Jolu na razie najwiecej siedzę z klapkami na oczach (LOT-u klapki ,,z lotem bliżej ) żeby ich nie drażnic i by mogły odpocząc bo wszystko je drażni i słońce i biały snieg i telewizor i komputer. Muszą odpocząc, no i leki oczywiście stosuję.Te problemy mam już od dawna ale teraz jest gorzej.Myslę ze gimnastyka tu nie pomoże bo to poważniejsza sprawa ale mogę spróbowac. Pozdrawiam serdecznie i dzięki za zdjęcia.
Dryopteris erythrosora preferuje wilgotne, żyzne, dobrze przepuszczalne, kwaśne gleby - w półcieniu.
Zmienia kolor na miedziano - pomarańczowy, jest mocna i błyszcząca. Zimozielona. Daje niesamowity efekt jeśli zostanie dobrze zestawiona np, z niebieskimi hostami i żółtą Hakonechloa macra. Strefa 5.
Cześć Karolinko
Przepraszam że dopiero teraz odpisuję,ale jak napisałam wyżej od października zacząą się nam kocioł z wykonczeniówką, a przyznam się że moje plany dotyczace domu są chyba jeszcze ambitniejsze niż ogród , do tego doszły jeszcze choroby jesienno - zimowe dzieciaków i na plany ogrodowe zabrakło już czasu
Mam jeszcze dużo rzeczy do dogrania, tak żeby nam się mieszkało jak najwygodniej.
Nie zdążyłam obsadzić skarpy, ani kupić bukszpanów
Także w ziemi są tylko koszyki i drzewka owocowe(kurcze teraz już nawet nie pamiętam w jakiej są odległości - ale chyba nie są za blisko - może na zdjęciach tak to wygląda?)
Jestem z Kilec - musze zmienić w ustawieniach
Pozdarwiam
Ula dzięki za dobre słowo Planowanie się szykuje, ale podobnie jak Ty nie mam cierpliwości do papieru milimetrowego Ja w ogóle nie mam wyobraźni przestrzennej i nie dość, że nie umiem sobie niczego wyobrazić to jeszcze nie potrafię narysować. Wszystko co chcę zrobić opowiadam mężowi a on stara się to narysować i w ten sposób sprawdzam swoje pomysły Wymierzyłam i obfotogafowałam już wszystkie rabaty do zmiany, ale nie umiem tego w żaden sposób narysować, próbowałam, ale nic mi nie wychodzi potem pomyślałam, że przyłożę do zdjęcia przezroczysty papier, odrysuję to co jest i postaram się planować na czymś takim. Inny pomysł to taki, że na mapie googlowej wyszukałam zbliżenie mojego ogrodu i zgrałam sobie zdjęcie, potem obiłam go na podświetlanym blacie i mam taki mini plan na kartce, ale to też nie do końca się sprawdza, bo zdążyłam już poprzerabiać ścieżki ogrodowe i znów nic się nie zgadza. Chciałam w reali planować, tak jak Ty ale to jest dopiero trudne. Załamka całkowita....
Gdyby zaktualizowali mapki w googlach to było by łatwiej, zobacz jak to wygląda