moja bylinowa rabata - o niej napiszę kiedy indziej - już obmyślam jesienne przesadzanie i musze dodać jakiś jeszcze kolor - zasadniczo ma być żółty, niebieski i biały
plaga ślimaków była i tak wyglądają moje hosty - muszę w kolejnym sezonie coś zaradzić - obsypać żwirkiem może
a to rozchorowała się moja hortensja nowa buuu i to chyba z powodu mojej nadgorliwości - nie wiem czy nie przelałam - posadzona w donicy
rozkwita powojnik Lady Bird Johnson a Lemon Bells usechł, dostał uwiądu i po nim
Chopin
Sweet Revelation śliczna, sztywna róża, o dość mocnym zapachu
Old Port jestem z niej bardzo zadowolona
Kwitną kwiatki od Sebka, mają z metr w tym roku, albo i więcej, tylko miały być białe
kosmosy są śliczne, muszę zebrać nasionka z tych białych
zrobiłam powazny krok w sprawie rabaty podokiennej.. nie posadziłam drzew, bo Żon ma ale.. ale za to posadziłam rząd lawendy, to juz zawsze coś
a tu drobny prezent od Żona na zbliżające się imieninki, już powoli wiem jaki styl chcę mieć w ogrodzie i ten styl musi uzupełnić kilka figur, ta nie jest duża, ma tylko 50 cm, ale to zdjęcie akurat tak wyszło jakby figura była spora
Właśnie się zorientowałam, że nie przychodzą mi powiadomienia o nowych postach w obserwowanych wątkach
Wstępny zarys ogrodu jest Ale realizacja pewnie rozłoży się na lata
Madziu, z pędrakami ciężka sprawa. Mnie co jakiś czas nerw chwyta, jak widzę obżarte do cna korzenie moich roślinek. Ale walka z nimi jest kosztowna i chciałabym jakiś rzetelnych informacji czy opłacalna. Bo jakoś na reklamy to ja jestem odporna.