Śnieg nam wszystkim popsuł szyki,
przykrył jajka i koszyki,
a kurczakom zmarzły nóżki, więc się tulom do rzeżuszki,
lecz choć snieg nam pada w świeta
i pogoda taka wstrętna my święconym się dzielimy
i radości wszem życzymy
Irenko, kochana czytam że chorubsko się przyplątało no to naprawdę paskudnie, lecz gardełko zbieraj siły. Nie wiem jak w Wrocku, ale u mnie masakra sypie od wczoraj mokry śnieg już dziś dwa razy byłam w ogrodzie zrzucić śnieg z iglaków, moja wina bo usunęłam sznurki króre zabezpieczały je w zimie....
Trzeba to iść zrobić jeszcze raz , żal patrzeć gdyby to się połamało....