Kodo ma już prawie 3 lata i mam nadzieję, że najgorsze już za nami. Właśnie wróciłam ze spaceru po łąkach i rowach /woda to jego żywioł/. Codziennie po południu odwiedzamy psi wybieg w celu socjalizacji i na ogród brak czasu
Poszłam rano na obchód ogrodu z kawką.
I oto efekt przed i po.
Platanowa z orlikami.
Platanowa bez orlików.
Hortensje candelighty dosłownie pożarte przez orliki. Niektóre krzaki wyraźnie ucierpiały.
No nic
Woda i nawóz powinny pomóc.Tych orlików było na 3 wory bio.