Witam w sobotę rano jeszcze dwie osoby, Monikę i Irenkę, siedzę sobie w kawiarence obok pracy (5 min.) i wysyłam do Was fotki, z samego centrum, Na końcu dwie stacje metra Queen i Muzeum, Bay.

Janinko, na derenia załapałem się w ostatniej chwili to jego ostatnie kwiatki. Teraz miliny się rozkwitły. Muszę jeszcze ptasiego mleczka kupić, bo już zapomniałem jak smakuje
Haniu , słyszałem że u nas ładna pogoda, dzięki za piękne rudbekie z rosą. Cieszę się że chociaż niektórych z Was udało mi się zaciekawić, tym pięknym krajem. Oczywiści nie wszystko tu mi się podoba, ale ogólnie jest OK jak się tu mówi . jutro pracuję to po pracy ruszę w miasto a w niedzielę do Zoo. Ciąg dalszy w następnym poście.
Bogdziu i Aniu, dziękuję za odwiedzinki, dziś miastowe fotki ale może się spodobają.
Weroniko, dziękuję za info. Zegara niestety nie widziałem. W Hamilton znalazłem 4 ogrody botaniczne ale je chcę odwiedzić jesienią i najlepiej z rowerem, jak miw końcu przywiozą. Teraz chciałbym zaliczyć Niagara on tke lake, puki jest dużo kwiatów. i safari. A kajtek ładniejszy nie fryzowany. Pozdrawiam.

Witam Was serdecznie i dziękuję za odpowiedzi. U mnie trochę odpuściło, jest piękna pogoda ale nie ma parówy i noce po 16 stopni. Już trochę zwolniłem ale za bardzo się nie da. Dziś pokażę fotki z zamku Casa Loma. Zrobiłem już dużo fotek z miasta. Byłem w Queens Parku. W weekend wybiorę się do Zoo i jak będzie wona sobota to do wesołego miasteczka Wonderlife z najdłuższą kolejką górską. Jeszcze czekają fotki ze skansenu. Teraz chyba będę pokazywał fotki w większej ilości jak ostatnio, bo inaczej się nie doczekacie a dla mnie wygodniej i oszczędzam sporo czasu. A fotek przybywa w zawrotnym tempie. Mam fotki z barwnej ulicy Younge. Zobaczcie na latarnie, jest na nich dzielnica i ulica. Gdy robiłem fotki to słyszałem i czułem metro, gdy zszedłem na dół, zobaczyłem że metro jest 2 m pod ulicą a stacje są bardzo niskie. Na stacji Queen, zszedłem po kilku stopniach i już widziałem pociąg który stał prostopadle do mnie, nie typowo, bo zawsze schody są wzdłuż peronu. Są też stacje do połowy odkryte, szczególnie te na peryferiach idą na powierzchni. Ładna jest Muzeum, słupy są w kształcie mumii i rożnych figur egipskich. Tu jest dosyć ciężko, ci co myślą o dolarach to powiem że nie jest łatwo zarobić na czarno, ludzie tu często mieszkają w strasznych warunkach w klitce w kilka osób. Ja mam mieszkanie całkiem znośne ale nie mam żadnych mebli, prócz łóżka i regału w kuchni. Ten chłopak u którego mieszkam nie odbiera telefonu i nie mam z nim żadnego kontaktu, miał mi załatwić meble i telefon i nic. Ciąg dalszy w następnym poście.

Irenko, różaneczniki moim zdaniem powinny być zgrupowane kolorami i jeśli się da np. 3 wielkie, potem 5 mniejszych, potem 5 średnich, 3 małe.

Można między nie posadzić piennego miłorzęba, wysokie miskanty np. Gracillimus, albo jeśli Rh małe to Variegatus.


Ja to dopiero jakbym je miała, to bym ustawiała i patrzyła czy dobrze, ale ciurkiem to chyba nie sadź bo Twój ogród nie ma takich linii, w geometrycznym pasuje rządkiem.

irena_milek napisał(a)

upał straszny...u Alinki balanga, na relację poczekamy, zapraszam do siebie, na leżakowanie i wspólne oczekiwanie

zajmuję jeden leżaczek do samego wieczora.

