Zima, zima....
W ogródku mam mnóstwo śniegu i niewiele widać poza nim. Tylko wierzba wystaje i bluszcz wspina sie na murek ponad śniegiem. Wszystko zamarło. Ciekawe jak tam krokusowe, szafirkowe i żonkilowe liście pod śniegiem. A tulipanowe? Tez już się pokazywały..
Zobaczymy.
A na razie wszystko przysypane.
Czasami pokazuje się słońce i wtedy widać jakieś kropelki rozpuszczone. Diamenciki.
Hej Elu,
też czekam na wiosnę! Ale póki co śniegu dostatek, właśnie wielka czapa spadła z dachu na moją kulkę na kijku bukszpanową... mus przesadzić na wiosnę, bo nie chcę jej stracić!
ja już zachciewajek takie ilości w ogródku mam, że nowych nie dopisuję
pozdrawiam!!
Zawsze marzyła mi się taka rabatka pod oknem z kulkami i stożkami, ale przez ten spadający śnieg z dachu, musiałam wysadzić w bezpieczne miejsce i tak powstała moja bylinowa rabata pod oknem.
Agnieszko a jakie widoczki w ogrodzie? Bialutko u Ciebie?
Marzenko, a bielutko nie licząc psa sąsiadów, który mi mąci piękno puchu leżącego na trawie
Niestety lód okrył wszystko na to śnieg, musiałam zdejmować go z azali i magnolii, bo bałam się, że je połamie. Zdjęć mało, bo z tel wgram coś z domu.
Widok z okna..
Spóźnione ale życzenia to życzenia...... do tygodnia można świętować.... wszystkiego najlepszego.. pogody nag głową i pogody ducha
I tradycyjny kfatuch..
Dylematy to Ty masz większe niż na początku.....zacznij robić rysunki to się coś rozjaśni.
A winko klarowne.................z tymi butelkami tylko nie załapałam jakaś nie kumata jestem.....czy one specjalne do wina czy ozdobneże za 18zł.....Ha,ha,ha.
Biedronkowe zakupy
amarylis z początku stycznia
białe hiacynty - trzeba będzie kilka dni poczekać, może doczekają się ładniejszego lokum, ale chwilowo nic nie miałam
łatwo nie było ... zabałaganiłam tu dobrą chwilę zanim odgruzowałam sobie jeden tylko dzień a ponad setkę wesołej konwersacji ...
dla tych co po weekendzie walkowerem gotowi oddać donoszę co odgruzowałam
Nowy avatarek ma przywołać wiosnę ... myślę, że podobnie jak energiczne plany tworzenia rabaty angielskiej ... rabata długa na 60 m będzie i to po dwóch stronach trawnika ... zapowiada się coś absolutnie zjawiskowego ... walka o to trwa dlatego roślinki stające do kastingu nie mają łatwo ... oj nie ...
w kolorze Irenka ma typ romantyczny: biały - fiolet - róż ...
ale czy nie złamie się i nie wprowadzi żółtego nie wiem ... Beta i Ania zawalczyły o miejsce dla przewrotnika pokazując go w mariażu z kocimiętką i piwonią ... ja nie lubię żółtego ale ja bym się złamała ...
pewniaki natomiast to:
laurowiśnie (Madżenka wybierze te, które przetrwać mają i ja na ich miejscu bym przetrwała)
róże
werbena
ostróżki
jeżówka
bodziszek
machniom tytoń i maciejkę niech i wieczorny spacer będzie wydarzeniem ...
ale obie rabaty tak samo obsadzić ? duma Irenka ... Ula podrzuca by tak samo a co 10 m jakieś klu ... i ja mocno klaskam bo to ma moc ...
wszystko to ma się opierać na zimozielonym szkielecie by i zimą droga do domu była miła ... jak to w Miłkowie ...
w między czasie brać ogrodowiskowa doktoryzowała się nad malwami ... wszyscy zgodni, że piękne ... są sygnały, że choć za kanon wiejskiego ogródka od lat uznane to moda przychodzi na nie ... w grupie siła ... w mączniku problem ... drogie malwy i co z wami począć ??? ...
był też wspomnień czas ... Ania zeskanowała hity ze śpiewnika z dawnych lat ... coś mi się wydaje, że będziemy je odgruzowywać ... Irenka gitarę szykuje a głos ... głos piękny jest ...
Ana nie pamiętała jak pierwsze kroki z Irenką stawiała na forum a Irenka a i owszem a i tak ...
Kondzio nawywijał i aż musiał być zachwytach do porządku przywołany ale myslę, że i Zbyszek się do monitora uśmiechnął ...
a Sławko też nad angielską myśli i
będzie siem działo ... oj będzie siem działo już niebawem ...
uffffffffffffff ...
roślinki spisałam ... na angielską angielską powędrowałam ... Dany artykuły są bezcennne w inspiracjach ... teraz czekam aż ta rabata będzie gotowa ... a nuż kiedys nią przejdę ...
buźka Irenko
i skrót obrazkowy ... górny lewy róg planowana rabata ... poniżej angielska u Szmitów (dlaczego mnie tam nie było (() ... i argumenty za przewrotnikiem ...
i dla siebie znalazłam u pana co siem odezwał ... do moich półcieni i cieni ... dziękuję
sanguinaria canadensis
kochana...chylę rondo kapelusza, jak tu bez ciebie żyć!!!
ta biała roślinka i mnie się podoba, gdzie ją zdobyć? masz namiary?
Irenko, rabata rabatą, dylematy tworzenia nigdy nas nie opuszczą a wpisy Konstancji : rośliny stojące w kolejce do castingu. Która roślinna piękność będzie "fleszowana" i znajdzie się na wybiegu?
Butelki mam ale niemobilna jestem teraz.