W pierwszym roku faktycznie mogą im się mylić kolory, pokrój kwiatów.
Skoro teraz już kwiatki są zbliżone do tych właściwych, to na pewno to Abraham Derby
Ooooo, jesteś wreszcie Beatko. Ty, jak wczasujesz, to na całego
Rozumiem mieć urlop od pracy, ale od Ogrodowiska?
Spakowałam piórnik i zeszyt sobie jeden wzięłam na notatki. I wywaliłam 3 kartony starych śmieci na makulaturę. I przygotowałam sobie małą torebkę, by za dużo tam się nie zmieściło im większa torba, tym więcej rzeczy noszę tam i spowrotem
Dziś przejmowałam nową salę, zaraz pozbyłam się niepotrzebnych stoliczków - pomocników. Woźny się pytał, czemu? Bo zagracają tylko
Porządki w ogrodzie nauczyły mnie innego podejścia do sprzątania Zaczynam nie żałować "przydasiów"
Jeszcze muszę to na szafach domowych przetrenować.
Dziś, jak wysypywałam na rabatę przesiany kompost, też sobie pomyślałam, z enie będę ziemi juz kupować
Musze w wolnej chwili coś kompostu odłożyć w worki, by zimą podsypać róże. Nie będzie mi się chciało w grudniu kompostu przesiewać. I się chyba nie da, jak będzie zmarznięty
Dosadzone żurawki się przyjęły. Fajny dywan żurawkowy będzie
To jest moja jedyna, co zakwitła, reszta też nie. Ale chociaż je widać na rabatach
Tutaj z moimi kremowymi różami
Kronprinsesse Mary ma pachnące duże kwiaty:
Artemis:
Dziękuję, pokrowce wykonane na zamówienie, materiał sami kupiliśmy w hurtowni, a reszta to dzieło mojego szwagra mistrza tapicerstwa
Dodatkowo są jak widać zamki do możliwości wyprania i jeszcze jeden mały przydatny patent, aby poduchy się nie przesuwały, pokaże na zdjęciu jak będę na miejscu
Będą jeszcze pokrowce na meble co by wilgoć im nie zaszkodziła, do przykrycia na noc Tak obiecał przynajmniej heheh
Asiu, miło mi. U Ciebie też będzie pięknie. Tylko nie od razu ... Ja dwa lata jestem tutaj, masę ogrodów zwiedziłam (czytaj wątków), zapinowałam setki fotek, by potem oglądać, analizować i na dodatek dobre duszyczki dzieliły się nasionkami, sadzonkami, roślinkami, dobrymi radami
Nadal nie mam trawnika wszędzie, ale rabatki już zapełnione ku mojej radości
Do tego słoneczko przy robieniu fotek i można czarować
Stipa w słońcu wygląda cudnie Wysiejesz ją zimą i będziesz się zachwycać
Znalazłam dziś troszkę czasu i przesiałam taczkę kompostu. Dało się ładnie za pomocą skrzyneczki. Dumna jestem, jak nie wiem co Wyściółkowałam kawałek rabaty. 8 wiaderek 10-litrowych, czyli worek dobrej ziemi z taczki
Taką skrzyneczkę wzięłam:
Przesiany kompost. Jak jest suchy, lepiej sie przesiewa. Mokry sie mielił, kiepsko szło ...
Zgnieciony pozostawał plastyczny
A to odpadki, co zostały. Będę przekładać z masą zieloną i obornikiem warstwami
Yuuupi, udało się Do tej pory w dołki jako zaprawa nie przesiewałąm kompostu.
Iwonko, sprawdzałam jeszcze dzisiaj kilka razy tego Abrahamka - metka jak drut, kupowany w Pęchcinie u Schmitów Kasya byla u mnie i potwierdzała. Młode to jeszcze i korzeni sie dopiero więc i kwiaty buduje pewnie troche inaczej
Minerwa u mnie pierwsze kwiaty miała nie fioletowe a czerwonawe, juz myslałam, ze coś z nia nie tak, teraz przy drugim kwitnieniu już takie, jak byc powinny
A ja właśnie testuję skrzynkę.
Mam już prawie taczkę przesianą.
Bym nie ruszała jeszcze kompostownika, ale nie mam już gdzie składować odpadów zielonych. Zebrałam resztę fasolki, co rosła na kompostowniku i zabrłam się za testowanie skrzynki. Siedzę przy tych zabawkach i się zastanawiam, czy ja tam ziemi do skrzyń nasypałam, czy co ?
Ale chyba wymieszam to z gliną, co mi Zbyszek we wiaderku przywiózł, bo dość sypkie jest.