Ewelina zwolnij w takie upały to niebezpieczne

VF Renhy



teraz wyraźnie widać różnicę


Green Eye i Green Envy



Green Jevel

Informacja: Wątek został przeniesiony przez moderatora z Ogród nie tylko bukszpanowy - część II

nie mam akurat na całość, ale po jednej stronie, lewa i dalej mur w kierunku domku, patrzy się na niego na wprost...rh będą już we wtorek...jeśli nie parzyście, to chyba coś na miejscu dokupię


tu może lepiej widać, lewa strona, narożnik i w prawo do domku letniego

kurcze, miał być link...wywal fotki potem

irena_milek napisał(a)

upał straszny...u Alinki balanga, na relację poczekamy, zapraszam do siebie, na leżakowanie i wspólne oczekiwanie

Irenko Twoj ogrod jest bardzo klimatyczny. I bardzo go lubię

Wszyskim Aniom, z naszgo forum...
...dużo zdrowia, bo to najważniejsze...
...furę 'kasy' - bo to ułatwia życie...
i pogody ducha - bo to coś co innym pozwala być 'normalnym'


Na zdjęciu orchidea - z Botanischer Garden

GorAna napisał(a)

Wszystkim Miłym Gościom..... Bogdziu, Janinko, Agnieszko, Aniu-asc, Anno_g, Basiu,Iwonko, Basiu z Doliny Muminków, Aniu an_tre,Jolu, Bogusiu,...dziękuję z całego serca za życzenia:
Dla Was mam snop pszenicy
Zaczął się czas zbiorów
Pozdrawiam

Dziękuję
Piękny snop... czyżby zapowiedź końca lata?...

Bożenko, tutaj wokół muru, który widzisz w lasku, tam idą

Tym razem rozpaczliwie błagam o pomoc! spać już nie mogę bo bardzo bym chciała zrobić ta rabatę a jakoś tego do końca nie widzę myślałam, żeby zrobić tam trochę lawendowych klimatów ale nie wiem jak to ugryść, pomocy!
Chodzi o to miejsce :



nad nią na tym podwyższeniu będzie sad, narazie jest parę borówek a pod płotem z lewej strony maliny, pod płotem na wprost od sąsiada standardowo thujki
między tą rabatą a sadem będzie ścieżka z trawy, którą będzie można wejść do ''sadu''
na górce z lewej strony myślałam żeby posadzić Budleje fioletową niżej może Liatrie (bo już je kupiłam) potem lawenda, perovskia, kocimiętka, szałwia, dla załamania koloru pięciornik ? i krwawnik może? przywrotnik? tylko jak to wszystko zaplanować żeby miało ręce i nogi i żeby wyglądało ładnie z tarasu (pierwsze foto) jak i od strony środkowego poziomu trawnika? czy nastawić się tylko na jedną stronę? ah sama nie wiem pomóżcie proszę

trochę mało wyraźne zdjęcia, postaram się wrzucić coś z bliska później

upał straszny...u Alinki balanga, na relację poczekamy, zapraszam do siebie, na leżakowanie i wspólne oczekiwanie

taki wilczomlecz, to marzenie, niestety u nas nie zimuje

Danusiu, ode mnie na 2- setkę

Pozdrawiam słonecznie

Mam kupiłam ostnicę stipę ,miskanta chińskiego i zebrinusa a do tego zaszalałam Chopina --piękną różyczkę. A cooooo!!!!!

Horti za to cieszą, oj cieszą i to bardzo Chciałam im zrobić zdjęcie z modelami, żeby się pochwalić jakie duże kwiaty są, ale modele byli za szybcy

Karmnik w jednym miejscu się rozrasta, a w drugim miejscu ginie

A przy okazji zobaczyłam, że rozpalenica wypuszcza kitki