Aniu, widzę, że lubisz czytać, a Twoja biblioteczka ogrodowa jest dość pokaźna. Chętnie bym w niej pomyszkowała. pozdrawiam serdecznie.

To zawstydzanie przez pokazywanie przykładu czasami działa, czasami nie... przynajmniej u mnie

Aniu a Twoja stołówka musi być naprawdę wyjątkowa .
Do nas od dłuższego już czasu sikoreczki nie zaglądają a słoninka kusi i nic. Wydaje mi się, że kocur sąsiadów musiał je wystraszyć.

Napiszę krótko... +4 to zdecydowanie NIECIEPŁO

Oczar mam żółty i czerwony. Zakwitnie żółty....

Sprawdziłam na fotkach.. rok temu miałam mniej śniegu... ale jutro już chyba dorówna dziś
I rok temu miałam taki trawnik..... na połowie ogrodu....


A w tym (nie mam foto), ale ani jednego kopca, korytarza itd itp.

Ach .. Bardzo mi szkoda tej dąbrówki rozłogowej.. wprowadza takie fajne akcenty kolorystyczne w ogrodzie .. A ta jej " półzimozielonosć " do szału mnie doprowadza ...

Aajjjjj , ale bojowa jestem z rana ( to dlatego że wczoraj calusieńki wieczór musiałam siedzieć na jakiejś przynudniastej konferencji ,i na dodatek mi wifika wyłączyli , czorty )


Ale jest coś ,co częściowo może dąbrówkę zastąpić w kwestii dywany na rabatach , co dostałam w plastikowej skrzynce po lodach od przyjaciół , którzy mieszkają daleko z hasłem : " to u mnie zastępuje ściółkę , jest wszędzie i ślicznie wygląda zawsze !! ".... Przywlokłam to wtedy do domu , wsadziłam w ziemię i zapomniałam... A to rooosło .. Nie wiem ki diabeł ,ale nawet teraz , kiedy część roślin jest lekko " zmasakrowana " TO nadal pełni honory domu ... Może Ktoś zna ??

.......się załapałam na torcik ...wszystkiego najlepszego

Dla zaglądających złoty pierwiosnek