aneta230972 napisał(a)

Ależ mnie u Ciebie nie było.Za tydzień mamy przeprowadzkę więc tak troszkę jestem usprawiedliwiona .
Ach jak ja kocham lawendę. Cudny ten Twój łan. A jak gęsto sadziłaś aby uzyskać taaaaki efekt?.
I nie mogę się doczekać malw. Ja też kilka posadziłam ale nie mam pojęcia co to będzie po tych ulewach koszmarnych.
Mam nadzieję, że mój szanowny pan lubczyk również zniesie dzielnie przeprowadzkę .
Pozdrawiam.

wczoraj znalazłam zdjęcie owego łanu sprzed roku ... obraz nędzy i rozpaczy ... więc jak tylko graty wniesiesz ... zostaw je ... sześciopaki w OBI zakup i we wrześniu będziesz miała własne łany ... moja dama z takich sześciopaków ...

to łan w debiucie



po 2 miesiącach albo mniej ... pierwsze kwitnienie



to w tym roku ale teraz już 2 razy takie




lubczyk rośnie jak chwast w porze deszczowej na afrykańskiej ziemi ... gość nie do zabicia ... da radę

No i inne kwiatki jeszcze, firletka chalcedońska, w końcu w tym roku będzie ładnie kwitła

naparstnice białe i różowe

goździki miniaturki i trzykrotki od Ani ASC

Na niebiesko
Iryski trawolistne




Krople deszczu z nocnych i porannych opadów utrzymują się długo i odbarwiają płatki. Widać deszcze kwaśne

Zrobiłam sobie taki przykładowy o cos takiego ci chodziło ?



co byś Agnieszko zmieniła? co dodała ?

1 azalie
2 golteria rozesłana
3 iglak który juz jest
4 iglak ktory juz jest
5 2 iglaki na pniu
6 jałowiec blue star 2 szt?
reszta to wiadomo wrzosy
2 szt miskant
brzozy
za ta pierwsza brzoza zapomniałam dodac jest berberys zółty 5 szt

A po szalonych zakupach, Gabi zabrała mnie w cudne miejsce, na pizze ... przepyszną ....zachwyciło mnie tam wszytko i taras też boski.... prawda ... sosenki a jakie cudne

Obsidian

ginger ale



a teraz kto pomoże w identyfikacji? Dostałam jesienią to coś od znajomej, ona mówiła oczywiście nazwę, ale mi umknęła. Miało być śliczne i faktycznie wiosną taka wersja koperko-pietruszki była ładna, ale teraz to mnie denerwuje i nie wiem co z tego ostatecznie będzie i jaki będzie jej los u mnie

I trawki mi wyszły na zdjęciu

Na rózowo

Penstemon w pączkach i firletka smółka





I na czerwono - pąki piwonii pękają


Mieszkanko na noc - dopiero w komuterze dostrzegłam lokatora. Na skorka mi wygląda

Niezapominajki przekwitaja





Poziomki kwitna

Witam przeczytałam wskskazówki i postaram sie je wykorzystać.Jesli chodzi o tą rabate to jest ona długa ma 11 metrow długosci i w połowie jest ona słoneczna a w połowie półcien z ziemią kwaśna.Płotu nie moge zasłonic zadnym pnączem bo to nie moj płot a przed nim posadziłam juz młode tuje.Ta rabata od tuj do ścieżki żwirowej ma szerokośc 150 metrów.Ciężko bedzie to wszystko uporzadkowac bo mam sporo gatunkow roslin i nie umiem ich pogrupować mniej wiecej wiem ktore lubia cien a ktore słonce.MOja działka ma 20 metrow szerokosci i 40 metrow długosci i wkoło sa posadzone młode i małe tuje przed ktorymi wkolo chciałabym cos posadzic ale jeszcze nie ma domku i nie wiem czy nieszkoda bedzie jak mi podczas budowy poniszcza rosliny.narazie poswieciałam czesc 3 rabat.wstawiam fotki zeby troszke naswietlic to co juz mam.

To kilka zdjęc i ide spac.
Moja róża ma tyle pączków że z podziwu wyjśc nie mogę .





Makom pekają paki

rosa muscosa

rosa gallica versicolor

i widok ogólny na koniec

Wieloszka napisał(a)

Ufryzowane kuleczki niektóre do poprawki

Ale widok!! Bosko!

Cieszyła krótko (z powodu ciągłych opadów) ale było pięknie
Nevada
Ne wiem dlaczego nie miała czysto białego koloru. Lekki róż był przy drugim kwitnieniu. Może nadmiar wilgoci ?

Cisy na skarpety , kostki ....



róże David'a ....

popcarol napisał(a)

Pokażę co kupiłam

to karafka i drugie życie przekwitłych czosnków

Karola, ja mam takie samo lustro jak Twoje, ale u mnie ciemny brąz i złoto. Twoje wygląda fajniej.
Lustra nie zabieram do nowego domu, młodzi chcą do sypialni, więc trzeba dać

No to w końcu masz kosiarkę, jak nam niewiele do szczęścia potrzeba.

Takie inne ....



Gabi cisy udało się kupione !

Dobrze się dzisiaj pracowało na działce. Pod koniec pobytu zaczęło mżyć, ale i tak sporo zrobiłam
Wykopałam najwcześniejsze tulipany, których liście zżółkły oraz cebule korony cesarskiej. Te zabrałam do domu. Tu bedą miały lepsze warunki przechowywania, bo nie wiadomo jakie będzie lato a cebule koron powinny 'odpoczywać' w temperaturze 17 - 23 st. C
Przesadziłam dwa bodziszki, rosły na tymczasowym miejscu.
Podwiązałam pędy winorośli, powyrywałam trochę chwastów i zrobiłam kilkanaście zdjęć

Rutewka orlikolistna

Żyje, żyję.
Jakiś mam ciągły niedoczas
Szkolenie wyjazdowe miałam w weekend, przy okazji odwiedzaliśmy teściów i znów weekend stracony ogrodowo. Dziś chciałam trawę rano pokosić, to deszcz znów padał. Jak się przejaśniło, to musiałam do pracy się zbierać. Może jutro i w sobotę podziałam.
Łubin mnie rozczarował trochę. Kupowałam mieszankę rózowo-fioletową. Jak wyrósł w zeszłym roku, to kilka dałam mamie. U niej jakoś słabo się przyjął, został jeden krzaczek - różowy. Za to u mnie sam fiolet, przez co rabata trochę smutna - filetowe czosnki i fioletowy łubin. Tak to wygląda: