I ja dla Ciebie zawsze chce dobrze ... a że jestem jaka jestem to