ostrożnie, ostrożnie , jeszcze kawałeczek - ufff udało się bez skazy - szefowa mnie nie zabije

-- jak zaraz mi nie przyniosą frytek to nie zawaham się użyć widelca
--ja udam że nic nie widzę -też już bym coś na ząb wrzucił
Danusiu Jak to jest że te Twoje ogrody takie piękne..
eee to nic trudnego , wystarczy rączkami czary mary zrobić ,o tak...
...to może ja na aparacie spróbuję to czary mary...
Gosia smutna bo nie działa