Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Mój 4 arowy azyl... 23:15, 01 cze 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
barbara_krajewska napisał(a)

Debro, znam Twój ogród, często w nim bywam i śledzę wszystkie Twoje poczynania Błąd, że jeszcze nic nie wpisałam.
Ogródkiem władam sporo lat. W tym roku, w marcu, minęło równe 'oczko'
Ale różę Flammentanz mam jakieś 15 lat. W ub.r. musiałam wyciąć jej wszystkie, dotyczasowe pędy. Wypuściła siedem nowych i teraz wygląda tak, czyli można powiedzieć, że 'odbudowała' się





No widzisz, jak milo, że zaglądasz do mnie, tylko szkoda, że się nie doezwałas. Może to nie błąd, ale po prostu szkoda. ja tu jestem króciutko, drugi miesiąc ! Powoli poznaję Was lepiej, ale Ogrodowisko to wielka rodzina, więc trudno trafic do każdego.

No 'oczko' czyli 21 lat!!!!
Nic dziwnego, że ten Twój ogrod taki dorodny. No to co ja mam powiedziec po dwóch latach - tzn 2 lata będzie 22 lipca.
A Flammentanz pięknie się odbudowała. Czy cięłaś ją dla odmłodzenia, czy były inne powody - jeszcze nie doczytałam, przepraszam, ale Twój wątek to jednak ponad pół tysiąca stron.
Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-) 23:08, 01 cze 2013


Dołączył: 05 kwi 2013
Posty: 3790
Do góry
Ja też Cię Barbaro witam
Powojniki - poza tanguckimi - to jednak delikatne stwory i dość kapryśne.
Na razie tylko Paul Farges sprawia kłopot, Polish Spirit jakoś rośnie, tylko nie kwitnie. Ale on ponoć najpierw musi wytworzyć masę zieloną, a potem jak zacznie kwitnąć, to kwitnie do późnej jesieni. Tak było w ubiegłym roku. Oto on we wrzesniu 2012.



Polish Spirit to odmiana wyhodowana przez słynnego Brata Stefana Franczaka, Jezuitę z Warszawy.

http://www.clematis.com.pl/pl/informacje-o-roslinach/wiecej-informacji/brat-stefan-franczak-pl/554-brat-stefan-franczak-i-jego-powojniki-pl

No a ten drugi - zobaczymy, może też go postraszę, że go zastąpię tanguckim
Wizytówka - Ogródek na chabrowym wzgórzu :) 23:08, 01 cze 2013


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:59, 01 cze 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Moja ulubiona piwonia nie możne rozwinąć pąków z powodu deszczu. Biała, która nie gubi płatków po przekwitnięciu. Przechwycona z działki mamy 10 lat temu, przywędrowała z mojego poprzedniego ogródka i ani jednego sezonu nie odpuściła kwitnienia.


Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:55, 01 cze 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dzisiejsze powojniki
Multi Blue




A ten kwitnie po raz pierwszy od posadzenia - Veronica's choice - czekam aż się rozwinie


Wizytówka - Ogródek na chabrowym wzgórzu :) 22:47, 01 cze 2013


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
Kondziowy Ogród :) 22:47, 01 cze 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Kondziu, Ty wiesz co

Zaserwuję Ci wodospady



Ogrodowisko w Japonii 22:46, 01 cze 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 274
Do góry
Park w pobliżu muzeum










Ogrodowisko w Japonii 22:46, 01 cze 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 274
Do góry
Makiety miasta przed i po wybuchu bomby




Ogrodowisko w Japonii 22:46, 01 cze 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 274
Do góry
Budynek poniżej to Genbaku Domu, jedyna budowla jaka została po wybuchu bomby atomowej. Wybuch nastąpił ok 160 metrów dalej, na wysokości 600 metrów. Obecne ruiny służą jako pomnik dla 70 tysięcy osób, które wtedy zginęły oraz tych, którzy cierpieli ze skutków napromieniowania.



