Elu, u mnie też pani kos rządzi, ale ostatnio już nawet dzieliła się z resztą.
Aniu, już dzień coraz dłuższy, więc o tyle dobrze. Jakoś trzeba przetrwać tę zimną zimę
Ptaszki u moich rodziców
Haniu jak tylko wpadłaś z prezentem smuteczki zniknęły Dziękuję Ci pięknie
Pojechałam na spotkanie ostrej zimy w górach, a okazała się piękna .
Dziś tak wygląda zima na Równicy w Ustroniu
Cieszę się, że się podoba. Teraz tylko zastanawiam się gdzie go powieszę.
Popatrzcie jaki fajny korzeń ostatnio znalazłem .
Nie wiem jak wam, ale mi to przypomina twarz jakiegoś zwierzaka np. lisa.
Muszę wiosną umieścić go, gdzieś na rabacie.
....na roślinach leży już nie sam śnieg ale gruba warstwa lodu...brrrr....zimno i trudno się go zrzuca bo można roślinę uszkodzić...niestety nasza BIG kula thujowa została całkowicie przysypana i nie wiadomo co z niej będzie na wiosnę tzn. czy będzie jeszcze kulą...
...przed otrzepaniem.....
Tereska, jakby Cię plany pozmieniały, to rezerwuj sobie kilka godzin więcej
Lena, bez sensu ten faruszek zupełnie. Wywalamy
Nad trzmielinami to jeszcze muszę pomyśleć. Boję się że za dużo tych roślin "na nóżce" . A może i nie... pomyślę jeszcze...
Potraktować to musisz jako wycieczkę krajoznawczą ... a co za wycieczka po krajobrazach które się zna
A to jeszcze papuga wstawię, bo to fajny obiekt do focenia
Samotny papug
I z całą menażerią.... czyli sikorki, mazurki i czyżyki... Papug z innymi ptakami korzysta z jednego karmnika bez problemu i nikogo nie wygania, natomiast inne papugi wygania i to ostro...