Zapraszam Was na wirtualny spacer, pokażę Wam pewne miejsce, piękne kiedyś, teraz zaniedbane.
Jest to zespół parkowo-pałacowy ze stawami. Proponowana jest dzierżawa na 30 lat, ale nie ma chętnych od wielu lat. Po prostu stoi i niszczeje...

długi wjazd





idziemy dalej....



w tle już coś widać....

Ania bywa to widziała
Irena też już widziała ale ja podpuszczę pozostałe panie




pomyliłem Irena widziała jeżówki

jenformuję, ze róży mam pełną paszczę ... i kofam Was za to ... Irenko i Anipla buźka

Irenka tobie nie może dusza krwawić boś Ty uśmiechem ogrodowiska jest ... więc Ty musisz ... musisz się uśmiechać

Pszczółko ... mam planszę ... a nawet kilka bo burza w wyobraźni i marker na jednej nie dały rady ... ale czym to wobec takich nadobnych garden notesów czy herbarskich zapisków z pietyzmem u Ciebie robionych ... ehhh ... nie umywa siem ...
malwy to Anek mi takie pokazał, że jak nie jak tak ... to absolutna konieczność ... no i w towarzystwie traw ... nie prosa jakiegoś i bukszoanu to i malwa o kwiecie róży dostojności nabierze

Madżenko ... no wróciła ... próbuje ... podskakuje ale to jej ostatnie podrygi i niech się cieszy ona i moja piesa nią ... Kila wczoraj zaatakowała bałwana ... bałwan poległ ... ja i Adamo musieliśmy stwora odbudować bo nam trzylatek zagroził dziadkiem (dziadka nie znam ale minę miał ... ów trzylatek groźną to się ostro wzieliśmy do pracy) ... mamy talent ... nie krygując siem ... nasz bałwan ładniejszy był od prototypu ... Kila rano też go unicestwiła ale bez świadków ...



Aniu ... dokładnie jak piszesz ... a boli .... nos boli od smarkania ... zatoki od przelewania ... a ja marzę o normalności to jest o życiu z oddechem i bez chusteczek ...
błagam o skypekonferencję (może w niedzielę) z planszą będę ja i malwy

Rozwar w podziękowaniu za obecność w moich skromnych areałach

Bogdziu dziękuję za miłe słowa i dobre podpowiedzi.

Zbyszek tak jest zrobi się cięcie ! Słucham pilnie wszelkich rad

Ja Ci dam mała działka, he he. Przpilnujemy by dąb nie był większy od działki

I pomyśleć, że w planach miała być połowę mniejsza, ale mąż mnie przekonał do tej wielkości
A dziś mówię, dlaczego nie kupiliśmy 3 razy tyle ?

Wspaniała okazja parapetowa.....w ostatki...wklejam kwiatka ...kwitnie od października do teraz na chłodnym parapecie też bez parapetu

Irenko i kaczuszki pływają

Pozdrawiam

Ja też serdecznie witam. I też jak Hania mam kwiatka. Proszę.

Kupiłam sobie dzisiaj w Leroy nasionka - szczaw gajowy. Roślina jadalna, ale bardzo ładna - zielone liście z nerwami i ogonkami blaszkowymi w kolorze bordowym. I jedyne 10 kg dolomitu

Szczaw:


może być oczywiście uprawiany jako roślina ozdobna, więc zamierzam go wysiać nie tylko w warzywniku lecz także na rabacie bylinowej i jest jadalny i smaczny podobno

Weekend! Jupi! Tylko przez tą babę spać nie mogę. Oskarży mnie o oczernianie! dobre sobie!

Witam znów po kilku dniach!
Aniuwu, u mnie dziś już śnieg, hiacynty przekwitły - zima wróciła.
Bożenko, amarylis miał być czerwony z rozświetlającą bielą, zaraz zobaczysz na zdjęciach że kupiłam odwrotność tego co było napisane.
Gosiu, amarylis faktycznie zakwitł po dwóch dniach, ale nie było mnie wtedy na forum.Dziś miałam dokupić hiacyntów, ale w tesco było chyba po 4,99, a ja nawet w kwiaciarni kupowałam po 4, w lidlu czy jakiejś innej biedronie były po 3, wiec nie wzięłam, nawet ukochanych białych.
Ewo, wiosną będę podglądać Twoje poczynania, z tyloma doradcami z ogrodowiska na pewno uda Ci się coś ładnego zrobić.

Miał być czerwony z delikatnym białym

Śniegu u mnie po kolana a marzę już o takich widokach

Witam!
Widzę, ze nie tylko ja spóźniona z gratulacjami na kolejną 500. Pozdrawiam

Wiesz że to zdjęcie telewizora, następnym razem zgaszę żyranndol, chyba nie pomogło zaświecenie światła górnego, ale i tak jestem dumna, bo Ty i Wicio wyglądaliście jak Karol w programie

Dzisiejsze zakupy - teraz się głowię gdzie upchnę te wszystkie pyszności.



miałam w koszyku dwa razy więcej, ale się opanowałam i wróciły na półkę.

Mówiłam, że dam sobie spokuj z pomidorami, ale były takie pyszne,że się jednak nie oparłam - zrobię rozsadę.

szkoda że to z lat ubiegłych

Bogusia te złociste są

mały mix



Jeżówka blada (E. pallida) Hula Dancer i żółta (E. paradoxa) NN -różni się od gatunku (niewiele) przebarwieniem i kształtem płatków

Gabriela napisał(a)

Elu, a my ciągle jemy brukselkę, której rozasadę wiosną mi dałaś. Zdjęcia zrobione wczoraj na grządce i po obraniu, jest przepyszna, jeśli będziesz siać w tym roku, to poproszę. Pozdrawiam.


Po obraniu:

Moja ostatnia brukselka została zjedzona na początku stycznia.
Właśnie dzisiaj kupiłam nasiona i oczywiście chętnie się podzielę.

Bociusiu nie stresuj się już tymi pączkami , Twoja rodzinka już z Afryki w podróż wyruszyła i z tego się ciesz.