Ogrodowisko w Japonii 22:46, 01 cze 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 274
Do góry
Widok z naszego hotelu, który był akurat po drodze




Ogrodowisko w Japonii 22:45, 01 cze 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 274
Do góry
Tutaj już Hiroshima, w drodze do Muzeum Pokoju



Połowa działki - czyli mam powoli dość 22:45, 01 cze 2013


Dołączył: 28 kwi 2011
Posty: 4333
Do góry
zawitka napisał(a)
I znowu leje Kukenhof ikolorki na pocieszenie

O rany!!! No to się zakochałam ....... i co teraz........... gdzie takiego zdobyć? ................
Pozdrawiam i trzymam kciuki za zmiany.
Ogrodowisko w Japonii 22:42, 01 cze 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 274
Do góry
Pierwsze co da się zauważyć to panujący wszędzie porządek. Wszystko jest uprzątnięte, równo poukładane, drzewa i krzewy ładnie przystrzyżone, a rośliny wypielone. Nie mam pojęcia jak Japończycy to robią, bo przez cały pobyt nie widziałem nigdzie, żeby ktoś cokolwiek sprzątał. Nawet pola ryżowe, które mijałem w drodze z lotniska do Tokio, były ładnie uporządkowane. A znowu w miastach nie zobaczy się nawet papierka na ulicy, co też jest niesamowite bo raczej trudno o kosze na śmieci. Przeważnie można je znaleźć przy większych supermarketach, a poza tym nigdzie ich nie ma.

Ciekawym zwyczajem jest zdejmowanie butów przed wejściem do domu, co ma też takie samo zastosowanie w hotelach (a przynajmniej tych bardziej tradycyjnych). Po wejściu do takiego hotelu, przy drzwiach jest specjalnie obniżony fragment podłogi, gdzie jeszcze można chodzić w butach. Zostawia się je albo w tym miejscu albo w zamykanych szafkach, a już dalej po hotelu chodzi się albo w klapkach albo boso. Przyznam, że bardzo mi się to podobało, bo jest to dość wygodne. W wielu atrakcjach turystycznych przed wejściem jest wymagane zdjęcie obuwia, w światyniach, zamkach, a czasami nawet w małych kapliczkach w parku. I tam ludzie rzeczywiście się do tego stosują.

Zwiedzanie postanowiliśmy zacząć od Hiroshimy, a potem przemieszczać się coraz bliżej Tokio. Tam gdzie się dało jeździliśmy japońskim superexpressem Shinkansen, który jeździ między 200 a 300 km/h. Trasa z Tokio do Hiroshimy ma ponad 800 km, a podróż trwała tylko 5 godzin, razem z półgodzinną przesiadką w Osace. Są jeszcze szybsze pociągi, które jeżdżą bezpośrednio trochę ponad 4 godziny. Nie ma nawet co tego porównywać do pkp . Pociągi są bardzo wygodne, czyste i się nie spóźniają. Nawet specjalnie to sprawdzałem licząć na jakąś minutę opóźnienia, ale niestety nie.

Poniżej kilka fotek z pociągu. Chciałem zrobić zdjęcie Fuji, ale niestety nie było widać. Chmury zasłaniały.





Kolorowe rabaty 22:34, 01 cze 2013


Dołączył: 12 kwi 2011
Posty: 11364
Do góry
Pozdrawiam dla Ciebie:
Moje zmagania ogrodowe 22:33, 01 cze 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
kwiatki dominujące w ogrodzie to żurawki - krwista coral forest

mysteria

za iteą hercules

marmoladka


Pozdrawiam
Moje zmagania ogrodowe 22:30, 01 cze 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
tegoroczny nabytek solar eclipse

orlik barlow black


apple crisp
Moje zmagania ogrodowe 22:28, 01 cze 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
red baron bez problemu przezimował

azalia

krzewuszka variata jakoś

Moje zmagania ogrodowe 22:26, 01 cze 2013


Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Do góry
mój chaos
skalnica

burnished bronze

olbrzymi lubczyk

red prince zaraz w pełni zakwitnie
Moja pierwsza hortensja w ogródku. 22:26, 01 cze 2013


Dołączył: 09 kwi 2011
Posty: 6417
Do góry
KasiaWB napisał(a)
Ewa, ogród pięknieje jestem zachwycona Pozdrawiam


Kasiu dzięki wielkie , bo niezwykle to cieszy i motywuje





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies