O storczyku Vanda pisze artykuł, najpierw będzie cymbidium bo już mam napisany, ale to na Twoim zdjęciu nie Vanda. Vanda ma cieńsze liście, uprawia się je bez ziemi i tak są sprzedawane
Mocno Ci kibicowałam Izo i poprzypominałam sobie swoje początki na nartach. Teraz wesoło się ogląda, ale wtedy wesoło nie było. Brawa dla Ciebie.
Aga czytałam Twoje wspomnienia z debiutu na stoku i ...
to prawda, że na większym stoku szybciej jest i łatwiej o skręcanie ... tylko ten strach na tym stoku taaak !!! paraliżuje ... i choć trzymałam się z uporem maniaka wyrwirączki i mojej "góry" (poniżej "góra" bo wielu na to nie wpadnie )
to piętro wyżej góra była już nie tylko z wyobrażenia i gdybym tam się nie zacięła to to było to ... tam też zaprzyjaźniłam się z orczykiem ... nie sprawił mi problemu bo patrzyłam przerażona w przepaść !!! (ponieważ to też może nie być jasne nadmieniam tam gdzie ludziki som ... ja byłam na górze a to pod mniejwięcej 5 metrów to owa przepaść) ...
ale najprawdziwsza prawda to to, że każdego dnia ten strach się odradza ... i tak czeba walczyć ... ehhhhhhh
no ale "zajac ja tiebia pokażu " (w Rzeszowie jest muzeum dobranocki )
Padlam,umarlam i chce za momencik powstac by moc dalej ogladac te cuda....Podgladalam Cie od pierwszych postow,potem gdzies mi sie zawieruszyla a teraz...Wstydz sie dziewczyno,bo tym pieknem mordujesz w te cicha noc