Anetko, jak sama widzisz leży obok.....lody Algida zimą wykorzystane do budowy igloo......tylko igloo nie zostanie dokonczone bo malutki się rozchorował i ma od wczoraj gorączkę.....starszy kończy chorować...mały zaczął....a ja walczę nie wiadomo z czym...też spałam chyba ze 3godz.
M. smarkaty od tygodnia......i jak tu nie mieć chandry
Haniu, termometr OK, bo wylazłam na balkon i chciałam tam zostać Grzeje jak trza, tylko spadło do +10, bo słonko się przesunęło i nie świeci prosto na termometr.
Trudno zdjęcie zrobić pod słońce, ale dla niedowiarków może wystarczy Uwaga nic nie pisać o brudnych szybach,, bo sama widzę
Tu współpraca dobrze się układała - wczesną jesienią gospodarczy dostał nowy daszek, taki jak na domu. W tym roku chcemy wymienić drzwi (stare zostały skonsumowane przez jakiegoś szkodnika) i pomalować ściany tą samą farbą, którą pomalowany jest dom.
Jolu,Sprawdź swój termometr......Bo u mnie zaledwie dwa w plusie!Też bym już swoje drzewko pobieliła,ale za oknem....śnieg z deszczem.Skoro u Ciebie tak jest jak piszesz.....mam nadzieję,że i do mnie przywędruje co nieco ciepła zza miedzy!
Zdrowia życzę ......
Kostki bolą na zmianę pogody...Oby na jeszcze cieplejszą!
.Pozdrówka ślę dla Was Obu!