Zdjęcia ogrodu powalające, nie wiem kto lepszy fotograf, czy właściciel ogrodu stawiam na właścicielkę. Fakt, że zawsze praktyczne zajęcie są najcenniejsze a zwiedzanie tak inspirującego ogrodu na pewno na długo zapadnie studentom w pamięci.
Ogród się podobał, studenci wracali pozwiedzać zakątki w samotności mówiąc, że im za mało. Widać że zapaleńcy. Oczywiście Ogrodowisko dobrze znają i czytają, szczególnie ogrody angielskie
Kopalnia inspiracji.
Rozdałam wizytówki i zaprosiłam do czynnego udziału w Ogrodowisku.
Zrobię sobie taki mały kompromis poprostu będę sadziła plewiłamoją szkółkę u babci, a jak tylko stwierdzę że mogę działać u siebie to wszystko w doniczki i do siebie
Myszorek z odkładaniem pieniążków u mnie nie ma szans... prz budowie zawsze się znajdzie pretekst żeby je wydać, a to kinkiecik, a to umywalka, a to klameczki i wszystko zapewne będzie niezbędne a roslinki nie.
Daniusia już Ci nie zaśmiecam wątku moimi dyskusjami.Uciekam.
I zazdroszę ogrodu ....
Byłam w nowym ogrodzie, ruszyły prace ziemne i niwelacyjne, potem centrum ogrodnicze i wspaniały pomysł na jesienno-zimowy konkurs dla Was, potem ogród po drodze i fotografowanie świerków serbkskich strzyżonych w wąskie stożki no i spotkanie.
A po spotkaniu szybki spacerek z Kropką, wgrywanie zdjęć i pieczenie szarlotki, mam nadzieję, że nie będzie surowa na dnie, bo duuuużo jabłek a mało cukru.
A co tam, upiekłam, bo Wiesia dziś swoją spaliła, zapominając przy grabieniu liści