Ogród nie tylko bukszpanowy - część I
21:49, 22 paź 2011
Zrobię sobie taki mały kompromis poprostu będę sadziła plewiłamoją szkółkę u babci, a jak tylko stwierdzę że mogę działać u siebie to wszystko w doniczki i do siebie

Myszorek z odkładaniem pieniążków u mnie nie ma szans... prz budowie zawsze się znajdzie pretekst żeby je wydać, a to kinkiecik, a to umywalka, a to klameczki i wszystko zapewne będzie niezbędne a roslinki nie.
Daniusia już Ci nie zaśmiecam wątku moimi dyskusjami.Uciekam.
I zazdroszę ogrodu ....