Syla napisał(a)

Piszesz różyczka ???.... bo ja znowu z Kubą w domu uziemiona i tak się zastanawiam co się wykluje bo od wczoraj Kubę męczy temperatura , lekko zapchany nos i czekam co się z tego wykluje ??? Miałam zapytać w szkole czy aby jakaź choroba zakaźna nie panuje i wpadłam do Ciebie a tu masz ..... Idę oglądnąć dokładnie Kubę może ta wysypka która mu się wczoraj pokazała to nie alergia jednak ??? Choć po lekach przeciwzapalnych i przeciwbólowych reaguje podobnie ... hmmm ....

Pozdrawiam Seba i nie pchaj się jeszcze do szkoły !!!

Teraz panuje różyczka, więc jest to możliwe......sprawdź Kubie węzły chłonne czy nie ma powiększonych.... A ze szkołą nie wiem czy cały tydzień w domu nie siedzieć, a zaległości dopiero odrobić w weekend......Pomyślę o tym później




Na razie pozdrawiam wszystkich zaglądających i idę.....zjeść.....śniadanie

Też miałam różyczkę praktycznie w Twoim wieku... a mówią że to choroba dziecięca. .... chyba że my tak późno dorastamy..ale rekord i tak bije Irenka
Ja zachorowałam będąc w Indiach.... I nie dałam się wyrzucić do domu... pojechałam po tygodniu w góry

To Cię Sebciu różyczka dopadła. Wasze roczniki chyba nie były szczepione. Wtedy szczepiono tylko dziewczynki. Wracaj szybciutko do zdrowia wiosna idzie.
Ja czekam na ewentualną ospę, bo moje dzieciaki miały kontakt z koleżanką, którą wysypało 2 dni po wizycie u nas. Jeszcze tydzień mi został wysypuje po 11 do 21 dni

Witam!
Dostajesz ode mnie zwolnienie z lekcji, bo z powikłaniami nie ma żartów. Zaległości w szkole ogarniesz, zdrowie ważniejsze. U mnie w szkole też połowy dzieci nie ma, taki okres na przeziębienia dobry. Zdrowiej w domu
Pozdrawiam

Ehhhh - no i jak tu iść do szkoły jak tyle osób mówi NIE! Ale przynajmniej na ogrodowisku na bieżąco jestem...przynajmniej w wątkach tematycznych No i fajnie jest mieć weekend przez cały tydzień

Pójdę do szkoły w poniedziałek -a jutro pójdę szukać wiosny do ogrodu

A tak w ogóle to sezon ogrodniczy dziś zacząłem Posadziłem pacioreczniki do doniczek... Jak to wszystko wykiełkuje.....to będę miał co robić No i starczy mi na żywopłot kannowy co go planuję w tym roku Powinno wyjść ciekawie....no i ładnie przy okazji.....Przynajmniej mam taką nadzieję

No to kiedy tniemy wszystko?

Marzena2007 napisał(a)

No to kiedy tniemy wszystko?

Po wizycie w Anglii nauczyłem się wielu rzeczy....między innymi pracuję w ogrodzie kiedy mam na to czas i ochotę

Jak Cię ręce świerzbią (podobnie jak mnie) to jak będzie ładnie tnij już Przecież żywopłot nie uschnie jak go przytniesz tydzień przed czy po terminie jaki zalecają książki czy telewizornia W moim ogrodzie chyba nic nie jest zrobione zgodnie z teorią - praktyka i intuicja górą Czasem się na tym przejadę - bo w tym roku pożegnam m.in. świerka białego albo połowa roślin na bylinówkach zmieni miejsce(teraz chyba już osiedlą się na stałe) - ale ogólnie nie żałuję swoich decyzji przy zakładaniu ogrodu

Także Madżenko - ciachaj graby jak chcesz

Oj różyczka? to ja polecam taką :-0

Pozdrawiam i życzę zdrówka

Czytam żeś chory...zdrowiej szybko

Magda - no podobny miałem kolor w poniedziałek

Kasiu - dzięki wielkie Już OK