Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Rododendronowy ogród II. 06:58, 19 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Bogdzia napisał(a)

Sójki są u mnie, grubodzioba nie widziałam. Dlaczego ciągle wydawało mi się, że on jest szary z czarnym paseczkiem? Nie wiem zupełnie...teraz go będę pamiętać. Ale wolałam u Ciebie się upewnić


Zawsze mi miło jak zajrzysz i zapraszam częściej szczególnie z pytaniami na które znam odpowiedz. Pokażę jeszcze zdjęcie grubodzioba z tyłu wsród innych ptaków . Acha i moje obserwacje są jednak inne niż p Kruszewicza choc on jest super znawcą. U mnie grubodzioby uwielbiają właczac się do grup dzwońców i wśród nich czują sie bezpieczne i lubia jesc na ziemi również.



To zdjęcie tez dzisiejsze.

Uroczy zespół
Bogdziu grubodzioby również żerują na ziemi, co obserwuję w parku i na pobliskich fortach Twierdzy Przemyśl.
Widzę, że na urozmaicenie gatunków nie narzekasz, u mnie również pokaźne stadka i pojedyncze osobniki. Sypię teraz dużo słonecznika, znika w mgnieniu oka. Za chwilę idę sypnąć ptakom w Arboretum, jest 5 jadalni.
Miłego dnia
Przyjazny ogród 06:34, 19 sty 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Do góry
Bogdzia napisał(a)
A ja Ci wkleje troszkę wiosny by dzisiejszy dzien był wesoły i pozdrawiam.



Dziękuję, chętnie dokładam się z wiosną do Ciebie .


A obecnie nieco mrozi, spadło sporo śniegu. Ptaki są bardzo aktywne, podchodzą bażanty, czasem kuropatwy. Od tyłu, jak już pisałem wcześniej ponad 20 arów nie jest ogrodzone, tam (w brzozach) wystawiony jest karmnik naziemny. Z nich mam wyjście na setki hektarów pól i nieużytków z zadrzewieniami śródpolnymi, stąd łatwo tutaj o bażanty i inną zwierzynę.
Roztoczańskie klimaty 06:19, 19 sty 2013


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 2405
Do góry
Oj dzisiaj to ja chyba podam ta kawkę. Dla Was z pianką



ps. lece nadrabiać
Mój jesienny ogród 05:35, 19 sty 2013


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie.
Aniu, u mnie forum chodzi na Avant Brosfer i dopiero drugi raz coś się zepsuło ale jest już wszystko dobrze. Ciesze się że zgladasz i Ci się podoba, na pewno przydadzą się moje informacje jeśli ktoś by wyjeżdżał w te strony.
Maju cieszę się również z Twojej wizyty i pozdrawiam gorąco.
Monteverde, śmierć głodowa mi nie grozi, chociaż nie jestem mistrzem gotowania to podstawowe potrawy jestem sobie wstanie bez większych problemu zrobić. A przy okazji dochodzę do wprawy i coraz smaczniej mi się gotuję Nie jestem typem człowieka który szuka nowych smaków i robię tylko to co jadłem w domu.
Marto, schabowe są OK, ale naleśniki nie są za dobre, gdyż nie ma tu twarogu, ser kupuję taki mielony i trochę solony, niby daję sporo cukru i banana to się wyczuwa ten przysłony posmak. Teraz robię z serka wiejskiego nie jest słony jak ten krem i są dużo lepsze ale do domowych im daleko.
Bogdziu, omlety w domu jem z własnym sokiem a tu z dżemem, To nie osiedle tylko jeden wielki dom, mówiłem że jak zrobię go z góry to dopiero będzie widać całą bryłę. Wejdę na tę górę która jest przed naleśnikiem. Po drugiej stronie jest jezioro kalamalka i tam podchodzą samoloty na lotnisko. Dobrze ze ja przyleciałem po ciemku bo bym pewnie zrobił w gacie. Sam obiekt nie stoi na wielkim zboczu tylko z tyłu zostało sporo wybrane ziemi i utworzyło się takie urwisko, na wiosnę pewnie będą stawiane tam mury które to wzmocnią. Tu jest bardzo mało opadów, więc osówanie gleby jest mało prawdopodobne ale wiadomo że zawsze jkiś kataklizm może przyjść.
Pokażę zbocze góry gdzie jest budowa ale jej nie widać, jest za mała z tej odległości ale zaznaczyłem strzałką na tym zdjeciu jest znak drogowy, uwaga stromy zjazd.
Mariusz, to się oszukałeś, ten kamień to tylko taka elewacja, jest go około 5 cm i przymocowany jest takimi kotwami do ściany. Cały dom jest z drewna, tylko podłogi są betonowe, bo jest ogrzewanie zrobione. Ściany w pokojach są z kartonowych płyt pokrytych gładzią taką na rustykalny styl, cała chałupa jest na taki stylu robiona. Korytarze są pokryte dębową boazerią, jest jej trochę. W każdym pokoju są zamontowane głośniki w ścianach i bufery. Jest tam tyle techniki w domu że nawet nie widziałem połowy z tego.
Irenko witaj, budowa naprawdę super i w środku i na zewnątrz. Jedynie co mi się nie podoba to pokrycie dachu, takie zwykłe, do tak wypasionej chałupy jakiś gont albo cuś podobnego.
Haniu, Ciebie na deser zostawiłem Szkoda mi stołu zawsze podkładam ofertę, bo tego mam dużo a przy okazji jest tak jak mówisz. Dziś znów ładna pogoda słońca z każdym dniem coraz więcej, tu jest na wiosnę podobno, bardzo dużo kwiatów, zobaczymy czy nie oszukują
Dziś pokażę fotki z wycieczki na drugą stronę jeziora do miejscowości Fintry z której wodać zbocze na której jest budowa. Udaliśmy się higwayem 97 przez miasteczko marketowe i jezioro Swan, za nim zaczyna się rezerwat Indian i w lewo (pokazałem fotkę z mapą)do Fintry, jest na samym dole mapy obcięte od połowy. Droga ta prowadzi do mostu w kelownie który nie dawno pokazywałem, i nabierałem przy tej drodze wody ze źródła, to West
side roud nazywana drogą smierci, kilka samochodów poleciało w dół do jeziora.










