Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:55, 04 lip 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Piękne masz te róże Luki, jeżóweczki też niczego sobie
Moje jeszcze w pąku, to się Twoimi pozachwycam.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:52, 04 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo najgorszy okres z brakiem czasu się prawie skończył, teraz tylko na wyrok ostateczny trzeba czekać ale juz nie muszę zarywać nocek i spać po 2 godziny
Czekam aż czosnki będę w najładniejszej fazie pół na pół
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:51, 04 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry


Bonica


Pysznogłówka Kardinal już za chwilę




I na koniec mój ulubiony przetacznik Red Fox
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:47, 04 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jeżówki już za chwilę dadzą pokaz, a troszkę ich nasadziłem
Secret Affair






Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:45, 04 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry


William, który złapał mączniaka po tych deszczach mam nadzieję, że po szybkiej interwencji wróci do siebie Jest cudowny, a ten zapach...




Mini busz
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:43, 04 lip 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
Luki napisał(a)
Czosnki główkowate mnie zachwycają.


mnie też
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:42, 04 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Te zamawiane w sprawdzonym miejscu jak zwykle wszystkie się zgodziły
Czosnki główkowate mnie zachwycają.



Róże to nie jest łatwy temat w ogrodzie, ale warte tego zachodu.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:38, 04 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Coś mi się wydaje, że dawno zdjęć nie było
Teraz będę zasypywał zdjęciami bo ciągle coś nowego zakwita.
Zdjęcia w słońcu więc różnie wyszły

Liliowce chyba nie będą w tym roku u mnie zbyt ładne, strasznie je zaniedbałem z braku czasu.


Te lilie przenoszę na bylinową


Jedyna lilia która się zgadza z jesiennego zamówienia w Benexie...


Przerywnik

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:32, 04 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogdziu i Reniu bardzo (nie)dziękuje żeby nie zapeszać
No i nie wiem czy będę w Pęchcinie, chyba raczej nie...
Tu ma być ogród :) 14:26, 03 lip 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Luki napisał(a)
Piszę to z doświadczenia bo kiedyś ktoś tak kazał mi zrobić i tak zabrałem sobie to do serca, że udusiłem krzew wodą bo podlewałem kilka razy dziennie bardzo obficie
Ja na szczęście też mam studnie i twierdzę, że to najlepsza rzecz jaką można mieć w ogrodzie a przy takiej pogodzie codzienne podlewanie konieczne


Dobrze, że o tym napisałeś, nie tylko brak uwagi poświęconej roślinom sprawia, że wypadają, nasza nadgorliwość czasami też im szkodzi.

Co do studni zgadzam się w 100% u nas woda jest droga, nie chcę nawet myśleć jak wysokie rachunki musielibyśmy płacić gdyby nie ta studnia.
Skąpana w słońcu 12:49, 03 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Oj tak Maria i Tereska jest cudna i wybaczam jej to, że nie ma mocnego zapachu, posadziłem wiosną aż 4 krzewy i nie żałuję
Tu ma być ogród :) 12:47, 03 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Piszę to z doświadczenia bo kiedyś ktoś tak kazał mi zrobić i tak zabrałem sobie to do serca, że udusiłem krzew wodą bo podlewałem kilka razy dziennie bardzo obficie
Ja na szczęście też mam studnie i twierdzę, że to najlepsza rzecz jaką można mieć w ogrodzie a przy takiej pogodzie codzienne podlewanie konieczne
Tu ma być ogród :) 11:38, 03 lip 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Luki napisał(a)
Z tym zalewaniem różaneczników to ja bym bardzo uważał bo można się bardzo szybko pozbyć krzewu i już nie będzie do odratowania. Trzeba to robić z umiarem i najlepiej odstaną wodą lub deszczówką, żeby dodatkowo nie dostarczać chloru i innych dodatków z wody


Mam nadzieję, że moim to nie grozi, podlewam codziennie bo niedawno posadzone, no ale też temperatury teraz takie, że rośliny tego potrzebują.
Wodę mamy ze swojej studni - z wodociągowej w ogóle nie muszę korzystać na szczęście.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:17, 03 lip 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Do góry
Luki napisał(a)
Reniu byłem, napisałem



dzięki wielkie

trzymam kciuki
Tu ma być ogród :) 11:14, 03 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Z tym zalewaniem różaneczników to ja bym bardzo uważał bo można się bardzo szybko pozbyć krzewu i już nie będzie do odratowania. Trzeba to robić z umiarem i najlepiej odstaną wodą lub deszczówką, żeby dodatkowo nie dostarczać chloru i innych dodatków z wody
Kolorowy ogród na piasku 23:40, 02 lip 2015


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Luki napisał(a)
Można by tak patrzeć i podziwiać bez końca, niesamowity ogród


Łukaszu, dotarły do mnie wieści, że wybierasz się na wschód Zapraszam
Rododendronowy ogród II. 23:26, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
No to się nie dziwię, że tak kiepsko sytuacja wygląda, u mnie mimo słabej ziemi woda w studni jest zawsze, zapewne ma na to wpływ rzeka Mała Panew, która płynie jakieś 250 metrów od mojego domu i na dodatek jej koryto jest bardzo nisko względem mojej działki.
Z całego serducha życzę całodniowej ulewy lub chociaż jakiegoś oberwania chmury, aby porządnie wszystko podlało, fakt jakieś kwiatuchy tam rozmoczy taki deszcz, ale ważniejsza chyba całość.


Oby się spełniło
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:24, 02 lip 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Luki napisał(a)
Bogdziu w przyszły piątek bardzo się przydadzą, praca zatwierdzona więc została tylko obrona


Czyli dzień przed Pechcinem , nie zapomnę. a w Pęchcinie też miałes byc to bedzie co świętowac
Ogródek Iwony 23:22, 02 lip 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Ehh a ja czuję się oszukany, kupiłem dobre 6 lat temu jak nie dawniej rzekomo koreanke właśnie dla tych szyszek, szyszek nie ma, a jodła za dwa lata dom przerośnie i dlatego w tym roku będzie 4 metrową choinką u siostry w domu

Łuki, z tą jodła, to moja mama z nieba chyba coś namieszała
Jodłę nakazała kupić jeszcze za swojego życia. Ciągle się pytała, czy już szyszki są. I nie było. Po jej śmierci w zeszłym roku jodła miała chyba z 10 szyszek, po raz pierwszy. Teraz będzie druga rocznica i jest oblepiona normalnie. Trochę to dziwne. Za to druga jodła szyszkami sypie co dwa lata. I tylko na górze. Teraz już nie jestem w stanie sprawdzić z dołu, czy je ma. Muszę z okna sypialni wypatrywać
Zdjęcie z maja, ostatnio nie fociłam tej wielkiej w całości


Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:13, 02 lip 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bogdziu w przyszły piątek bardzo się przydadzą, praca zatwierdzona więc została tylko obrona
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies