tarasowo..... na prośbę Izy - Konstancji

ja wiem kochana, że Ty czekasz aż się fairy rozszaleje, wiem ale póki co nic z tego, jedynie kwitnie to co kwitnące kupiłam.....ale.. .. lada dzień ! dojdzie róż !!!

Witajcie
U mnie też zakwitły azalie i rododendron. Azalia pachnąca w tym roku słabiutko zakwitła. Ciekawe dlaczego?











Ta kwitnie obłędnie....sam kwiat

Przed i po tylko 1 rok i 1 miesiące różnicy




Taras kuchenny...

praca wre ! będzie miodek

Mam problem z jednym nowo posadzonym drzewem - śliwą wiśniową.
Po około tygodniu od posadzenia pojawiły się żółte plamy, a liście zaczęły obsychać.

Drzewko było wsadzone do nawiezionej na boku ziemi. Inne liściaste i iglaste rosną tam bez kaprysów.
Od godzin popołudniowych zaczyna palić tam słońce - może to jest powód.

P.S. jak ją wysadzałem z donicy, to wydawało mi się, że nie ma szczególnie rozrośniętych korzeni, ale to pewnie wygląda inaczej dla każdej rośliny.



Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.

O kurcze naprawde o wiele wiksze od moich.

U mnie wszędzie kamyki są i tak musi zostać, gdyż taki styl sobie obrałam w ogrodzie.

Jedynie Gracillimus z przodu domu (od innego dostawcy) jest trochę większy.


Gracillimus obok niego Hakonch. i Red Baron

Bogda napisał(a)

Rozmnożyłaś surfinie i begonie z zeszłego roku?dawaj no mnie tu instrukcjęmuszę spróbowac

Rozmnażanie surfinii i begonii jest banalnie proste. Trzeba przechować przez zimę roślinę mateczną i w okolicach lutego już można zacząć ją bardziej podlewać i nawozić, co spowoduje powstawanie nowych przyrostów. Końcówki łodyżek z co najmniej dwoma parami listków moczymy w ukorzeniaczu i sadzimy w doniczkę. Po 2 tygodniach ukorzenia się, zaczyna wzrastać i w maju jest gotowa do zamieszkania np. na balkonie.

Tak wyglądają moje balkony aktualnie. Wszystko jest "Made in Sylwia"



Na razie jeszcze małe te kwiatki , to i mało widać ( szczególnie na zdjęciach) Musicie mi uwierzyć na literki ,ze tam coś jest.

A tu bardziej z bliska. WSZYSTKIE moje różowe surfinie tzn. 28 szt pochodzi od JEDNEJ rośliny zeszłorocznej. Tylko jedną udało mi się przechować przez zimę , reszta z nieznanych mi przyczyn obumarła, choć stała na tym samym parapecie w przedpokoju

leżaczek czeka na trarasik !

ogród we łzach

mój ulubiony motyw cabaret dobrze mu zrobił !

bidne bukszpany ....nie ma czasu ich 'pouczesywać'....ehh

'Danusina rabata' jeszcze bez koloru, ale róże się rozszalały ! lawenda też cudna tylko trzmelina po zimie ledwo dycha...ale dycha!

pozostałość po walentynkach...........

a;e nidługo czereśnie zrobią konkurencję serduchom !

Zrobiłam mu nową fryzurkę Cosik aparat krzywo trzymałam

Ku pokrzepieniu serc
Tyły wiosną 2012 i po roku

Gabrysiu , Twoja króliczousza szybciej zakwitnie od mojej. Jak zakwitnie to pstryknij fotkę i daj mi znać ,gdybym się zagapiła.
Ja swojej nie pozwalam kwitnąć bo wydaje mi sie ,że nie za bardzo są te kwiaty. Trzymam ją ze względu na liście Ale moze źle robię? Moje obwódki tej wielkości co Twoje, więc może w dużej ilości to kwiecie nie wyglada aż tak nieciekawie?

Teraz jak sie przyglądam tej rabacie to widzę ,że mamy tak samo obsadzone: królicza, piwonie, irysy.
Ale Twoje wszystko już w kwieciu,a moje dopiero szykuje sie do startu.

płyty zarastają grzecznie ...

domeczek czeka na mieszkańców, a drugi czeka na wyposażenie a czasu niet

No i jeszcze moje dzisiejsze 'wycinanki'

Jałowiec został ostro przycięty i zrobił miejsce na floksy.


I sosna - jedna z wielu, na której uczę się sztuki cięcia.

Tyły - już się nie mogę doczekać strzyżenia grabów w stożki. Na końcu przy siatce bedzie też grabowy żywopłot... sadzony w ubiegłym roku ze sztorbów (wg def Monitki) - na razie szaleństwa nie ma...

szpaler laurowiśni, incrediball i bukszpan

Marzena2007 napisał(a)

Kalinki trzy

Piękne te kaliny
Moja jeszcze mi nie kwitnie...
Ale te cudne

Kalinki trzy

U mnie kwitną jeszcze tulipany - ostatnie tego roku.




Dostałam w prezencie Pięknotkę Bodiniera 'Gilarda'



Zgodnie z sugestią, żeby owocowały muszą być dwie, dokupiłam Pięknotkę Bodiniera 'Profusion'


obie dzisiaj posadziłam z założeniem, że są to krzewy przekracające wys.1m. Nie jestem tego pewna, zobaczymy. W każdym razie u mnie będą rosły z takim założeniem.

A pomponiki strzyżone od kilku lat z chabazia wreszcie robią się przyzwoite