Ha!!! ... a u mnie nie ma jeszcze żadnego ciurkadełka , narazie czuje lęk przed wodą , bo po mimo odwodnienia mamy tak, że nas zalewa przy opadach. M wywiercił juz studzienkę , nawet raz podlał ogród wodą z niej . Musi chyba jedna upłynąć trochę czasu i będzie jakaś fontanna, bo je przeciez bardzo lubię, a to dowód




Bogdziu pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli

Tak jak mi energetyka światło podłączyjuż rok czekam ,samemu drogo by było zrobićdzięki za odwiedzinki

nie no ja za wami nie nadążam
jaki rower? ....
jaki samochód?....
czyzby do Hani?....

Ciekawe jaką biżuterię dziś Jola na działce przymierzała

Jolu a ja swój rowerek po 4 latach odkurzyłam i nawet już na nim jeździłam, łapiąc wiatr we włosy pozdrawiam

Jolu pozdrawiam, macham i czekam na fotki włości

Nad morzem ładna pogoda była jak mi doniosły wnuczki wiec Jola pewnie była na działce i może jutro o tym opowie. Pozdrówka.

Przepiękna aleja parkowa. Moje ulubione zdjęcie



I znowu kulki




I naturalistyczny ogród wodny, to co ja kocham najbardziej

jeżeli macie pomysł co to może być za funkia proszę o podpowiedź będę wdzięczna

Kasiu, porównania przed - po to zawsze jest jakiś impuls

U mnie dzisiaj wynik parudniowych prac. Wszystko jeszcze świeże i daleko do końcowego wyglądu, ale jakiś etap zakończony.
Tak było w 27 czerwca, po usunięciu stołu i przekopaniu tego zakątka.



2 lipca przyjechała Hortensja Dębolistna i wzbogaciła smutny zakątek.



Ale dalsze prace nad rabtą cienista mi nie szły Nie podobało mi się to miejsce.
Szukałam rozwiązania i znalazłam takie







Wszystko jest zbyt świeże, musi zarosnąć, cegła musi dostać patyny, trawa wyrosnąć, muszę dosadzić sporo roslin, głównie traw, ale coś juz tam jest.