Kordylina australijska - Cordyline australis 02:36, 19 sty 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Sebek chyba przelana moje maja mało światła i maja się dobrze
W cieniu drewnianego kościoła 01:00, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Do góry
A potem zaczęłam je sadzić również w innych miejscach
Tu przy ścieżce, którą chodzimy do kościoła...



...tu przed berberysami...



...a tu w ruinie.



Im dłużej obcuję z funkiam, tym bardziej mnie one uwodzą. Pewnie będę je sadzić ciągle, bo cienia u nas pod dostatkiem...

W cieniu drewnianego kościoła 00:38, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Do góry


ogrodoweimpresjejolki 00:35, 19 sty 2013


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
ogladam kartkę z kalendarza i szukam u mnie
może to ta ?

W cieniu drewnianego kościoła 00:31, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Do góry



Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:29, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
I zapomniałabym o Sebkowych donicach - bambusy eksmitowane z ogrodu do donic.

i wstawione do ogrodu zimowego


Donice zmawiałam na allegro polecam tego sprzedawcę gdyż bardzo sprawnie realizuje zamówienie Widzę, ze mają również coubi, o których wcześniej pisałam.
Ogród biały 00:26, 19 sty 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
śniedek blaszkowaty

kwiat groszku jadalnego

rh

petunie

czosnek niedźwiedzi

azalia Kermesina White
zawilec

orlik pełny



W cieniu drewnianego kościoła 00:26, 19 sty 2013


Dołączył: 31 maj 2011
Posty: 223
Do góry
Za komplementa się odkłaniam i do host wracam...
To jedne z moich ulubionych roślin. Zawsze kojarzyły mi się z niemieckimi, starymi domami, z tajemniczym cieniem, z zakątkami gdzie podkreślały urok wiekowych omszałych murów, czy wreszcie z ciszą i milczeniem cmentarzy. Tak, cmentarzy, które bywa, są wspaniałymi ogrodami.
Moja pierwsza hosta "przyszła" do nas z maleńkiego cmentarza, położonego przy naszym kościele



Był wtedy zarośnięty, a ja lubiłam po całym dniu pracy usiąść pod wielkimi świerkami i rozmyślać o ludziach, dla których stał się ostatnim domem i ogrodem. Przyszedł jednak moment, gdy mieszkańcy wsi postanowili uporządkować ten niemiecki cmentarz, bo jakoś tak"nie wypada', bo trochę było im wstyd, że coraz więcej turytów "i co oni powiedzą, a co pomyślą". Przyszli więc, którejś soboty z łopatami, grabiami, kosa spalinową oraz z cementem i ruszyli do pracy ku mojemu przerażeniu. Miałam wrażenie, że poprawiając nagrobki, tnąc i kopiąc niszczą Ducha tego miejsca, odsłaniają śpiącą tu tajemnicę. Dobrze, ze choć kilka roślin zostało. Kawałek kopniętej łopatą hosty, odrzuconej pod świerki znalazłam nazajutrz i posadziłam u siebie... To był początek hostowej rabaty, która powstała na gruzach dawnego domu, a w zasadzie na zasypanej piwnicy, która się pod tym, wyburzonym na początku lat osiemdziesiątych, domem znajdowała... Oto jak to teraz wygląda




Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:20, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Jeśli ktoś szuka tanich z nawadnianiem to polecam coubi



Tu podaję namiary na stronę na której zamiawiałam Są tanie, zdecydowanie gorszej jakości niż lechuza ale bardzo wygodne dla zapominalskich . Widziałam w sklepie Finezję tej samej firmy i powiem,że wygląda bardzo dobrze. Jesli komuś pasuje kolorowy plastik to polecam wersję finzezja z nawadnianiem

Ja już takich nie kupię...
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:15, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Deroma cage z kiermaszu


i moje dwie ukochane Deromy Pioson z kiermaszu - zamiast za 999 zł kupione za 60 zł!!!/szt Deal mojego życia


Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 00:12, 19 sty 2013


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Do góry
Karola ,czytałaś art.Danusi o kocimiętce ?
ciekawa jestem kiedy ją wysiewać ? może w marcu do doniczek ? , fajna bylinka , podoba mi się .
Jak tam twoje plany ogrodowe na nowy sezon ..:.bo ja już nie mogę się doczekać wiosny.

ps.zapomniałam napisać że dostałam naklejkę Ogrodowiska od Danusi , ale fajnie , .

E
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:11, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Szaleństwo - dla bambusów - włoskie z nawadnianiem i na kółkach Nie pytajcie się ile kosztowały - bo M do tej pory nie wie... a ja wolę zapomnieć.

Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:09, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Lechuza z systemem nawadniania

i na zbliżeniu - bardzo dobre gatunkowo.


Mam tez jedna dużą 40 cm na kółkach ale ani jednego zdjęcia???
W necie mnóstwo sklepów oferujących te donice
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:07, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Potrójny komplet Deroma Trio sat- kupiony na moim wiejskim kiermaszu,

Można je kupić w necie ale uwaga drogo
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:03, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Drewniane doniczki ze sklepu Gardenarium
Uwielbiam je wiosną. chyba je w tym roku lekko rozbielę... albo nie...
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 00:02, 19 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
A marzą mi się takie...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies