Luki napisał(a)

Jeszcze zapomniałem wczoraj dorzucić zdjęcia zrobionego u Ciepłuchy

Gierczuś....to to wyglądasz na 19.... jak się odmłodziłaś o 6 lat??????

Kasiu nie znowu takie rach ciach bo zanim na coś wpadne to się głowie przez długi czas Pomysł na nowe roślinne miejsce jednak nie wyjdzie tak jak bym chciał, ale jest to możliwe w troszkę inny sposób i bardzo możliwe, że wygospodaruje teren 2,5x3 metry pod roślinki, 6 skrzyń 100x120cm, trójkomorowy kompostownik i miejsce na 12 krzaczków owocowych. Problem w tym, że może być tam ciasno

Karolino w 2012 twierdziłem, że już na nic miejsca nie mam, a teraz mam spokojnie 3 razy więcej roślin niż wtedy, chociaż zastanawiam się czy nie więcej Jak na razie guma okalająca ogród jeszcze nie pękła. Byłem sprawdzić jak sprawa wygląda i mój pomysł chyba uda się zrealizować.

Magdo zdjęcia już na swoim miejscu

Aniu cały czas podglądam, rodki mogę podziwiać i dwa razy dziennie nie ważne jak duże, ważne, że pięknie kwitną i nawet moje maleństwa po odwiedzinach u Bogdzi nadal mnie cieszą
Hosty podziwiam za każdym razem i kilka odmian sobie zapisałem bo szczególnie mnie urzekły.
Co do tych ślimorów to brak mi słów strasznie Ci współczuję i niestety nie znam żadnych magicznych sposobów, mogę jedynie życzyć wytrwałości i wygranie już nie walki, a poważnej wojny z tymi paskudami. U mnie w znacznej przewadze te z włąsnym lokum na plecach, a potrafię po deszczu zebrać ich czasem i 2 setki, ale co to jest w porównaniu z tym co u Ciebie.

Ja oczywiście o zdjęciach pamiętam, byłem tylko w odwiedzinach, no i nie tylko zdjęcie grupowe zostawię



No i moje ulubione mnie na szczęście nikt zdjęć nie zrobił

Fotka piwonii mnie rozbroiła, coś pięknego

Luki!!!!! A ja...a ja...zbiorową fotkę poproszę - plissss

Małgosiu oj jak ja się cieszę, że mogłem to zobaczyć po raz kolejny i oczywiście już się zapowiedziałem na przyszły rok, żeby nie było a chciałbym jeszcze odwiedzić poza czasem Rh.

Elu mi również było miło i nie wiesz jak jestem wdzięczny tym bardziej, że ja nie znoszę jeździć samochodem jako kierowca tym bardziej w dalsze trasy Przy okazji obładowałem Wam samochód, ale jeszcze raz przepraszam i ogromnie dziękuje

Wojtku na stronie są tylko hosty z zeszłego roku, nie chce strzelać, ale na pewno ponad 10 odmian jest innych jak nie więcej

Marzenko to pomyśl sobie teraz, że wszystko ogromnie podrosło, byłem w zeszłym roku i widziałem sporą różnicę, ogród jest niesamowity i niepowtarzalny

Kasiu dzisiaj jak piorun z jasnego nieba wpadłem na genialny pomysł, ale muszę przeanalizować wszystkie za i przeciw i rozmierzyć czy dobrze myślę
Może w przyszłym roku będzie i brzoza i warzywnik i nowe 3 różaneczniki z kilkoma hostami, może się uda to zmieścić Prawda jest taka, że mam w głowie docelowy układ i wygląd ogrodu, ale na to potrzeba czasu i jak by to za oceanem powiedzieli, zielonych co do tematu też pasuje

Wszystko cudne i kolejna jarzmianka, która zachwyca, a moja to jakaś bida. Ten trawnik to zapewne przez tulipany, musiałaś się zapatrzeć i zapomniałaś machnąć ręką

Miło było się znów spotkać i zgodnie z obietnicą wklejam zdjęcie grupowe i gratisik

Luki napisał(a)

Tak jak teraz patrzę na zdjęcie zacytowane przez Anie to śliwy pięknie zamkną ogród patrząc z tej strony Niech no tylko pokaże swój kolor na całego, moja w zeszłym roku, kopana z gruntu też się długo zbierała, ale później była cudna

Łukasz mam nadzieję że się wezmą do życia i pokażą urodę

Luki napisał(a)

Coś mi się wydaje, że Twoje rabaty dość szybko się zapełnią, szkielet ogrodu masz, a byliny szybko rosną i łatwo wpadają w łapki

Dobrze myślisz
Tylko że pewnie zanim trafią na swoje docelowe miejsca będą z 10 razy przesadzane hahahahaha - i to mój problem z tymi rabatami

Musiałem




Kuniec i tak troszkę dużo.

W tym roku chciałem się przyjrzeć co tam Bogdzia jeszcze ma w ogrodzie, a ma spooooro innego dobra

Taką wielką bylinową chciałbym mieć, coś piknego


Taki maluszek

Coraz bardzie rozważam likwidacje warzywnika gdzie ja mam go zmieścić i nie tylko tego.

Uwielbiam tą leśną częśc ogrodu, a ta rabata w szczególności mnie urzekła