Wiosna 2013
Uwielbiam pracę w ogrodzie, choć pracując zawodowo i często wyjeżdżając nie mam za wiele wolnego czasu na ogród, ale każdą wolną chwilę staram się spędzać w ogrodzie. Choć przede mną jeszcze MASĘ pracy na naszych 34 ar to z każdego kawałeczka trawnika, rabaty, każdej nowej roślinki jestem niesamowicie szczęśliwa
Zgodnie z planem kupiłam rosliny do obsadzenia nowej rabaty
moja mała pomocniczka pomagała Mamusi, bez niej żadna praca w ogródku się nie odbędzie:
wkrótce zakwitł mi pierwszy różanecznik - nie mogłam się doczekać tego momentu:
Moja pierwsza rabat już wzbogaciła się o nowe rośliny: iglaki i kilka rozchodników:
niestety coraz miałam coraz większy problem z cyprysikiem Curly Tops - po zimie z jednej strony, gdzie najdłużej zalegał śnieg pojawiły się początki grzyba. Kupiłam specjlany preparat do tujek, wycięłam zarażone gałęzie i spryskałam - pomogło i cyprysik widocznie odrósł
Tujki wokół działki rozpoczęły wegetację - rosną w oka mgnieniu - podlałam je odżywką do iglaków, spryskałam profilaktycznie od grzyba i stan taki jak 2 lata temu przy sadzeniu - 380 szt - pełni straż wokół dzialki. (nie mogę się już doczekać kiedy na ich tle będę mogłą pozakładać rabaty!!!)
powoli zarasta nam również trawa na drenach od oczyszczalni, przez zimę trochę się zapadły, ale wyrównaliśmy ziemię i trawa się wyrównuje
żywopłot z pęcherznic oszalał i rozkwitł białymi i różowymi kwiatami, robi się bajecznie kolorowo
rabata z sosną czarną - troszkę tu samotną i wrzościami ma nowe kwitnące rozchodniki, rabatę planuję wkrótce rozbudować - dołożyć lawendy, miskanty i więcej wrzośców
jeszcze jeden wpis i będę na bieżąco
słonecznie pozdrawim wszystkich czytających i mykam spać, ponieważ jutro nadal prace ogrodowe - mam wymarzony 1 tydzień urlopu
Pozdrawiam 
Atropurpureum i dwa nowe nabytki które będą rosły tylko w doniczkach.
.
.
