Wiesz dlaczego tak myślę? ... po prostu trochę mi łyso z samymi hortkami ... no ale z drugiej strony jak mówisz, że to nieracjonalne to chyba pasuję może z boczku jednego variegatuska posadzę?
Buziaki jolu
Joluś, no ale jak tak za przeproszeniem nasrać i odejść. W głowie mi się to nie mieści. Wiosną na tym daszku - sraszku postawię duuużą donicę i kosmosy w niej wysieję. Chyba, że moje szybki się odnajdą. Ale w sumie jedno nie wyklucza drugiego .
Miło mi
A tak sobie pomyślałam oglądając zdjęcia, które zrobiła Edytka, że może bym kilka variegatusów za hortki wcisnęła? ale ja tam mam chyba z 80cm ... jest sens zatem?
Chyba fi...staszkowa
Słabo się ma, bo na niej jednoroczne siewy w większości.
Czekam aż seslerie podrosną żeby je trochę podzielić
No i poluję na białe rozchodniki
A jakoś Jolu zabiegany jestem bo sobie wymyśliłem jazdę po górach na rowerze ekstremalną i siłownie na zmianę to i czasu brak. Przyjdzie pora miło że zaglądasz kochana